Na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Człowieka Staszak wyjaśnił, że nastąpiło przedawnienie karalności tego przestępstwa. Dodatkowo - jak wyjaśniał- nawet gdyby sprawa się nie przedawniła to i tak śledztwo musiałoby zostać umorzone wobec braku stwierdzenie składu osobowego tej tzw, grupy trzymającej władzę.
Wiceprzewodniczący komisji Arkadiusz Mularczyk z Prawa i Sprawiedliwości złożył wniosek o przedstawienie posłom akt sprawy, by mogli oni zbadać zasadność umorzenia postępowania przez białostocką prokuraturę. Przewodniczący komisji Ryszard Kalisz z LiD-u powiedział, że do tego potrzebna będzie najpierw ekspertyza, czy komisja może wnioskować do prokuratury o wydanie akt sprawy, która zakończyła się umorzeniem.
Źródło:IAR