Bogdanka zakłada w strategii na lata 2023-2030 z perspektywą do 2040 roku, że jej długoterminowym celem jest transformacja w koncern multisurowcowy - podała spółka w komunikacie. Firma będzie dążyć do osiągnięcia średnio w latach 2023-2025 marży EBITDA na poziomie 46 proc., 41 proc. w latach 2026-2030, 30 proc. w latach 2031-2040.


"Długoterminowym celem nowej strategii jest transformacja LW Bogdanka w koncern multisurowcowy. Aktywatorem nowej strategii jest górnictwo węglowe, które będziemy efektywnie realizować do 2049 roku, zapewniając przestrzeń do rozwoju nowych filarów działalności dla koncernu multisurowcowego" - napisano w komunikacie.
Górnictwo multisurowcowe ma bazować na eksploracji i komercyjnym wydobyciu szeregu surowców mineralnych kluczowych dla zrównoważonej transformacji i atrakcyjnych rynkowo.
Bogdanka chce przeznaczyć 50 mln zł na eksplorację pod kątem nowych surowców
Bogdanka, której długoterminowym celem jest transformacja w koncern multisurowcowy, zidentyfikowała 11 typów surowców, które chciałaby wydobywać. Na prace eksploracyjne chce wydać 50 mln zł - poinformował prezes Bogdanki Kasjan Wyligała.
"Widzimy w multisurowcowości szanse dla Bogdanki, bo mamy kompetencje i know-how. (...) Rynek zasobów w Polsce nie jest do końca rozpoznany, ale dzięki rozwojowi technologii i wzrastającemu popytowi na surowce krytyczne, jest coraz bardziej opłacalne, by po te surowce sięgać" - powiedział prezes Kasjan Wyligała podczas prezentacji nowej strategii Bogdanki.
"Przeprowadziliśmy klasyfikację surowców, które chcemy wydobywać. Braliśmy pod uwagę kryteria krytyczności, które określają dokumenty Unii Europejskiej, patrzyliśmy też pod kątem trudności i perspektywiczności danych zasobów oraz pod kątem nakładów capeksowych, długości trwania inwestycji i potencjalnych zwrotów. Skupiliśmy się na ścianie wschodniej i patrzyliśmy na obszary, gdzie można znaleźć synergie z naszą obecną działalnością. Na tej podstawie wybraliśmy 11 surowców w 20 potencjalnych lokalizacjach" - dodał prezes.
Jak powiedział, są to: sole potasowo-magnezowe, węgiel koksujący, bursztyn, fosforyty, metale ziem rzadkich, gips, złoto, ferrolity, molibden/wolfram, cynk i ołów oraz uran.
"Chcemy w najbliższym czasie przeznaczyć 50 mln zł na prace eksploracyjne, by poznać jakie są zasoby i jakie jest ich potencjalne ekonomiczne wykorzystanie" - powiedział Wyligała.
Poinformował, że spółka jest po wstępnych analizach. Przez najbliższy rok będzie się starać o zgody środowiskowe i koncesje eksploracyjne.
"Przez kolejny okres będziemy robić wiercenia, poddawać to analizie i po tym okresie nadejdzie czas na decyzję inwestycyjną. W zależności od metody wydobycia, czy to będzie ługowanie, czy odkrywka, czy metoda głębinowa, ten okres się waha od 2 do 8 lat" - powiedział.
Wskazał, że proces inwestycji może się skrócić, jeśli w grę wchodzić będą akwizycje projektów górniczych.
Wyligała poinformował też, że Bogdanka planuje otworzyć fundusz Bogdanka, będący akceleratorem umożliwiającym inwestowanie w nowe technologie. Fundusz ma być zasilony kwotą 200 mln zł ze środków własnych i funduszy zewnętrznych. (PAP Biznes)
pel/ asa/
Bogdanka chce się także rozwijać w obszarze zielonej energii. Wśród inicjatyw strategicznych są m.in. produkcja komponentów OZE tj. koszów fundamentowych do farm wiatrowych i konstrukcji do montażu paneli fotowoltaicznych, recykling baterii elektrycznych, recykling odpadów z fotowoltaiki oraz inwestycje w instalacje OZE.
Jak podano, Bogdanka planuje instalacje OZE o skali około 500 mMW do 2030 roku oraz sprzedaż energii elektrycznej wytworzonej w instalacjach OZE.
Firma chce też m.in. wdrażać rozwiązania w ramach gospodarki obiegu zamkniętego, zwiększać efektywność energetyczną i ograniczać emisje gazów cieplarnianych w ramach działalności kopalni.
Jak podano, średni poziom produkcji węgla w Bogdance w latach 2023-2025 wyniesie ok. 9,1 mln ton, w latach 2026-2030 ok. 10,1 mln ton, a w latach 2031-2040 ok. 9,1 mln ton.
Bogdanka podała, że wydobycie węgla do 2049 roku będzie zagwarantowane poprzez rozpoczęcie wydobycia z bazy zasobowej K-6 i K-7 w roku 2024 oraz przygotowanie do gotowości udostępnienia pionowego pola Ostrów po roku 2038.
Jak podano, dzięki usprawnieniu efektywności spaść ma jednostkowy koszt wydobycia.
