

Najnowsze odczyty indeksów PMI przynoszą dość mieszane uczucia. We Francji pogorszyła się koniunktura w usługach, ale wyhamował regres w przemyśle. W Niemczech było odwrotnie: przemysł spowolnił, ale usługi przyspieszyły.

Indeks PMI dla francuskiego przemysłu wzrósł we wrześniu do 48,8 pkt. wobec 46,9 pkt. w sierpniu – podała wstępne wyniki firma badawcza Markit Economics, opierając się na wynikach ok. 85% ankiet od przedsiębiorstw. Rezultat poniżej 50 punktów oznacza kontrakcję, ale wynik wyższy niż miesiąc wcześniej (najniższy od 15 miesięcy) sygnalizuje wyhamowanie tempa spadku koniunktury. Był to także odczyt lepszy od oczekiwań ekonomistów, którzy spodziewali się spadku do 47 punktów.
Rozczarował za to sektor usług, dla którego PMI obniżył się do 49,4 pkt. i po raz pierwszy od trzech miesięcy wskazał na spadek aktywności gospodarczej. Był to rezultat gorszy niż w sierpniu (50,3 pkt.) i niższy od oczekiwań analityków (50,2 pkt.). W rezultacie łączny PMI dla Francji spadł do najniższego poziomu od trzech miesięcy, sygnalizując lekkie nasilenie się zjawisk recesyjnych.
Nie najlepiej zaprezentowały się także dane z Niemiec, gdzie PMI dla sektora przetwórczego obniżył się z 51,4 pkt. do 50,3 pkt. To najniższy rezultat od 15 miesięcy oraz wynik słabszy od oczekiwanych przez ekonomistów 51,2 pkt. Pozytywnie zaskoczył za to sektor usług, dla którego PMI wzrósł z 54,9 pkt. do 55,4 pkt., sygnalizując przyspieszenie tempa ekspansji. Dzięki temu łączny PMI dla Niemiec podniósł się z 53,7 pkt. w sierpniu do 54,0 pkt. we wrześniu.
Autorzy badania zwrócili uwagę, że niemieckiemu biznesowi ciąży wprowadzenie ogólnokrajowej płacy minimalnej. „Wprowadzenie krajowej płacy minimalnej w styczniu 2015 roku zaciążyło na nastrojach w sektorze usług, gdzie oczekiwania biznesowe spadły do najniższego poziomu od blisko dwóch lat” – napisał ekonomista Markit Economics Oliver Kolodseike.
„Co więcej, niedawne słabe dane z przemysłu stały się jednym z najbardziej widocznych oznak kruchości ożywienia gospodarczego. Wzrost produkcji spowolnił jeszcze bardziej, a wartość nowych zamówień zmalałą po raz pierwszy od przeszło roku...” – dodał Kolodseike.
W rezultacie pogorszeniu uległy indeksy PMI dla całej strefy euro. Wskaźnik dla przemysłu obniżył się do 50,5 pkt. wobec 50,7 pkt. w sierpniu i był to najniższy odczyt od 14 miesięcy. Wynik sektora usług spadł z 53,1 pkt. do 52,8 pkt. W dalszym ciągu są to jednak odczyty sygnalizujące wzrost aktywności gospodarczej w eurolandzie. Mimo to łączny PMI dla strefy euro znalazł się na najniższym poziomie od 9 miesięcy. Taki rezultat sugeruje spadek i tak już bardzo niskiej dynamiki PKB w trzecim kwartale.
K.K.

























































