Podczas odbywającego się we wtorek Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Polskiej Grupy Energetycznej przegłosowano zdecydowanie niższą dywidendę, niż wcześniej zapowiadano. Notowania akcji PGE na warszawskiej GPW momentalnie spadły.


W maju zarząd PGE zarekomendował przeznaczenie na dywidendę 1,72 mld zł. Oznaczałoby to, że na jedną akcję spółki przypadłyby 92 grosze. Nowa propozycja głównego akcjonariusza - Skarbu Państwa - zakłada, że Polska Grupa Energetyczna wypłaci tylko 25 groszy na każdą akcję. Dywidenda została więc ścięta o ponad 70%. Ruch ten uzasadniano potrzebami inwestycyjnymi i sytuacją finansową spółki. WZA poparło tę propozycję, akcjonariusze dostaną więc mniej pieniędzy.
Warto dodać, że poprzednia propozycja również nie mogła na inwestorach robić wrażenia. Spółka informowała wcześniej, że zgodnie z polityką dywidendy, zaktualizowaną w sierpniu 2015 roku, zarząd PGE zamierza rekomendować wypłatę dywidendy w wysokości 40-50 proc. skonsolidowanego zysku netto korygowanego o wielkość odpisów aktualizujących wartość aktywów trwałych. To oznaczało, że dywidenda miała być w przedziale 0,92-1,15 zł na akcję. Wybrano więc najniższą możliwą opcję.
Informacja o propozycji MSP odbiła się na notowaniach PGE. Akcje spółki jeszcze około godziny 14:30 notowane były na poziomie 13,3 zł, a więc 1,45% ponad kreską. Chwilę później papiery te wyceniano już jednak na 12,27 zł. Znajdowały się więc aż 6,41% pod kreską.
Strata netto grupy PGE, przypadająca na akcjonariuszy jednostki dominującej, wyniosła w 2015 roku 3,03 mld zł wobec 3,64 mld zł zysku rok wcześniej. Skorygowany o odpisy aktualizujące zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł z kolei 4,29 mld zł wobec 3,76 mld zł rok wcześniej. W 2015 roku spółka wypłaciła 1,46 mld zł dywidendy, czyli 0,78 zł na akcję.
Adam Torchała