Indeks PMI dla polskiego
przemysłu w październiku osiągnął wartość 50,2 pkt. – podała firma badawcza
IHS Markit. To najniższy wynik od września 2014 roku.


Taki rezultat był sporym rozczarowaniem. Ekonomiści spodziewali się wyniku na poziomie 52,9 pkt. wobec 52,2 pkt. odnotowanych we wrześniu. Odczyty PMI powyżej 50 punktów sygnalizują wzrost aktywności ekonomicznej w badanym sektorze.
„Październikowe wyniki odzwierciedlały przede wszystkim słabe tempo wzrostu wielkości produkcji, które zwolniło w związku ze spadkiem liczby nowych kontraktów. Tymczasem poziom zatrudnienia wzrósł najwolniej od ponad dwóch lat, a firmy ograniczyły aktywność zakupową pierwszy raz od trzech miesięcy” – taki obraz polskiego sektora wytwórczego wyłania się z październikowego badania.
Choć odczyt powyżej 50 punktów zarejestrowano 25 miesiąc z rzędu, to tempo ekspansji gospodarczej było bliskie stagnacji i najsłabsze od września 2014 roku. Niepokojący jest zwłaszcza spadek liczby nowych zamówień, w tym także odnotowany spadek zamówień eksportowych, który nastąpił mimo poprawy koniunktury w strefie euro.
„Początek ostatniego kwartału 2016 był dla polskich producentów słaby. Warunki gospodarcze nie uległy niemal żadnej poprawie od września (…) Słabnący październikowy odczyt wskaźnika PMI nastąpił po niespodziewanym spowolnieniu odnotowanym w oficjalnych danych dotyczących polskiej produkcji przemysłowej, która we wrześniu wzrosła tylko o 3,2% rdr” – skomentował wyniki październikowego badania Trevor Balchim, starszy ekonomista IHS Markit.
Krzysztof Kolany