Bogdanka zakłada w nowej strategii, że przeciętna wartość nakładów inwestycyjnych w latach 2023-2025 wyniesie ok. 1.017 mln zł, w latach 2026-2030 ok. 1.116 mln zł, a w latach 2031-2040 ok. 426 mln zł.
Spółka zakłada wzmocnienie pozycji rynkowej poprzez osiągnięcie w 2030 r. 58 proc. udziału w rynku węgla dostarczanego do energetyki zawodowej.
Ponadto, spółka zakłada dynamiczny wzrost średniego udziału przychodów z inicjatyw spoza core bussinesu z poziomu 1 proc. w latach 2023-2025 do poziomu 12 proc. w latach 2026-2030 oraz do poziomu 29 proc. w latach 2031-2040.
Jak podano, średnie przychody ze sprzedaży w latach 2026-2030 przewidziane są na poziomie 5.565 mln zł, a w latach 2031-2040 na poziomie 4.967 mln zł.
Spółka poinformowała, że będzie dążyła do osiągnięcia średnio w latach 2023-2025 wskaźnika rentowności kapitału (ROE) na poziomie 26 proc. (11 proc. w latach 2026-2030, 3 proc. w latach 2031-2040) wskaźnika rentowności aktywów (ROA) na poziomie 22 proc. (10 proc. w latach 2026-2030, 3 proc. w latach 2031-2040) oraz marży EBITDA na poziomie 46 proc. (41 proc. w latach 2026-2030, 30 proc. w latach 2031-2040).
LW Bogdanka zamierza pozostać spółką dywidendową przy uwzględnieniu planowanych nakładów inwestycyjnych związanych z dywersyfikacją działalności.
Wskazano, że wysokość każdorazowo rekomendowanej dywidendy będzie zależna od aktualnej sytuacji rynkowej, generowanych przepływów pieniężnych z działalności operacyjnej, realizowanych i planowanych inwestycji oraz możliwości i warunków pozyskania finansowania dłużnego.
Jak podano w komunikacie, przejęcie pakietu większościowego Bogdanki od Enei przez Skarb Państwa planowane jest w połowie 2023 r.
Prezes LW Bogdanka: Naszą wizją jest stworzenie innowacyjnego koncernu multisurowcowego
„Naszą wizją i tym, co nam najbardziej przyświecało to jest stworzenie innowacyjnego koncernu multisurowcowego, który będzie napędzał zieloną transformację, ale także zabezpieczał przyszłość gospodarczą Lubelszczyzny” – poinformował Wyligała, wyrażając nadzieję, że ta wizja pozwoli „wprowadzić Bogdankę do świetlanej przyszłości, gdzie data 2049 nie będzie datą końca firmy”.
Prezes podał, że strategia składa się z czterech filarów posadowionych na jednym silnym fundamencie, czyli działalności związanej z wydobyciem węgla. „Chcemy wydobywać węgiel do 2049 roku i utrzymać pozycję lidera efektywności, jeśli chodzi o produkcję i sprzedaż węgla kamiennego. Ta działalność wspomoże nam sfinansować pozostałe filary, które będą budować przyszłość kopalni” – wyjaśnił Wyligała.
Odnosząc się do górnictwa multisurowcowowego podkreślił, że upatruje w tym szanse dla Bogdanki w związku m.in. z rosnącym zapotrzebowaniem na surowce do produkcji OZE i w branży IT oraz presją na skrócenie łańcucha dostaw. „Przeprowadziliśmy klasyfikację - przy analizie geologicznej - surowców, które chcemy wydobywać. Braliśmy pod uwagę kryteria krytyczności, które określają akty UE; patrzyliśmy też pod kątem trudności i perspektywiczności danego złoża, danych zasobów, a także pod kątem nakładów capexowych, jakie trzeba wykorzystać, ale również pod kątem długości trwania inwestycji i potencjalnych zwrotów” – wyjaśnił prezes LW Bogdanka, dodając, że skupiono się głównie na obszarze ściany wschodniej.
Nawiązując do wstępnego wyboru surowców podał, że na tej postawie wybrano 11 surowców w 20 potencjalnych lokalizacjach. „To są sole potasowo-magnezowe, węgiel koksujący, bursztyn, fosforyty, metale ziem rzadkich, gips, złoto, ferrolity, molibden, wolfram, cynk, ołów i uran. Te wszystkie surowce były poddane analizie zarówno pod kątem biznesowym i geologicznym. Chcemy w najbliższym czasie przeznaczyć 50 mln zł na prace eksploracyjne tak, żeby poznać jakie są to zasoby, jakie jest ich potencjalne ekonomiczne wykorzystanie. Żeby mieć tą wiedzę, potrzebujemy prac eksploracyjnych” – wyjaśnił Kasjan Wyligała.
Podał, że przez najbliższy rok spółka będzie starać się o zgody środowiskowe i koncesje na prace eksploracyjne, żeby poznać zasobność surowców, w poszczególnych lokalizacjach. „Następnie przez kolejny okres będziemy robić wiercenia, będziemy poddawać to analizie. I po tym okresie nadejdzie czas na decyzję inwestycyjną. W zależności od tego jaką metodą będziemy wydobywać dany surowiec - czy to będzie odkrywka, czy ługowanie, czy też metoda głębinową - ten okres waha się od 2 do 8 lat.
autorka: Gabriela Bogaczyk
pel/ asa/