W przypadku drugiej elektrowni jądrowej w Polsce nie została jeszcze wyznaczona lokalizacja, w tym momencie resort przemysłu pracuje nad aktualizacją programu energetyki jądrowej z 2020 r. - poinformował podczas konferencji Europower dyrektor departamentu energii jądrowej w MP, Paweł Gajda. Dodał, że nie został też wskazany partner dla II EJ.


"W przypadku drugiej nie została jeszcze wyznaczona lokalizacja (...), w tym momencie pracujemy nad aktualizacją tego programu (PPEJ), oczywiście temat drugiej elektrowni tam się również pojawia" - powiedział Gajda.
"Jeszcze nie został wskazany partner dla drugiej elektrowni. Oczywiście wczoraj została podpisana taka ramowa umowa dotycząca współpracy z Japonią, natomiast ona dotyczy oczywiście bardzo szerokiego spektrum współpracy w zakresie energetyki jądrowej: to mogą być różnego rodzaju technologie dostarczane zarówno na projekt pierwszej elektrowni, drugiej elektrowni, innych projektów, które się pojawiają, czy to projektów SMR-ów" - dodał.
Jak zaznaczył, wybór technologii dla II EJ w Polsce jest ciągle "przed nami".
"Będzie on się odbywał w postaci jakiegoś postępowania konkurencyjnego. Przyglądamy się właśnie temu, jakie elementy powinno ono zawierać, w jakiej formie powinno ono zostać przeprowadzone" - podkreślił Gajda.
"Jest szansa, że taka wersja 1.0 projektu aktualizacji PPEJ będzie do końca listopada, a do końca roku na pewno" - powiedział Gajda.
Jak dodał, projekt aktualizacji PPEJ ma zawierać między innymi tzw. shortlistę możliwych lokalizacji dla II elektrowni jądrowej.
Wcześniej na tym samym panelu prezes PEJ Leszek Juchniewicz powiedział, że pierwszy blok elektrowni jądrowej w Choczewie ma być gotowy w 2035 r., potem pewnie rok testów i podanie prądu do krajowego systemu elektroenergetycznego. Dodał, że w ostatnim półroczu nastąpił postęp w relacjach z konsorcjum Westinghouse-Bechtel.
We wrześniu ówczesny pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, Maciej Bando, informował, że budowa pierwszego reaktora polskiej elektrowni jądrowej ma być zakończona w 2035 roku, a uruchomienie potrzebuje jeszcze kilku miesięcy, nawet roku.
Należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) jest operatorem. Jako partnera dla pierwszej elektrowni poprzedni rząd wskazał konsorcjum Westinghouse-Bechtel.
Pierwsza elektrownia w amerykańskiej technologii AP1000 ma powstać w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu. Ma to być elektrownia o mocy elektrycznej do 3750 MWe, a pierwszy reaktor tej elektrowni ma być ukończony w 2035 r. (PAP Biznes)
jz/ asa/
























































