Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Sprzedaż detaliczna wyszła nad kreskę. Ale boomu nie widać

Krzysztof Kolany

Po dwóch bardzo słabych miesiącach styczniowe wyniki sprzedaży detalicznej zaskoczyły pozytywnie. Polski konsument zdaje się powoli akceptować podwyższone ceny i znów kupuje więcej. Ale boomu konsumpcyjnego w tych danych nie widać.

fot. Wlodzimierz Wasyluk / FORUM

Sprzedaż detaliczna liczona w cenach stałych w styczniu 2024 była o 3,0% wyższa niż przed rokiem – poinformował Główny Urząd Statystyczny. Po sporych rozczarowaniach z poprzednich dwóch miesięcy jest to pierwsza dobra wiadomość ze świata konsumpcji. Albowiem ekonomiści spodziewali się średnio wzrostu sprzedaży tylko o 1,4% rdr.

reklama
(GUS)

W 2023 roku sprzedaż detaliczna w Polsce zmalała o 2,7% rdr. Był to czas „recesji konsumenckiej” w Polsce, objawiający się bardzo rzadko spotykanym w ostatnich dekadach realnym spadkiem obrotów sieci handlowych. Dość powiedzieć, że w całym poprzednim roku sprzedaż liczona w cenach stały zaliczyła tylko dwa miesiące na plusie.

Było to pochodną wysokiej bazy z roku poprzedniego, gdy do Polski masowo przybyli uchodźcy z Ukrainy, podbijając obroty sklepów. Po drugie na skutek realnego spadku wynagrodzeń Polacy zostali zmuszeni do ograniczenia wydatków w sklepach.

Rozczarowywały także dane za ostatnie dwa miesiące, gdy notowaliśmy już realnie dodatni wzrost funduszu płac w polskiej gospodarce. A mimo to sprzedaż w listopadzie była niższa niż rok temu. Jeszcze głębszy regres w ujęciu rocznym  – i to zamiast oczekiwanego wzrostu – odnotowano w grudniu.

W ujęciu nominalnym sprzedaż detaliczna w styczniu 2024 roku była o 4,6% wyższa niż rok wcześniej. Oznacza to, że ceny w sklepach już prawie przestały rosnąć w ujęciu rok do roku. Według obliczeń Bankier.pl deflator sprzedaży detalicznej w styczniu wyniósł już tylko 1,55%. Dla porównania, w grudniu było to 2,87%, w listopadzie 2,91%, a w październiku 1,95%. Rekordowe tempo wzrostu cen w sklepach GUS odnotował w październiku 2022 roku – wyniosło ono 17,48%.

Konsument wciąż boczy się na „duże zakupy”

Jednakże w styczniu podobnie jak w poprzednich miesiącach nadal widoczny był głęboki spadek sprzedaży dóbr trwałego użytku. W kategorii meble, rtv i agd realna wartość sprzedaży była o 6,8% niższa niż rok temu. To wciąż spory spadek, ale już znacznie mniejszy od dwucyfrowych wartości sprzed kilku miesięcy.

(GUS)

Bardzo mocno trzymała się za to sprzedaż samochodów, gdzie odnotowano wzrost o 22% rdr. Wrócił także popyt na paliwa, których wolumen sprzedaży poszedł w górę o 13,1% rdr. Wciąż pod kreską była sprzedaż żywności (o 0,6% rdr). Bardzo głęboki spadek (o blisko 25% rdr) zaliczyły sklepy z odzieżą i obuwiem. Wyraźne ożywienie zapanowało za to w „pozostałych” placówkach handlowych, gdzie sprzedaż realnie wzrosła o blisko 19% rdr.

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty