Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Ceny mieszkań trudniejsze do negocjacji, choć popyt spada

Marcin Kaźmierczak

Kupujący mieszkania w IV kw. 2021 r. mieli ograniczone możliwości negocjacji ceny w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami i końcem 2020 r. – wynika z raportu „Barometr” przygotowanego przez Metrohouse i Gold Finance. Sprzedający obniżali jednak stawki jeszcze przed znalezieniem klientów, na co wpływ mógł mieć spadający popyt.

fot. Jan Zwolinski / Shutterstock

Tylko w Łodzi i Gdańsku średnie możliwości negocjacyjne kupujących mieszkania w IV kw. 2021 r. nieznacznie przekroczyły 2 proc. Dla porównania, w pierwszym z miast przed rokiem wskaźnik ten wyniósł 3,5 proc. W Krakowie i Poznaniu chcący kupić własne „M” mogli wynegocjować średnio od 1,6 do 1,9 proc.

reklama

W Warszawie negocjacje nadal „w górę”

Jedynym spośród sześciu największych polskich miast, w którym w relacji kwartalnej znacząco wzrosły możliwości negocjacyjne, był Wrocław. W IV kw. 2021 r. sprzedający w procesie negocjacji schodzili z ceny średnio o niespełna 1 proc. Trzy miesiące wcześniej w stolicy Dolnego Śląska mówiliśmy jednak o negocjacjach ceny wzwyż.

przewiń, aby zobaczyć całą tabelę

Średnia cena mieszkania, metraż i możliwości negocjacyjne w IV kw. 2021 r.

Miasto

Średnia cena mieszkania [w zł]

Średni metraż [w mkw.]

Możliwości negocjacyjne [w proc.]

Różnica pomiędzy pierwszą a ostateczną ceną ofertową [w proc.]

Warszawa

628 000

51

-1,2

+3,7

Kraków

483 000

51

+1,6

+1,8

Łódź

296 000

53

+2,2

+2,9

Wrocław

417 000

48

+0,8

+4,3

Poznań

402 000

50

+1,9

+2,0

Gdańsk

498 000

52

+2,1

+1,2

Źródło: Raport Barometr Metrohouse i Gold Finance

Z taką sytuacją wciąż borykają się szukający mieszkań w Warszawie, gdzie w IV kw. 2021 r. ostateczna kwota płacona za mieszkanie była średnio o 1,2 proc. wyższa od ostatniej stawki ofertowej.

Sprzedający byli jednak znacznie bardziej skorzy do obniżania stawek jeszcze przed znalezieniem kupca, w trakcie ekspozycji oferty. Cena ofertowa obniżana była średnio od 1,2 proc. w Gdańsku przez 3,7 proc. w Warszawie po 4,3 proc. we Wrocławiu.

Wahania stawek wpisywanych w ogłoszeniach sprzedaży, poza Wrocławiem, były jednak niższe niż przed rokiem, co najjaskrawiej było widać w Łodzi. Sprzedający mieszkania w IV kw. 2020 r. obniżali pierwotną wycenę średnio o 6 proc., a w tym roku jedynie o niespełna 3 proc.

Droższe kredyty - niższy popyt

Wszystko to zbiegło się w czasie ze spadającym popytem na rynku sprzedaży mieszkań. Jak bowiem wynika z raportu „Barometr”, indeks popytu w IV kw. 2021 r. wyniósł 56 pkt. i był o 40 pkt. niższy niż w III kw. 2021 r. oraz o 8 pkt. niższy niż przed rokiem.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

– Kolejne podwyżki stóp procentowych, a co za tym idzie - malejąca zdolność kredytowa, skutecznie osłabiły skłonność do podejmowania decyzji o zakupie mieszkania. Wprawdzie końcówka 2020 roku zakończyła się odczytem indeksu na poziomie zaledwie 64 pkt., to w IV kw. 2021 r. było to już tylko 56 pkt. Jest to jeden z najsłabszych miesięcznych wyników w ostatnich kilku latach. Choć ostatnie tygodnie roku nie są z reguły wybitnie sprzedażowe, to fakt ten nie tłumaczy gorszego niż zazwyczaj zainteresowania rynkiem mieszkaniowym – czytamy w raporcie Metrohouse i Gold Finance.

Ostatnie trzy miesiące 2021 r. przyniosły także wydłużenie czasu potrzebnego do sprzedaży mieszkania. Zgodnie z danymi przedstawionymi w raporcie „Barometr” w Warszawie czas od publikacji ogłoszenia do sfinalizowania transakcji zajmował średnio 123 dni – o 26 dni więcej niż w III kw. 2021 r. oraz o 27 dni więcej niż przed rokiem.

Wydłużeniu w relacji kwartalnej uległ także średni czas potrzebny na przeprowadzenie transakcji w pozostałych pięciu największych polskich miastach (Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku). W IV kw. 2021 r. wyniósł on 109 dni – o 12 dni więcej niż trzy miesiące wcześniej.

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty