Słabe wyniki KGHM mogą być okolicznością łagodzącą przy podejmowaniu decyzji o wypłacie dywidendy z tej spółki - wynika z wypowiedzi Dawida Jackiewicza, ministra skarbu.
"Czekamy do (...) walnego zgromadzenia. Na walnym zwyczajnym zgromadzeniu ocenimy, jaka dywidenda jest potrzebna i czy w ogóle ją pobierzemy" - powiedział dziennikarzom Jackiewicz, pytany o dywidendę z KGHM.
"Dywidendy są potrzebne. Natomiast są podmioty, z których po prostu nie będziemy mogli ich wziąć, ze względu na ich sytuację finansową, albo nie będziemy chcieli wziąć ze względu na to, że stawiamy im inne zadania" - dodał.
Minister powiedział również, że "złe wyniki finansowe spółek są okolicznościami łagodzącymi" i mogą spowodować, że MSP "rzeczywiście może odstąpić od poboru dywidendy".
KGHM zanotował w 2015 roku 2.788 mln zł straty na poziomie jednostkowym i 5.012 mln zł straty na poziomie skonsolidowanym. Na wyniki spółki wpływ miały odpisy.
Przedstawiciele spółki informowali po publikacji wyników, że nie wykluczają wypłaty dywidendy, ale ostateczna rekomendacja zarządu pojawi się w maju. Spółka planuje zwołać zwyczajne walne zgromadzenie na czerwiec.
Polityka dywidendowa KGHM zakłada, że zarząd będzie rekomendował wypłatę dywidendy na poziomie do jednej trzeciej jednostkowego wyniku finansowego netto uzyskanego w poprzednim roku obrotowym, z uwzględnieniem aktualnej oraz przewidywanej sytuacji finansowej spółki oraz grupy kapitałowej. (PAP)
dol/ jow/ osz/