Udział euro wzrósł do 37,82 proc. i był najwyższy od lutego 2013 r. Natomiast udział dolara spadł do 37,64 proc., najniższego poziomu od września 2013 r. Poprzednio euro było główną walutą w globalnych płatnościach w lipcu 2013 r.
Kolejne miejsca w rankingu zajmowały w ubiegłym miesiącu funt brytyjski (6,92 proc.), jen japoński (3,59 proc.) oraz dolar kanadyjski (1,74 proc.) - podaje SWIFT. Chiński juan jest szósty z udziałem 1,66 proc., ale za 3/4 odpowiada handel z Hongkongiem, specjalnym regionem administracyjnym ChRL.
Wśród potencjalnych przyczyn stojących za spadkiem udziału amerykańskiej waluty można wymienić np. zmniejszenie wymiany międzynarodowej (m.in. amerykańskiej) w obliczu recesji wywołanej pandemią koronawirusa czy niskie ceny ropy naftowej (za którą płaci się głównie dolarami). Warto również wspomnieć, że Chiny i Rosja coraz chętniej regulują handel nie w "zielonym" a właśnie w euro. Wspólnej europejskiej walucie sprzyja rosnąca wymiana w ramach Unii Europejskiej.
Dolar pozostaje najważniejszą walutą świata w innych aspektach - ponad 60 proc. rezerw walutowych jest denominowanych w "zielonym", jest on częścią 85 proc. transakcji na rynku forex oraz odpowiada za ok. połowę międzynarodowego finansowania dłużnego (kredyty czy obligacje).
MKa