Stało się. Donald Trump wprowadził cła na aluminium (10 proc.) i stal (25 proc.). Ale w porównaniu do jego początkowych zamiarów pojawiły się istotne modyfikacje: z obostrzeń wyłączone będą tymczasowo Kanada oraz Meksyk, które negocjują ze Stanami Zjednoczonymi nową umowę o wolnym handlu w ramach NAFTA.


To o tyle istotne, że Kanada jest numerem jeden w eksporcie obu oclonych metali do USA, zaś Meksyk z 9-proc. udziałem w eksporcie stali jest czwartym największym jej dostawcą do Ameryki. Donald Trump nie zamierza jednak ograniczyć wyjątków do tych dwóch krajów. Stwierdził, że na ustępstwa mogą liczyć również niektóre kraje UE.
Jak stalowo-aluminiowe spięcia mogą wpłynąć na kształt światowego handlu? Jaka będzie przyszłość krajowej polityki pieniężnej? Czy przejęcie izraelskiej giełdy opłaci się GPW? Te i inne kwestie poruszymy w podsumowaniu tygodnia z Piotrem Kuczyńskim z DI Xelion.


























































