Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Nikt nie chce być na ich miejscu. Ile zarabiają?

Katarzyna Wiązowska

Salowa, sprzątaczka, grabarz, pracownik zajmujący się kanalizacją miejską czy wywożeniem śmieci – to zwykle zawody, które nie cieszą się zbytnim prestiżem. Raczej z różnych powodów stają się koniecznością dla osób nieposiadających szczególnych kwalifikacji zawodowych. Ile można zarobić na takich stanowiskach?

fot. Rainer Fuhrmann / Shutterstock

Marząc o przyszłym zawodzie niewielu młodych ludzi planuje zostać sprzątaczką czy pracownikiem zakładów melioracyjnych. Z kolei stanowisko grabarza kojarzy się wyjątkowo nieprzyjemnie. Dlatego na pracę tę decydują się zwykle osoby posiadające najniższe wykształcenie lub te, które z różnych względów akurat mają kłopot ze znalezieniem innego zajęcia zarobkowego. Sprawdziliśmy, ile można zarobić podejmując się pracy w mało prestiżowych zawodach.

reklama

Kokosów raczej nie ma

Zgodnie z danymi z portalu Wynagrodzenia.pl sortowacz odpadów komunalnych zarabia średnio 4 440 zł brutto miesięcznie. Natomiast co drugi ręczny ładowacz śmieci otrzymuje pensję od 4 070 do 5 330 zł. Na zarobki powyżej 5 330 zł brutto może liczyć grupa 25 proc. najlepiej opłacanych osób zajmujących to stanowisko. Tymczasem pracownicy zajmujący się miejską kanalizacją, konkretnie operatorzy urządzeń oczyszczania ścieków, otrzymują 5 190 brutto zł miesięcznie, przy czym najlepiej opłacane 25 proc. z nich zarabia powyżej 6 020 brutto zł

Z kolei salowa za swoją pracę otrzymuje średnio 4 310 brutto zł, a przeciętne wynagrodzenie sprzątaczki to 4 220 brutto zł.

Na niezbyt wysokie zarobki mogą liczyć grabarze. Ich całkowite miesięczne wynagrodzenie grabarza to 3 560 zł brutto. Natomiast 25 proc. najgorzej wynagradzanych grabarzy zarabia poniżej 3 040 zł brutto. Na zarobki powyżej 3 790 zł brutto może liczyć tylko co czwarty pracownik na tym stanowisku.

Praca pełna wyzwań przy myciu kurników?

Wśród ofert pracy nie cieszącej się zbytnim splendorem znaleźć można też propozycję dla „pracownika do mycia kurników”.  Przy umowie o pracę zarobi on 30-40 zł/godz, a na kontrakcie b2b do 42 zł/godz. W dodatku pracodawca poza „wyposażeniem w narzędzia niezbędne do wykonywania powierzonych zadań” oferuje „ciekawą i pełną wyzwań pracę w przyjaznej atmosferze”.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

Osoby lubiące zwierzęta mogą też zdecydować się na pracę w oborze przy bydle. Do ich obowiązków należeć będzie przyjmowanie i rozładunek bydła, dokarmianie go i dbanie o porządek w oborze. Choć pracodawca nie podaje tu stawki wynagrodzenia, to przyszły pracownik będzie miał zapewnione zatrudnienie na pełny etat w oparciu o umowę o pracę, kursy i szkolenia, ubezpieczenie grupowe i dodatkowe ubezpieczenie dziecka, pakiet medyczny benefity socjalne m.in. wczasy pod gruszą, paczki dla dzieci i świadczenie świąteczne.

Kluczowe podniesienie płacy minimalnej

Jak twierdzi Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service, ekspert rynku pracy, w ostatnich latach zapotrzebowanie na pracowników w sektorze usług komunalnych, takich jak sortowacze odpadów komunalnych, salowe, sprzątaczki i operatorzy urządzeń oczyszczania ścieków, utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie.

– Wzrost liczby mieszkańców miast, rozwój infrastruktury oraz rosnące znaczenie zarządzania odpadami i ochrony środowiska przyczyniły się do zwiększenia liczby ofert pracy w tych zawodach – mówi Bankier.pl Krzysztof Inglot. – Ponadto, pandemia COVID-19 spowodowała zwiększony popyt na pracowników sprzątających i salowych. Z punktu widzenia tych pracowników kluczowe było znaczące podniesienie płacy minimalnej, bo często ich wynagrodzenia oscylują w tych okolicach.

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty