Rynek fotowoltaiki w 2021 roku może wyhamować, branża zaczyna się konsolidować i eliminować mniejsze firmy świadczące najprostsze usługi. Przyszłość to budynki trwale zintegrowane z systemami fotowoltaiki i recykling ogniw. Rynkowi eksperci debatowali podczas Dnia fotowoltaiki w Bankier.pl na temat dalszego potencjału systemów pozyskiwania prądu z energii słonecznej.


Pod hasłem „Czy i komu fotowoltaika się opłaca” odbyła się debata organizowana przez Bankier.pl w ramach Dnia fotowoltaiki 18 lutego br. W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele świata nauki (Politechnika Warszawska), podmiotów finansujących tego rodzaju inwestycje (BNP Paribas Bank Polska, Idea Getin Leasing) oraz dostawców sprzętu (Columbus Energy).
Obok wielu porad, obalonych faktów i mitów, wypowiedzi ekspertów często odnosiły się do przyszłości. Oto 10 scenariuszy dla przyszłości fotowoltaiki, o których wspominano w trakcie debaty.
1. Zaczęliśmy bardzo późno, ale możemy nadrobić
– W Polsce zaczęliśmy [rozwój fotowoltaiki – red.] z bardzo dużym opóźnieniem – mówiła już w pierwszych minutach debaty prof. dr hab. inż. Dorota Chwieduk z Instytutu Techniki Cieplnej Politechniki Warszawskiej. – Energetyka odnawialna przez szereg lat była w Polsce traktowana w sposób marginalny, a ogólne przeświadczenie, że dostępność energii promieniowania słonecznego nie jest najlepsza, upowszechniało informacje, że fotowoltaika nam się nie opłaca. (…) Mamy jeszcze dużo do zrobienia, ale możemy te zaległości odrobić – przekonywała prof. Chwieduk.
2. Rynek może się schłodzić w 2021 r.
– Pomimo trudnej sytuacji związanej z wybuchem pandemii w ciągu trzech ostatnich kwartałów 2020 roku przyłączono do sieci ponad dwukrotnie więcej instalacji niż w 2019 roku – mówiła dr inż. Lidia Grzegorczyk, ekspert ds. transformacji energetycznej w BNP Paribas Bank Polska.
– Bardzo duży wpływ na rozwój fotowoltaiki miał rządowy program dopłat, który przyczynił się też do zwiększenia świadomości prosumentów. Program na razie skończył się i teraz bardzo duże pole do popisu w zakresie finansowania mają banki, które jeszcze trzy lata temu sceptycznie podchodziły do finansowania tego rodzaju inwestycji, zwłaszcza z uwagi na niepewność legislacyjną, jeśli chodzi o OZE [Odnawialne Źródła Energii - red.]. Wzrost liczby prosumentów wiąże się ze zmianami regulacyjnymi i wydaje się, że ten rok może ostudzić zapał, jeśli chodzi o fotowoltaikę – zapowiadała specjalistka.
Do opinii o spowolnieniu rynku przychylał się też Dawid Zieliński, prezes Columbus Energy. – Z naszego punktu widzenia rynek będzie w tym roku trochę hamował i w tym roku nie będzie tak spektakularny, jak w zeszłym – mówił.
3. Duzi gracze wygryzą małych
– Po zakończeniu tej edycji programu „Mój Prąd”, jesteśmy na etapie, kiedy rynek zaczyna się bardzo szybko konsolidować – zwracał uwagę Dawid Zieliński, prezes Columbus Energy. – Mali instalatorzy przestają sprzedawać, ponieważ odpada element napędowy ich sprzedaży – a mogą zaoferować to, co wszyscy – cenę, dotację, podstawową obsługę – tymczasem większe firmy oferują szerokie spektrum usług okołoenergetycznych (kompletnie inny rodzaj gwarancji, opieki), co powoduje, że stają się bardziej atrakcyjne – mówił przedstawiciel spółki. Nawiązując do prognozy mówiącej o hamowaniu rynku, podkreślał, że zyskają duże firmy, a dla małych instalatorów rynek fotowoltaiki się skurczy.
4. Klimat nad Wisłą będzie sprzyjał
– Warunki klimatyczne mamy [w Polsce – red.] bardzo dobre, dlatego, że inwestujemy w terenach względnie czystych. Co prawda piasek z Sahary do nas dociera, ale bardzo rzadko. Uzyski energetyczne w naszych warunkach klimatycznych są identyczne jak w krajach azjatyckich czy krajach północnej Afryki – mimo że tam warunki napromieniowania są o wiele wyższe. My za to nie mamy piasku pustynnego czy burz piaskowych, a to jest bardzo ważne dla fotowoltaiki – zwracała uwagę prof. Dorota Chwieduk z Politechniki Warszawskiej.
5. Nowe opłaty jak nowe zachęty
– Każda opłata, która zwiększa koszty prowadzenia działalności wpływa pozytywnie na ocenę opłacalności inwestycji fotowoltaicznej – mówił, w odpowiedzi na pytanie o skutki obowiązującej od tego roku opłaty mocowej, Piotr Warmuła, dyrektor Departamentu Technologii w Idea Getin Leasing. – Każda dodatkowa opłata będzie powodowała, że korzyść z instalacji fotowoltaicznej pojawi się nam szybciej – podkreślał, odnosząc się przy tym również do pytań czytelników o to, kiedy najlepiej zainstalować przydomową fotowoltaikę, żeby jak najszybciej osiągać z niej korzyści.
Komentarz Partnera strategicznego
Rynek fotowoltaiczny to obecnie najszybciej rozwijający się sektor odnawialnych źródeł energii w Polsce. W ubiegłym roku przedsiębiorcy zdecydowanie częściej poszukiwali możliwości pozyskania zewnętrznego finansowania fotowoltaiki i sięgali po leasing bądź pożyczkę leasingową.
Aby wybrać odpowiednią formę finansowania, warto zapoznać się z zaletami obu rozwiązań. Leasing umożliwia korzystanie z przedmiotu, a docelowo również jego nabycie, bez konieczności jednorazowego angażowania dużych środków własnych i jest przeznaczony dla firm. W przypadku leasingu operacyjnego, raty leasingowe zmniejszają podstawę do opodatkowania podatkiem dochodowym. Leasing operacyjny pozwala również zminimalizować niemal do zera zbędną biurokrację – przedsiębiorca co miesiąc otrzymuje jedną fakturę do zaksięgowania. Instalację fotowoltaiczną można sfinansować również w pożyczce. Tę opcję częściej wybierają gospodarstwa rolne, którym zależy na elastyczniejszych warunkach i własności instalacji już od pierwszego dnia umowy. Staramy się tak dopasować harmonogram spłat leasingu lub pożyczki, aby raty były równe dotychczasowym kosztom energii.
Dbając o bezpieczeństwo naszych klientów, wprowadziliśmy specjalny produkt dedykowany fotowoltaice. Oferujemy uproszczoną procedurę na instalacje do 200 000 zł oraz preferencyjne parametry brzegowe umów: niższy udział własny i dłuższe okresy finansowania. Jest to możliwe dzięki bliskiej współpracy z autoryzowanymi dostawcami instalacji w całej Polsce.
Piotr Warmuła, dyrektor Departamentu Technologii Idea Getin Leasing
6. Przyszłość jest w magazynach
– Magazyny energii to sprawa przyszłości, ale już tej w miarę bliskiej, bo jest to konieczne do efektywnego wykorzystania energii słonecznej. Nie będzie zbyt długo można traktować sieci jako wirtualnego magazynu – zwracano uwagę w debacie, rozmawiając o problemie gromadzenia w ramach gospodarstw domowych wyprodukowanych nadwyżek energii elektrycznej pozyskanej ze słońca i wysokich wciąż kosztach magazynowania energii w polskich warunkach.
7. Niebawem to budynek wypracuje prąd
– Na podstawie tego, co dzieje się na świecie, myślę, że w krótkim okresie czasu budynki będą same w sobie produkować energię, czyli technologie zintegrowane z obudową budynku staną się codziennością – mówiła z przekonaniem prof. Dorota Chwieduk z Politechniki Warszawskiej.
8. Zużywać, nie przesyłać
– Cała energetyka transformuje się w tę stronę, żeby jak najwięcej energii było po pierwsze produkowane, po drugie - zużywane lokalnie, w czasie rzeczywistym. I po trzecie - żeby cały system był komplementarny. Fotowoltaika jest dzisiaj pierwszym krokiem w tę stronę. (…) Musimy się zastanowić, jak to robić, żeby jak najmniej energii przesyłać, a jak najwięcej magazynować i konsumować – zwracał uwagę Dawid Zieliński, prezes Columbus Energy.
9. Recykling fotowoltaiki pozwoli zarobić
– Sprawą przyszłości, nie tak odległej, musi być odpowiednia metoda przetwarzania i wykorzystania poszczególnych elementów z ogniw i modułów fotowoltaicznych. Tam jest za dużo cennego surowca, żeby to się mogło marnować. (…) Recykling cały czas jest u nas niedoceniany – podkreślała prof. Dorota Chwieduk, odpowiadając na pytania czytelników o to, kto będzie w przyszłości ponosił koszty utylizacji instalacji tak licznie montowanych dziś w Polsce. Debatujący goście zgadzali się, że recykling systemów fotowoltaicznych ma dziś istotny potencjał biznesowy.
10. Pierwszy milion mógł(by) przyjść szybko
– Rząd szacował dojście do ok. 1 mln instalacji na dachach do około 2030 roku. Gdyby utrzymało się tempo z 2020 roku, osiągnęlibyśmy ten poziom na koniec 2022 roku – wyliczała dr inż. Lidia Grzegorczyk z BNP Paribas Bank Polska, podsumowując efekty zeszłorocznego boomu, a jednocześnie studząc oczekiwana zapowiedziami spowolnienia na rynku (patrz pkt 2).
Przedstawicielka banku finansującego inwestycje zwracała jednak uwagę, jak istotna przy mikroinstalacjach jest jakość produktów i usług świadczonych przez dostawców sprzętu. – Trzeba uważać na to, co ląduje na naszym dachu – kwitowała.
***
W debacie Bankier.pl "Czy i komu fotowoltaika się opłaca" udział wzięli:
- prof. dr hab. inż. Dorota Chwieduk, Instytut Techniki Cieplnej, Politechnika Warszawska,
- dr inż. Lidia Grzegorczyk, ekspert ds. transformacji energetycznej w Biurze ds. Międzynarodowych Instytucji Finansowych i Programów Zrównoważonego Rozwoju, BNP Paribas Bank Polska,
- Piotr Warmuła, dyrektor Departamentu Technologii, Idea Getin Leasing,
- Dawid Zieliński, prezes zarządu Columbus Energy.
Spotkanie poprowadził Marcin Kaźmierczak, redaktor Bankier.pl


***
Partnerem strategicznym Dnia fotowoltaiki jest Idea Getin Leasing. Partnerami wydarzenia są BNP Paribas Bank Polska oraz Columbus Energy.