REKLAMA

Dwa polskie start-upy z obszaru Internetu Rzeczy wśród najlepszych w programie Challenge Up!

2015-12-06 11:45
publikacja
2015-12-06 11:45
Dwa polskie start-upy z obszaru Internetu Rzeczy wśród najlepszych w programie Challenge Up!
Dwa polskie start-upy z obszaru Internetu Rzeczy wśród najlepszych w programie Challenge Up!
/ YAY Foto

Dwa polskie start-upy znalazły się w gronie 12 najlepszych w zakończonej niedawno pierwszej edycji programu Challenge Up! - europejskiego akceleratora i inkubatora dla start-upów. Ma on wspierać rozwój produktów i usług z obszaru Internetu Rzeczy.

12 najlepszych start-upów w ramach programu Challenge Up! zaprezentowało swoje rozwiązania na konferencji unBound Digital w Londynie. Rozwijają one technologie, które monitorują, regulują i udoskonalają systemy w wielu branżach, jak handel detaliczny, inteligentne domy, analityka czy służba zdrowia. Partnerami program są: Intel, Cisco i Deutsche Telekom.

Wśród 12 najlepszych młodych firm, które przez pół roku uczestniczyły w programie, znalazły się dwie polskie. Ifinity oferuje opartą na beaconach technologię przeznaczoną dla miast, przestrzeni publicznych i klientów komercyjnych z całego świata. Pozwala ona ludziom na cyfrową interakcję z rzeczywistością za pośrednictwem telefonów komórkowych.

Start-up OORT opracował technologią, która umożliwia stworzenie otwartego ekosystemu składającego się z urządzeń inteligentnych, czujników, oprogramowania mobilnego i chmury. Na jej podstawie firma opracowała pierwszy system inteligentnego domu, który może być sterowany dowolnym urządzeniem z dostępem do internetu, bez względu na jego markę i system operacyjny. Technologia OORT czeka obecnie na opatentowanie.

Najlepsze młode firmy wyłoniono na podstawie skuteczności w tworzeniu produktów i usług z obszaru Internetu Rzeczy i pokrewnych, takich jak rozwiązania inteligentne, big data oraz łączność. Partnerzy program przekazali uczestnikom wsparcie w zakresie coachingu i mentoringu, a także dostępu do swoich zasobów i sieci partnerów.

Zainicjowaliśmy program Challenge Up!, by wspierać start-upy z pomysłami z dziedziny Internetu Rzeczy. Praca z tymi firmami, wspieranie ich rozwoju i pomaganie we wprowadzaniu rozwiązań na rynek przynosi korzyści obu stronom - mówił Elias Drakopoulos, wiceprezes Deutsche Telekom.

Jak podkreślił, młode przedsiębiorstwa otrzymują unikalną wiedzę oraz dostęp do zasobów, które pomagają im się rozwijać. Z drugiej strony my otrzymujemy cenne usługi i rozwiązania, które możemy zaoferować naszym klientom B2B. Sukces naszego przedsięwzięcia pokazuje, jak ważne jest zbudowanie odpowiedniego ekosystemu niezbędnego dla rozwoju innowacji - podkreślił Drakopoulos.

Wśród innych wyróżnionych start-upów jest m.in. Senic, pracujący nad inteligentnymi urządzeniami, który zainicjował wspólny projekt inteligentnego biura, poprzez zintegrowanie własnego kontrolera Nuimo z opartymi na układach Intela komputerami oraz z systemem wideokonferencyjnym Cisco TelePresence. Produkt Senic zostanie zintegrowany z platformą Deutsche Telekom Qivicon dla inteligentnego domu.

Inny start-up ProGlove produkuje inteligentne rękawice dla pracowników fabryk, a SEMSEYE, który okrzyknięto Google Analytics dla sieci detalicznych i centrów handlowych, przy wsparciu Intela ruszył już ze swoim pilotażowym projektem w Dublinie. Na stadionie piłkarskim Croke Park oraz w muzeach i bibliotekach jest używane do monitorowania natężenia ruchu ludzi. Dodatkowo Deutsche Telekom zainstalował SEMSEYE w pięciu flagowych salonach w Rumunii, a w przyszłości zainstaluje rozwiązanie w dwóch salonach w Polsce.

