„Polska” corolla daleko w tyle. Te modele aut kupują Europejczycy

Choć w przypadku marek, europejscy klienci wybierali tych najczęściej tych samych producentów co Polacy, to przyglądając się popularności poszczególnych modeli, widać znaczące różnice.

Milion tylko dla Volkswagena

W Unii Europejskiej, tak samo jak w poprzednich latach, najczęściej rejestrowano volkswageny (1,165 mln sztuk). Była to jedyna marka, która przekroczyła 1 mln zarejestrowanych samochodów osobowych. Koncern z Wolfsburga może jednak niepokoić niski, na tle głównych konkurentów, wzrost liczby rejestracji – o 1,3 proc. r/r.

Na podium znalazły się jeszcze toyoty (798,6 tys. szt. i +18,2 proc. r/r) oraz skody (679,7 tys. szt. i +13,6 proc. r/r).

Biorąc pod uwagę wszystkie marki należące do koncernu Volkswagena, w 2024 r. zanotowano 2,841 mln zarejestrowanych samochodów osobowych, co pozwoliło z nawiązką wyprzedzić Stellantis (1,742 mln szt.) oraz Renault (1,174 mln szt.).

O ile co dwudziesty nowy samochód osobowych rejestrowany w Unii Europejskiej w 2024 r. otrzymał polskie tablice rejestracyjne, o tyle nasz rynek odpowiadał za niemal co czwartą toyotę corollę rejestrowaną w UE. Ma to związek ze znacznie niższą popularnością tego modelu. Toyota corolla we wszystkich państwach członkowskich znalazła nieco ponad 130 tys. nabywców, co przełożyło się dopiero na 21. miejsce w rankingu popularności.

Znacznie lepiej od corolli radzi sobie drugi najpopularniejszy model w Polsce – skoda octavia, która w całej Unii Europejskiej była rejestrowana w 2024 r. ponad 180 tys. razy. Spośród „polskich” modeli w unijnej czołowej dziesiątce znalazło się jeszcze miejsce dla volkswagena t-roca (202,8 tys. sztuk), toyoty yaris cross (194 tys. szt.), dacii duster (175,2 tys. szt.) oraz toyoty yaris (174 tys. szt.).

Klienci w pozostałych krajach Unii Europejskiej wybierali jednak najczęściej zupełnie inne modele niż w Polsce. Dwa pierwsze miejsce należały do modeli z portfolio grupy Renault. Najczęściej kupowanym autem przez obywateli państw Unii Europejskiej w 2024 r. okazała się dacia sandero, która wyprzedziła renault clio i volkswagena golfa.

Ubiegłoroczny lider – elektryczna tesla model y – spadła na czwarte miejsce za sprawą spadku liczby rejestracji w ujęciu rocznym o 17 proc. Wynikał on ze spadającego zainteresowania elektrykami obywateli państw zachodniej Europy, głównie Niemiec.

Francuskie auta w Polsce coraz bardziej passé

Na uwagę zasługuje różnica pomiędzy popularnością francuskich marek w całej Unii Europejskiej i Polsce. Tak dobre wyniki osiągnięte przez francuskie modele to przede wszystkim efekt wyjątkowej, choć łatwej do zrozumienia, popularności na rodzimym, drugim największym europejskim rynku.

Jak wynika z danych serwisu francuskie.pl, wśród czołowych dziesięciu najpopularniejszych modeli 2024 r. we Francji, aż sześć było francuskimi modelami. W przypadku renault clio i peugeota 208, czyli odpowiednio drugiego i szóstego najpopularniejszego modelu w UE, Francuzi odpowiadali za ponad 40 proc. wszystkich rejestracji dokonanych we Wspólnocie.

W Polsce popularność francuskich aut maleje. W 2024 r. Polacy zarejestrowali 37 447 renault, peugeotów i citroenów a ich udział w rynku nowych aut wyniósł 6,9 proc.

W porównaniu z 2019 r. liczba rejestracji „francuzów” spadła o 32 proc. a nominalnie o 17,5 tys. sztuk a ich udział w rynku o 3 pp. Ponadto w 2024 r. w czołowej dwudziestce rankingu popularności znalazł się tylko jeden model – renault captur a najpopularniejszy francuski model - renault clio, znacznie łatwiej spotkać w polskim komisie niż salonie samochodowym.

Francja pozostaje wciąż drugim najpopularniejszym kierunkiem, z którego sprowadzane są do Polski używane auta. W 2024 r. z Francji do naszego kraju trafiło 100 tys. używanych osobówek i aut dostawczych o masie do 3,5 t - o 7,4 proc. więcej niż rok wcześniej.