REKLAMA
TYLKO U NAS

Borys: To największy kryzys gospodarczy od 100 lat

2020-05-13 07:30
publikacja
2020-05-13 07:30

Musimy mieć świadomość, że znajdujemy się w największym kryzysie gospodarczym od 100 lat; szacujemy, że blisko połowa przedsiębiorstw w Polsce odczuwa w związku z tym znaczący spadek przychodów - powiedział szef PFR Paweł Borys w wywiadzie opublikowanym w środowej "Gazecie Polskiej".

fot. Adam Chełstowski / / FORUM
"Musimy mieć świadomość, że znajdujemy się w największym kryzysie gospodarczym od 100 lat. Szacujemy, że blisko połowa przedsiębiorstw w Polsce odczuwa w związku z tym znaczący spadek przychodów. I tym samym setki tysięcy firm zagrożonych jest upadłością. Zagrożone są także miliony miejsc pracy" - powiedział prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys.

Jak dodał, w związku z tym "trzeba podejmować działania odważne, szybkie, a przede wszystkim w skali adekwatnej do tego bezprecedensowego kryzysu".

"Uruchomienie przez rząd z inicjatywy premiera Morawieckiego Tarczy Finansowe z PFR pozwoli na ochronę milionów miejsc pracy. A ponadto pozwoli setkom tysięcy firm bezpiecznie przejść ten kryzys. Część naszych obligacji, około 60 proc. będzie spłacona w przyszłości przez okres 10 lat z budżetu jako bezzwrotna pomoc dla firm i pracowników w związku z COVID-19, a pozostałe około 40 proc. to część, którą zwrócą firmy w postaci spłat subwencji w okresie 3 lat" - mówi Borys.

aop/ itm/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (25)

dodaj komentarz
karbinadel
Jaki rozwój, taki prezes jego funduszu. Ciekawe, czy potrafiłby poprowadzić warzywniak bez deficytu?
tatrzanczyk
To nie my, to ten kryzys, o tam jest, jest i ma wielkie oczy.
plutarch
Mają tylko pomysły jak opróżniać trzos, ale jak napełniać to już nie.
janek43
a więc w latach 1939-1945 czyli 75-81 lat temu gdy Niemcy spalili kraj, zburzyli Warszawę i większość miast i przemysł i budownictwo praktycznie nie istniało a potem Ruskie wywieźli pozostałe maszyny z fabryk do ZSRR to według Pana Borysa było lepiej w Polsce niż teraz bo przecież napisał że jest najgorzej od 100 lat. Zabierzcie a więc w latach 1939-1945 czyli 75-81 lat temu gdy Niemcy spalili kraj, zburzyli Warszawę i większość miast i przemysł i budownictwo praktycznie nie istniało a potem Ruskie wywieźli pozostałe maszyny z fabryk do ZSRR to według Pana Borysa było lepiej w Polsce niż teraz bo przecież napisał że jest najgorzej od 100 lat. Zabierzcie tego człowieka ode mnie i nie pokazujcie mi go więcej bo nie wytrzymam.
khh
Przodkowie tych ludzi siedzieli w lapciach przed drewnianymi chatami krytymi sloma i spali w jednej izbie z krowa. Dla nich zburzenie Warszawy bylo tak egzotyczne i odlegle jak wybuch wulkanu w Indonezji, o ile wogole o nim slyszeli...a potem przyszly czasy, w ktorych "nie matura lecz chec szczera zrobi z twojego potomka..prezesa.Przodkowie tych ludzi siedzieli w lapciach przed drewnianymi chatami krytymi sloma i spali w jednej izbie z krowa. Dla nich zburzenie Warszawy bylo tak egzotyczne i odlegle jak wybuch wulkanu w Indonezji, o ile wogole o nim slyszeli...a potem przyszly czasy, w ktorych "nie matura lecz chec szczera zrobi z twojego potomka..prezesa." Stad o wielu rzeczach nie maja pojecia, bo niby skad?
wsx
Zamiast marudzić niech lepiej dadzą dobre info pod kurs PLN bo jeszcze trochę i frankowicze wyjdą na ulicę.
fred_
Wg Borysa 50% przedsiebiorstw nie odczuwa spowolnienia. Kto robi te wyliczenia?
mlody9
Niestety taka prawda. Może nie 50%, ale np. w szerokiej branży budowlanej i projektowej, czy w niektórych fabrykach, obroty wzrosły. Jak jeszcze kto obrotny i potrafi trochę kreatywnie zaksięgować, to i z pomocy tarczy skorzysta mimo najlepszych kwartałów od lat. 2/3 straci, aby 1/3 mogła się wzbogacić.

Powiązane: Koronawirus a gospodarka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki