REKLAMA
BANKIER.PL

Ceny ofertowe działek budowlanych – luty 2018 [Raport Bankier.pl]

2018-02-26 11:00
publikacja
2018-02-26 11:00

W większości miast wojewódzkich stawki oczekiwane przez sprzedawców działek budowlanych wzrosły nawet o 30 proc. w relacji rok do roku. W Warszawie ceny z ogłoszeń zbliżają się do poziomu 800 zł/mkw.

Ceny ofertowe działek budowlanych – luty 2018 [Raport Bankier.pl]
Ceny ofertowe działek budowlanych – luty 2018 [Raport Bankier.pl]
/ Bankier.pl

fot. / / Bankier.pl

779 zł/mkw. – tyle wyniosła średnia cena ofertowa za działkę budowlaną położoną na terenie Warszawy – to o prawie 180 zł/mkw. więcej niż w ubiegłym miesiącu. Tak drogo nie było od początku 2016 roku – wynika z danych Bankier.pl udostępnionych przez serwis nieruchomości Otodom.pl.

Podwyżki w samej Warszawie nie odbiły się mocno na cenach w całym województwie – średnia dla województwa mazowieckiego wyniosła w styczniu 2018 r. 185 zł/mkw. – o 9 proc. więcej niż w grudniu ubiegłego roku i o 5 proc. więcej niż w relacji rok do roku. Na ponad 100 zł wyceniano także parcele w województwie pomorskim (163 zł/mkw.) i wielkopolskim (107 zł/mkw.).

Średnie ceny ofertowe działek budowlanych dla województw i miast wojewódzkich w styczniu 2018 r. [zł/mkw.]
Województwo Powierzchnia [mkw.] Średnia cena dla powierzchni Średnia cena dla całego województwa Miasto Średnia cena dla miasta
dolnośląskie 0-800 215 84 Wrocław 395
800-1200 109
1200-2000 88
2000-5000 76
5000-10 000 75
10 000 i więcej 68
kujawsko-pomorskie 0-800 243 82 Bydgoszcz 240
800-1200 100
1200-2000 79
2000-5000 72
5000-10 000 0
10 000 i więcej 53
lubelskie 0-800 343 97 Lublin 298
800-1200 167
1200-2000 110
2000-5000 86
5000-10 000 77
10 000 i więcej 65
lubuskie 0-800 156 49 Gorzów Wielkopolski 73
800-1200 66
1200-2000 51
2000-5000 43
5000-10 000 46
10 000 i więcej 38
łódzkie 0-800 192 83 Łódź 291
800-1200 111
1200-2000 96
2000-5000 79
5000-10 000 91
10 000 i więcej 63
małopolskie 0-800 241 110 Kraków 450
800-1200 144
1200-2000 114
2000-5000 102
5000-10 000 108
10 000 i więcej 69
mazowieckie 0-800 516 185 Warszawa 779
800-1200 224
1200-2000 200
2000-5000 163
5000-10 000 159
10 000 i więcej 141
opolskie 0-800 132 73 Opole 188
800-1200 78
1200-2000 71
2000-5000 54
5000-10 000 50
10 000 i więcej 38
podkarpackie 0-800 203 62 Rzeszów 192
800-1200 84
1200-2000 64
2000-5000 56
5000-10 000 54
10 000 i więcej 49
podlaskie 0-800 261 94 Białystok 321
800-1200 109
1200-2000 96
2000-5000 82
5000-10 000 87
10 000 i więcej 66
pomorskie 0-800 422 163 Gdańsk 417
800-1200 155
1200-2000 119
2000-5000 109
5000-10 000 105
10 000 i więcej 81
śląskie 0-800 153 238 Katowice 284
800-1200 110
1200-2000 98
2000-5000 94
5000-10 000 90
10 000 i więcej 102
świętokrzyskie 0-800 231 94 Kielce 350
800-1200 101
1200-2000 110
2000-5000 69
5000-10 000 70
10 000 i więcej 82
warmińsko-mazurskie 0-800 187 61 Olsztyn 151
800-1200 87
1200-2000 64
2000-5000 55
5000-10 000 62
10 000 i więcej 42
wielkopolskie 0-800 220 107 Poznań 525
800-1200 123
1200-2000 130
2000-5000 106
5000-10 000 127
10 000 i więcej 66
zachodniopomorskie 0-800 217 88 Szczecin 253
800-1200 107
1200-2000 93
2000-5000 86
5000-10 000 78
10 000 i więcej 91
Źródło: Bankier.pl na podstawie danych serwisu Otodom.pl

Najniższe stawki ofertowe niezmiennie obowiązywały w województwie lubuskim – 49 zł/mkw. W tym regionie doszło jedynie do kosmetycznych zmian cen. Niewiele drożej było także w województwie podkarpackim i warmińsko-mazurskim – ok. 60 zł/mkw.

W przypadku miast wojewódzkich, poza najdroższą Warszawą, stawki nie przekraczały 500 zł/mkw. z jednym wyjątkiem – w Poznaniu sprzedawcy wyceniali swoje ziemie pod budowę średnio na 525 zł/mkw. 450 zł/mkw. dotyczyło Krakowa, a 417 zł/mkw. Gdańska. Najtańszy był Gorzów Wielkopolski, które jako jedyne prezentuje ceny nieprzekraczające 100 zł/mkw. – w styczniu 2018 roku było to 73 zł/mkw.

Mateusz Gawin

Źródło:
Tematy
Najlepsze konta dla spółek - ranking
Najlepsze konta dla spółek - ranking

Komentarze (11)

dodaj komentarz
lisior
Cenić a sprzedać to dwie różne rzeczy...........:).
fred_
@janusz_cebula:
Cebulka wyluzuj sie, co sie stresujesz od poczatku tygodnia? Nie spinaj sie, to szkodzi zdrowiu.
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
zbyszek_od_dobrej_zmiany odpowiada (usunięty)
Prośba abyś dodawał skąd prywatni właściciele nieruchomości (działek, domów) mieliby brać pieniądze na zapłacenie tego podatku??? Może jacyś dobroduszni Czesi pracujący w Lidlu za minimalną nam dołożą???

Odpowiesz - pieniądze mają pochodzić ze zniesienia / zmniejszenia opodatkowania pracy. Otóż nie żyję zbyt długo na tym świecie
Prośba abyś dodawał skąd prywatni właściciele nieruchomości (działek, domów) mieliby brać pieniądze na zapłacenie tego podatku??? Może jacyś dobroduszni Czesi pracujący w Lidlu za minimalną nam dołożą???

Odpowiesz - pieniądze mają pochodzić ze zniesienia / zmniejszenia opodatkowania pracy. Otóż nie żyję zbyt długo na tym świecie ale zdążyłem się przekonać, że jakakolwiek opłata, podatek raz wprowadzone nie zostaną zmniejszone nigdy. Może to być nawet podatek od posiadania psa, którego koszty utrzymywania przewyższają wpływy.

Wolę płacić do wspólnego worka właśnie tak jak jest. To jak z demokracją. Nie ma nic gorszego ale lepszego niestety też nie.
zbyszek_od_dobrej_zmiany odpowiada (usunięty)
A wzrosty cen biorą się z nadmiaru nadmiaru pieniędzy i ze zbyt niskich stóp procentowych utrzymywanych sztucznie przez długi czas. Szok za max 2 lata będzie bolesny i niski przyrost naturalny nie będzie mieć tu nic do rzeczy. To nie perspektywa kilkudziesięciu lat gdzie ekonomiści akademiccy mogą sobie formułować różne teoretyczne A wzrosty cen biorą się z nadmiaru nadmiaru pieniędzy i ze zbyt niskich stóp procentowych utrzymywanych sztucznie przez długi czas. Szok za max 2 lata będzie bolesny i niski przyrost naturalny nie będzie mieć tu nic do rzeczy. To nie perspektywa kilkudziesięciu lat gdzie ekonomiści akademiccy mogą sobie formułować różne teoretyczne zależności.
silvio_gesell odpowiada zbyszek_od_dobrej_zmiany
Widzisz, akurat wprowadzenie opodatkowania wartości ziemi powoduje że trzeba obniżyć opodatkowanie pracy, bo w przeciwnym wypadku ceny ziemi zaczną spadać (w końcu opodatkowanie pracy to także opodatkowanie wartości ziemi tylko bardzo niesprawiedliwie naliczane), a ceny ziemi nie powinny spadać bo to prowadzi do spirali deflacyjnej.Widzisz, akurat wprowadzenie opodatkowania wartości ziemi powoduje że trzeba obniżyć opodatkowanie pracy, bo w przeciwnym wypadku ceny ziemi zaczną spadać (w końcu opodatkowanie pracy to także opodatkowanie wartości ziemi tylko bardzo niesprawiedliwie naliczane), a ceny ziemi nie powinny spadać bo to prowadzi do spirali deflacyjnej. Istnienie opodatkowania wartości gruntu zapobiega powstawaniu baniek na rynku ziemi, a nawet jeśli pęknie można je obniżyć i zatrzymać zapaść kredytową.

Dlatego w każdym kraju gdzie jest opodatkowanie wartości gruntu lub nieruchomości tam opodatkowanie pracy jest bardzo niskie (Singapur), lub są wysokie kwoty wolne (zachód UE), lub po prostu podatek gruntowy odpisuje się od dochodowego (jak np w USA).

To prawda, że ceny ziemi rosną z powodu ujemnych realnych stóp procentowych, ale je ustala rynek, a dokładniej są one efektem spadku populacji w wieku pracującym. Nie można powiedzieć że stopy są sztucznie trzymane nisko - one po prostu takie są, bo jest nadpodaż depozytów odziedziczanych w spadku i równocześnie niski popyt na kredyt, bo rodzi się mało dzieci. Jeśli RPP w takich warunkach podniesie stopy to zbankrutują banki. W takich warunkach wzrost cen ziemi może zatrzymać tylko opodatkowanie wartości gruntu, co przełoży się na jego bardziej efektywną alokację i wzrośnie produktywność.
kzabor
Chyba za mało pula ofert i stąd takie zmiany. Niech otodom poda z ilu ofert?
tkarol
Ceny wzrosły bo na otodom statysytka się znieniła bo im spadło parę tysięcy ofert.
Na otodom nie będzie zaraz co szukać bo nie będzi tam ofert nieruchomości

Powiązane: Nieruchomości

Ważne linki