Wartość produkcji sprzedanej przemysłu była w czerwcu o 18,4 proc. wyższa niż rok wcześniej oraz o 4 proc. wyższa niż w maju - poinformował Główny Urząd Statystyczny. To czwarta z rzędu dwucyfrowa roczna dynamika produkcji przemysłowej w Polsce, po tym, jak w marcu odnotowano 18,6 proc., w kwietniu wzrost sięgnął absolutnie rekordowych 44,5 proc., zaś w maju przyjął wartość 29,8 proc.
Dzisiejszy odczyt okazał się tylko nieco niższy od rynkowego konsensusu, który zakładał wzrost o 19 proc. rok do roku oraz 4,5 proc. miesiąc do miesiąca.
W okresie styczeń-czerwiec wartość produkcji zwiększyła się o 18,2 proc. rdr. Rok temu o tej porze produkcja była o 6,3 proc. niższa niż w roku jeszcze wcześniejszym.
Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym majowa produkcja przemysłowa okazała się o 0,2 proc. wyższa niż w maju oraz była o 18,6 proc. wyższa niż w czerwcu 2020 roku.
Jak informuje GUS, We wszystkich głównych grupowaniach przemysłowych w czerwcu br. odnotowano wzrost produkcji w skali roku. Produkcja dóbr konsumpcyjnych trwałych zwiększyła się o 24,7 proc., dóbr zaopatrzeniowych – o 23,9 proc., dóbr inwestycyjnych – o 18,8 proc., dóbr związanych z energią – o 13,7 proc., a dóbr konsumpcyjnych nietrwałych – o 6,8 proc.
- W stosunku do czerwca ub. roku, wzrost produkcji sprzedanej (w cenach stałych) odnotowano w 32 (spośród 34) działach przemysłu, m.in. w produkcji komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych – o 47,5%, urządzeń elektrycznych – o 38,6%, metali – o 30,6%, wyrobów z metali – o 24,4%, wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych – o 23,1%, papieru i wyrobów z papieru – o 22,3%, maszyn i urządzeń – o 20,0%, wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych – o 19,4%. Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z czerwcem ub. roku, wystąpił w 2 działach, w tym w produkcji skór i wyrobów skórzanych – o 6,9% - dodaje GUS.
Dobre wyniki polskiego sektora wytwórczego wpisują się w ogólnoświatowy trend. Za sprawą polityki lockdownów konsumenci przez wiele miesięcy mieli ograniczony dostęp do wielu usług. Równocześnie w wielu krajach rozwiniętych rządy wypłaciły ludziom nadzwyczajne zasiłki, zapomogi lub dotowały administracyjnie zamknięte przedsiębiorstwa. Konsumenci mają więc pieniądze, które chętnie wydają na dobra przemysłowe: meble, sprzęt agd i rtv czy samochody. Fakt ten sprzyja krajom takim jak Polska, w związku z korzystną strukturą produkcji. Część ekonomistów stawia wręcz tezę, że koronawirusowy kryzys i polityka lockdownów przyczyniły się do zwiększenia popytu na tańsze towary z Polski.
W piątek 23 lipca opublikowane zostaną wstępne odczyty indeksów PMI dla czołowych gospodarek świata. PMI dla polskiego przemysłu poznamy 2 sierpnia. Kolejny raport GUS-u o produkcji przemysłowej pojawi się 19 sierpnia.