Inne start-upy opracowały np. system do mierzenia i podtrzymywania poziomu cukru w czasie rzeczywistym u diabetyków (Admetsys), czy system zbierania w czasie rzeczywistym informacji o wolnych miejscach parkingowych (HiPark).

Ogłoszono już kolejną edycję programu Challenge Up! Start-upy mogą dokonywać wstępnej rejestracji na stronie http://challengeup.eu. (PAP)

szu/ mab/

Źródło:PAP
Tematy
Mercedes-Benz GLS SUV - teraz w promocyjnym leasingu
Mercedes-Benz GLS SUV - teraz w promocyjnym leasingu
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
~sss
Ten wasz start-up OORT to meda oszuści, naciągneli we Wrocławiu kilka firm na kasę i się zmyli
~WD40
Pozwolę sobie ponownie skopiować i wkleić mój komentarz sprzed paru dni, który pasuje również do powyższego artykułu.

No właśnie, taka rzeczywistość wydaje się być coraz bliżej. Wg mnie wygląda na to, że zamiast technologia służyć nam, to my będziemy musieli służyć technologii. Przypomina się film Matrix, gdzie maszyny wykorzystywały
Pozwolę sobie ponownie skopiować i wkleić mój komentarz sprzed paru dni, który pasuje również do powyższego artykułu.

No właśnie, taka rzeczywistość wydaje się być coraz bliżej. Wg mnie wygląda na to, że zamiast technologia służyć nam, to my będziemy musieli służyć technologii. Przypomina się film Matrix, gdzie maszyny wykorzystywały ludzi, a konkretnie organizmy ludzkie do produkcji energii. W naszym przypadku komputery będą wykorzystywały ludzi do zbierania informacji na ich temat. Proponuję poczytać o IoT (Internet of Things). Pod tym hasłem kryje się pewna filozofia dotycząca technologii, mówiąca że wszystko co się da będzie w przyszłości wpięte do internetu. Lodówka, telewizor, liczniki energii, to żadna nowość ale np szczoteczka do zębów albo kubek z którego pijesz to coś co nadchodzi. Tak kubek. Czujniki w kubku będą zbierać informacje o napojach jakie pijesz, za pomocą wifi będzie komunikować się z routerem i wysyłać informacje na serwer. Po co? No jak, po co. Wszystko oczywiście dla naszego dobra. Serwer te informacje będzie gromadził i przetwarzał aby stworzyć profil twoich nawyków dotyczących picia i informował cię jeśli twoje płyny są za słodkie albo za kwaśne, generalnie nie zdrowe i doradzał jak powinieneś zmienić swoje nawyki żywieniowe. Ze szczoteczką do zębów podobnie. Serwer będzie ci mówił czy za długo lub za krótko lub za rzadko myjesz zęby, że szczoteczka powinna być wymieniona na nową, więcej szczotkowań okrężnych zamiast podłużnych... itp, itd etc etc. Wygląda na to, że mózg większości populacji ludzkiej do niczego nie będzie potrzebny, bo o wszystkim za nas będą myśleć komputery. Przemyślmy czy takiej przyszłości chcemy?

Ktoś powie: "Nie zgadzam się, nie chcę. Nigdy nie kupię sobie takiego kubka i szczoteczki". Ok, ty się nie zgadzasz ale twoi "umiłowani przywódcy" się zgodzą i określą prawnie, że szczoteczka tradycyjna jest winna próchnicy i chorobom dziąseł, "pierwszorzędni eksperci" odpowiednio opłaceni to potwierdzą w prasie, TV, radio i internecie i koniec kropka. Produkcja, sprzedaż i używanie tradycyjnej szczoteczki stanie się przestępstwem.

Ktoś powie: "To niemożliwe" Naprawdę? A jak jest z żarówkami oświetleniowymi? Idzcie do sklepu i spróbujcie kupić żarówkę 100 albo 75 watów. Nie kupicie. Zapytajcie sprzedawcę dlaczego. Może wam opowie. Nie wolno. Używanie żarówek tradycyjnych jest jeszcze możliwe ale handel nimi już nie. Czemu? Prawo, które obowiązuje tego zabrania, bo jest podobno nieekologiczna :D Natomiast świetlówka kompaktowa zawierająca rtęć i emitująca silne promieniowanie UV jest jak najbardziej ok, "Green" i "eco-friendly" ;)

Powiązane: Nowe technologie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki