REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Sąd Najwyższy wyda wyrok ws. "nabitych w mBank" 14 maja

2015-04-30 13:25
publikacja
2015-04-30 13:25
Sąd Najwyższy wyda wyrok ws. "nabitych w mBank" 14 maja
Sąd Najwyższy wyda wyrok ws. "nabitych w mBank" 14 maja
fot. Katarzyna Waś-Smarczewska / / Bankier.pl

Sąd Najwyższy wyda wyrok ws. "nabitych w mBank" 14 maja. SN zajmuje się skargą kasacyjną mBanku na wyrok łódzkiego Sądu Apelacyjnego sprzed roku, nakazującego wypłatę 1247 klientom banku odszkodowań za zawyżone oprocentowanie rat kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich.

Wkrótce wyrok w sprawie "nabitych w mBank"
Wkrótce wyrok w sprawie "nabitych w mBank" (fot. Katarzyna Waś-Smarczewska / Bankier.pl)

Sąd Najwyższy w czwartek zajmował się skargą kasacyjną banku w sprawie "nabitych w mBank". SN wysłuchał obu stron sporu i zapowiedział, że wyrok ogłosi 14 maja po południu.

Dokładnie rok temu, 30 kwietnia 2014 roku, Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji, który uznał powództwo grupy frankowiczów w stosunku do mBanku (dawniej BRE Bank). Oba sądy uznały, że stosowana wobec tych klientów klauzula zmiany oprocentowania kredytów jest nieprecyzyjna i stwierdziły, że nie wiąże ona klientów.

W efekcie mBank zobowiązano do wypłaty 1247 klientom odszkodowań za zawyżone oprocentowanie rat kredytu hipotecznego. Bank wniósł kasację do Sądu Najwyższego.

Pozew zbiorowy przeciw bankowi o ustalenie jego odpowiedzialności odszkodowawczej wniósł Miejski Rzecznik Konsumentów w Warszawie. Zarzucił on bankowi nienależyte wykonywanie umów o kredyt hipoteczny waloryzowany kursem franka szwajcarskiego, zawartych w latach 2005-2006.

Klienci banku uważali, że w umowach tzw. starego portfela znajduje się budzący zastrzeżenia zapis regulujący zmiany oprocentowania. Wskazywali, że przy niekorzystnej dla nich zmianie pewnych parametrów ekonomicznych, bank podnosił oprocentowanie kredytu, a przy zmianie korzystnej - nie obniżał go lub obniżał w niewystarczającym zakresie. Ich zdaniem od stycznia 2009 r. do końca lutego 2010 r. stracili wskutek tego ok. 5 mln zł.

W lipcu 2013 roku łódzki sąd okręgowy uznał, że BRE Bank (obecnie mBank) powinien zapłacić 1247 klientom odszkodowania za zawyżone oprocentowanie rat kredytu hipotecznego. Przyznał rację klientom banku, uznając, iż klauzula była niezgodna z dobrymi obyczajami i rażąco naruszała ich interesy. Określenia w niej zawarte były mało precyzyjne i były interpretowane na ich niekorzyść. Umowy o kredyt hipoteczny były nienależycie wykonywane. Sąd podkreślił, że roszczenia grupy klientów były w pełni zasadne. Uznał, że bank powinien zapłacić klientom odszkodowanie za zawyżone oprocentowanie rat i zwrócił uwagę, że teraz mogą oni dochodzić konkretnych kwot od banku.

Od tego wyroku odwołali się przedstawiciele banku - najpierw do Sądu Apelacyjnego w Łodzi, który nie uwzględnił ich stanowiska. A potem poprzez kasację do Sądu Najwyższego.

Sprawa dotyczy okresu sprzed styczniowego "czarnego czwartku", gdy po gwałtownym wzroście kursu franka problem frankowiczów stał się istotny politycznie i społecznie.

