Dwa przepisy ustawy o SKOK-ach są niezgodne z konstytucją, ustawa jednak wejdzie w życie - taka jest decyzja Trybunału Konstytucyjnego. Sejm będzie musiał poprawić przepisy, wobec których padły zastrzeżenia TK.
Ogłoszony wyrok dotyczy ustawy o SKOK-ach, poddającej kasy nadzorowi bankowemu i skierowanej do Trybunału Konstytucyjnego jeszcze przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W czwartek Trybunał zadecydował, że dwa nowe przepisy ustawy są niezgodne z konstytucją. Ustawa jednak wejdzie w życie, ponieważ - "przepisy ustawy wskazane w części I wyroku nie są nierozerwalnie związane z całą ustawą". W pozostałym zakresie postępowanie zostało umorzone.
Trybunał rozpatrywał kwestię zgodności z konstytucją przepisów art. 9 ust. 1 i 2 oraz art. 17 pkt. 1 ustawy, dotyczących pokrywania roszczeń członków kas w przypadku ich upadłości, oraz uregulowań, w których określony jest katalog organów SKOK.
Komentuje główny ekonomista Bankier.pl, Bogusław Półtorak | |
| |
Ustawę o SKOK-ach zaskarżył w 2009 roku Lech Kaczyński, jako zbyt daleko ingerującą w samorządność i spółdzielczość kas. Zgodnie z ustawą środki zgromadzone w Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo - Kredytowych miałyby podlegać publicznemu nadzorowi ze strony Komisji Nadzoru Finansowego, a sprawowanie nadzoru miałoby być podobne jak w przypadku banków. Wszystkie kasy musiałyby przejść audyt finansowy, a KNF wydawałaby licencje na ich działanie.
W marcu ubiegłego roku prezydent Bronisław Komorowski wycofał niektóre zastrzeżenia wobec ustawy.
/SS, media
» Prezydent ograniczył wniosek do Trybunału w sprawie SKOK-ów
» SKOK pod nadzór - ustawa w rękach Komorowskiego
» Ustawa o SKOK-ach trafi do Trybunału Konstytucyjnego











Objęcie niezależnym, publicznym nadzorem finansowym niemal 14 mld zł oszczędności Polaków jest już koniecznością chwili. Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe powstawały przed laty jako organizacje lokalne, działające w oparciu o wzajemne zaufanie członków. Dziś, gdy największe kasy są molochami podobnymi do największych banków pod względem wielkości aktywów i pasywów, sprawa ich bezpieczeństwa jest już nie tylko problemem ich członków, ale całego systemu finansowego. Konieczne jest przede wszystkim zweryfikowanie, czy SKOK-i posiadają odpowiednie zabezpieczenia dla podejmowanego ryzyka kredytowego, a także czy ich zasoby kapitałowe są na bezpiecznym poziomie wymaganym od innych instytucji kredytowych. Wymóg kapitałowy w polskich SKOK wynosił w 2011 roku około 3 proc., gdy w bankach średni współczynnik wypłacalności przekraczał 12 proc. Największym problemem dla polskiego rynku byłoby, gdyby SKOK-i okazały się wielką piramidą finansową, które utrzymują się z bieżących wpłat swoich uczestników. Po wyroku TK nadzór finansowy zweryfikuje kondycję kas, co pozwoli wykluczyć jakiekolwiek wątpliwości, co do ich stanu finansów. Dodatkowo wyjaśniony zostanie status systemu ubezpieczenia wkładów w SKOK, co powinno pozwolić na ich dalszy rozwój i ucywilizowanie warunków ich funkcjonowania na równi z bankami.














