Możliwość składania pozwów zbiorowych, pozwalających osobom poszkodowanym dochodzić roszczeń w jednym grupowym postępowaniu cywilnym, przewiduje ustawa, która weszła w życie w połowie lipca 2010 roku. Pozew zbiorowy może złożyć przynajmniej 10 osób; warunkiem złożenia takiego pozwu jest oparcie go na jednakowej podstawie prawnej. Ze względu na rangę spraw rozpatrywanych w tym typie, postępowania mogą być prowadzone jedynie przed sądami okręgowymi. (PAP)

pś/ son/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (9)

dodaj komentarz
~nowak
Nie łudźcie się, że za tego rządu i prezydenta padnie jakikolwiek ostateczny wyrok, który byłby przeciw bankom. Za ich rządów ostateczna interpretacja prawa jest zawsze przeciwko ludziom.

Znajdź w Google: Sygnatura akt IV CSK 362/14, wyrok z 19 marca 2015 r. - lub po prostu "CSK 362/14"

Wyrok Sądu Najwyższego
Nie łudźcie się, że za tego rządu i prezydenta padnie jakikolwiek ostateczny wyrok, który byłby przeciw bankom. Za ich rządów ostateczna interpretacja prawa jest zawsze przeciwko ludziom.

Znajdź w Google: Sygnatura akt IV CSK 362/14, wyrok z 19 marca 2015 r. - lub po prostu "CSK 362/14"

Wyrok Sądu Najwyższego zapadł bez rozgłosu, i mało kto o nim wie.

Dlatego głosuję na Andrzeja Dudę a potem na PiS. Poszukajcie w Google 'Duda o kredytach', 'PiS o kredytach', 'Kaczyński o kredytach', 'Komorowski o kredytach', 'PO o kredytach' i przekonajcie się sami.
~erereerer
jakby przypadkiem wygrali to i tak wszyscy przegrają bo na cwaniactwo frankowców złożą się wszyscy klienci banku...
~bankster
Ciekawe co zrobi SN.
Jak podtzryma to może być lawina pozwów w innych bankach.Jak odrzuci to bedzie cyrk.
W polsce bankom nikt nic nie zrobi bo finansuja budżet Państwa.Co by było jak banki musiałyby płacić odszkodowania klientom?
Oddaliby wszystkie obligacje rządowe i byłoby po władzy.
~janek
Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A kredytobiorcę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz - w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
~mdziad
mdziad to na wszystkim oszukuje wczoraj kupowałem w mokazjach i po płatności zauważyłem że domyślnie ustawiają transfer z konta firmowego i nici ze zwrotu, mdziad okrada na każdym kroku i par złotych poszło się jeb...ć
~mDziad
Złożyłem reklamację odnośnie tych klauzul i mDziad się wszystkiego wyparł tzn. że są niedozwolone i sprzeczne z prawem. Napisali że jest wszystko ok. Trzeba iść do sądu bo zarząd BRE wyraźnie nie ma honoru!
~ra
trzeba nasłać komorników na akcjonariuszy banku i odebrać to co zostało ukradzione!!!!!
~Dim
W ten sposób to nie działa gdyż spółka ma osobowość prawną a akcjonariusze odpowiadają do wysokości udziałów.

Najciekawszy element to ten: "warunkiem złożenia takiego pozwu jest oparcie go na jednakowej podstawie prawnej" gdyż w kontaktach z sądownictwem zauważyłem manierę nie rozpatrywania sprawy pod kontem podstawy
W ten sposób to nie działa gdyż spółka ma osobowość prawną a akcjonariusze odpowiadają do wysokości udziałów.

Najciekawszy element to ten: "warunkiem złożenia takiego pozwu jest oparcie go na jednakowej podstawie prawnej" gdyż w kontaktach z sądownictwem zauważyłem manierę nie rozpatrywania sprawy pod kontem podstawy prawnej z pozwu lecz dowolnego dobierania sobie co popadnie tak jakby sąd miał własną sprawę, postawił własną tezę i sam ją udowodnił tak że adwokat jakiejkolwiek ze stron jest właściwie nie potrzebny, najlepsze efekty uzyskiwał zawsze ten który nie sklecił prawie żadnego zdania. Pewnie dużo gadał ale nie publicznie na sali rozpraw.

Powiązane: Życie z frankiem

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki