Na tym kończymy relację na żywo z Konferencji Wall Street, ale nie wracamy jeszcze do domów. W trakcie trwania imprezy publikujemy teksty i rozmowy z naszymi gośćmi w formie materiałów wideo - można je znaleźć tutaj.
[16:30] Prezes GPW: WIG sięgnie 200 tysięcy szybciej niż bitcoin
Symboliczne 100 tysięcy punktów na WIG to dopiero początek – zapewnia prezes warszawskiej giełdy Tomasz Bardziłowski. W rozmowie z Andrzejem Stecem zdradza, co stoi za spektakularnymi wzrostami, kiedy możemy liczyć na kolejne rekordy i co zrobić, aby przyciągnąć na giełdowy parkiet nowe spółki i nowych inwestorów.
[12:45] Budimex raportuje deflację na rynkach surowcowych
O godzinie 12:45 rozpoczął się panel "Forum Akcjonariat – Budimex S.A.". Spółkę reprezentuje Kamil Sochanek. Jak wynika z zaprezentowanych danych, Budimex raportuje deflację na rynkach surowcowych.
Będzie się budowało w Polsce - taki wniosek nasuwa się z prezentacji spółki. Budimex liczy na wzrost dzięki dużym kontraktom infrastrukturalnym. Spółka liczy także na pieniądze i pożyczki z KPO - dzięki nim rynek budowlany powinien skokowo wzrosnąć w latach 2026-27.
Budimex liczy także na kontrakty kolejowe z CPK, na które przetargi powinny ruszyć w 2026 roku.
[12:00] Spotkanie z Zarządem Giełdy Papierów Wartościowych
Rozpoczyna się kolejny panel pt. "Forum Akcjonariat – Spotkanie z Zarządem Giełdy Papierów Wartościowych". Występuję Tomasz Bardziłowski, prezes GPW i Michał Kobza, członek zarządu GPW. Panel prowadzi Jarosław Dominiak, prezes SII.
Na początku krótka prezentacja Tomasza Bardziłowskiego. Chciałbym powiedzieć o tym co zrobiliśmy w ciągu roku, o tym co wydarzyło się w ostatnich miesiącach i o czym mówi cała Europa, a nawet inwestorzy z całego świata. Jesteśmy na fali, MSCI Poland z najwyższym zwrotem wśród indeksów MSCI na świecie od początku roku - mówi prezes GPW.
Prezes Bardziłowski zwraca uwagę na okładki "The Economist" i "Finanacial Times" i obecność GPW w wiodących finansowych mediach na świecie. W porównaniu do kapitalizacji jesteśmy drugą najbardziej płynną giełdą w Europie - mówi Bardziłowski.
Wzrost obrotu na ETF-ach wyniósł ponad 100% w ciągu pierwszych 4 miesięcy 2025 roku. Na końcu Tomasz Bardziłowski zwrócił uwagę, że Polacy są mistrzami lub wicemistrzami Europy w trzymaniu oszczędności na rachunkach bankowych.
To niewykorzystana szansa - nie tylko dla oszczędzających, ale także dla gospodarki. Jeżeli premier mówi, że Polsce potrzebne są inwestycje, inwestycje, inwestycje, to ma na myśli silny rynek kapitałowy - mówi Bardziłowski. Jesteśmy tu by z wami rozmawiać o tym, co może przyciągnąć do giełdy więcej inwestorów indywidualnych - dodaje. Bardziłowski podkreśla, że z jednej strony to mogą być nowe produkty, z drugiej zachęty podatkowe. Po zakończeniu prezentacji, przechodzimy do głównej dyskusji. Od razu zaczynają się pytania z sali.
Ktoś pyta: jak przebiega realizacja strategii i fokus na powrót ruchu na NewConnect?
Uważamy, że trzeba rozwijać rynek, ponieważ to też będzie przekładać się na rozwój GPW, w tym obszarze jest wiele zadań, które wykonujemy, z jednej strony regulacje, czekamy i pracujemy cały czas nad REIT-ami, promujemy długoterminowe oszczędzanie, a jeśli chodzi o samą strategię giełdy są to nowe instrumenty, przyciąganie zagranicznych inwestorów - mówił Bardziłowski.
Padło też pytanie o NewConnect. To co zamierzamy zrobić to wyłożyć pieniądze na promocję najlepszych spółek z małej giełdy. Pokryjemy je analitycznie, to będzie ogłaszane w czerwcu, będziemy starali się poprawić ich płynność, prowadzimy rozmowy z funduszami i mam nadzieję, że za kilka miesięcy będę mógł powiedzieć o pierwszy TFI na NewConnect - odpowiedział prezes GPW.
Średni prospekt emisyjny w Polsce liczy 400 stron – to najwięcej w Europie – raport roczny GPW liczył 60 stron, raport Deutche Borse – 9. Dlaczego prezesie? – pyta Tomasz Prusek.
Bardziłowski wyjaśnia, że związane z tym spotkania i rozmowy trwają m.in. z KNF. Mamy dwa obozy - słyszę też głosy na giełdzie, że tak szczegółowe raportowanie i bezpieczeństwo inwestorów to atut naszego rynku.
Michał Kobza poprosił Jarosława Dominiaka (prezesa SII) o przeprowadzenie ankiety wśród uczestników konferencji, na temat tego, co chcieliby, żeby znalazło się w raporcie kwartalnym spółki, gdyby miał liczyć 15 stron. "Może w ten sposób, będziemy w stanie pomóc sobie na wzajem" - powiedział Kobza.
[11:00] Złoto błyszczy jak nigdy. A co z niedocenianym srebrem?
Rozpoczyna się debata pt. "Złoto błyszczy jak nigdy. A co z niedocenianym srebrem?", w której biorą udział: Marta Bassani-Prusik, Mennica Polska; Michał Tekliński, Goldsaver.pl, Grupa Goldenmark oraz Tomasz Gessner, Tavex. Moderatorem panelu jest główny analityk Bankier.pl Krzysztof Kolany.
Czy nie uważają państwo, że ceny złota poszły w tym roku w górę zbyt szybko i zbyt ostro? - to pytanie otwiera dyskusję.
Cena złota wiąże się ściśle z tym jak wyceniany jest dolar. Czy możemy pójść dalej? Moim zdaniem to zależy od ETF-ów. Jeżeli napływy będą nadal rekordowe, myślę, że mamy szansę na dalsze wzrosty - mówi Marta Bassani-Prusik.
Ja mam takie wrażenie, że teraz cena faktycznie galopuje, ta dynamika wzrostu jest niespotykana - mówi Michał Tekliński, ale zwraca uwagę, że rośnie też popyt. W 2019 roku jego firma szacowała go na 4 tony, a trzy lata później już na 18 ton.
W krótkim terminie ponad 20% od początku roku to dużo, roczna średnia dla złota to 9% - zwraca uwagę Tomasz Gessner. Jednocześnie zauważa, że dług USA wcale nie znika, fundamenty dla wzrostu cen złota zostają na stole - w długim terminie jestem spokojny co do złota, w krótkim terminie byłbym ostrożny - podsumowuje Gessner.
Co ze średnim terminem? Banki inwestycyjne prognozują już 4000 dolarów w perspektywie kolejnych 12 miesięcy - czy to nie oznaka przegrzania rynku - pyta Krzysztof Kolany.
Im szybciej złoto rośnie, tym szybciej rewidowane są prognozy - zwraca uwagę Tomasz Gessner. To może być jakiś sygnał ostrzegawczy, zwraca także uwagę na masowe pokrycie tematu złota w mediach.
Prognozy się zmieniają, to jest jakiś sentyment, to może być wskazówka, ale nie są to wartości, do których absolutnie bym się przywiązywał - gdy któremuś uda się trafić, to na pewno strzelają tam korki od szampana, ale to nie zdarza się często - mówi o prognozach instytucji Michał Tekliński. Zwraca też uwagę na niedawny raport EBC poświęcony złotu, co jest rzadkością dla tej instytucji.
Gessner podkreśla kuriozalność raportu - złoto wskazano w nim jako potencjalne zagrożenie dla stabilności finansowej i systemu monetarnego - nie historycznie niskie stopy procentowe, nie inflację - wymienia Gessner.
Jak wygląda rynek złota w Polsce? Czy widać jakieś zmiany w zachowaniu klientów? - pyta Krzysztof Kolany.
Gessner: widać wzrost obrotów, pojawia się efekt FOMO, z drugiej strony coraz więcej mówi się o zagrożeniu dla systemu monetarnego, w pierwszym kwartale sprzedaż złota wzrosła o 44% rdr, czyli dużo. Zainteresowanie cały czas jest coraz większe. Przez wzrost ceny wzrosła też sprzedaż mniejszych gramatur niż 1 uncja.
Dokładnie tak samo jest w Mennicy Polskiej - mówi Marta Bassani-Prusik. Mamy więcej pojedynczych klientów. Rozwijamy się bardzo dynamicznie jeśli chodzi o zakup złota, jesteśmy jako Polska jednym z najszybciej rozwijających się rynków złota w Europie. Coraz więcej ludzi widzi walory złota - mówię o złocie fizycznym - kontynuuje Bassani-Prusik.
Tekliński - może przelicytuję, u nas wzrosty w pierwszym kwartale sięgnęły 70-80% rdr, jeśli chodzi o wolumen sprzedaży liczony ilościowo dużo jednak brakuje nam do 2022 roku, wartościowo to oczywiście zupełnie inna historia, ale to przez ceny złota. Polska jest super interesująca, jeśli chodzi o rynek złota. Nie mówimy o tym, tylko my, ale zagraniczni dostawcy - mówi Tekliński.
Dla niektórych producentów byliśmy najlepszym rynkiem. Jeden z niemieckich producentów realizuje u nas połowę sprzedaży. Polska ogólnie rzecz biorąc, według naszych szacunków, jest obecnie w okolicy 3-4 miejsca w Unii Europejskiej pod względem sprzedaży złota fizycznego - przegoniliśmy Wielką Brytanię, przed nami Niemcy - mówi Tekliński.
Co ze srebrem - ono nie rośnie tak dynamicznie - nie mieliśmy wybicia szczytu. Jeśli chodzi o niski parytet złota do srebra, czy to złoto jest tak drogie, czy srebro tak tanie? - pyta główny analityk Bankier.pl.
Srebro inwestycyjne to trochę oksymoron - jak możemy mówić o inwestycji, gdy mamy na nie 23% VAT-u. Ten trend wyznaczają Amerykanie - tam srebro jest faktycznie młodszym bratem złota. Popyt na srebro napędzają kłopoty dolara - Amerykanie szukają tańszych alternatyw niż złoto by zabezpieczać majątek - mówi Marta Bassani-Prusik. Ekspertka zwraca także uwagę na duży popyt ze strony Chin, które potrzebują srebra do produkcji fotowoltaiki.
Z kolei Michał Tekliński mówi, że srebro ma zupełnie inne cechy i drivery ceny niż złoto. Jest zdecydowanie częściej wykorzystywane w przemyśle. Przez to jest go dużo mniej na rynku niż wynosi zapotrzebowanie. Mimo to cena nie wyrwała się do góry. Dodaje też, że podczas konferencji w Niemczech, w której brał udział, mówiło się w kontekście wykorzystania srebra w przemyśle, że poszukuje się alternatyw, szykując się na potencjalny wzrost cen.
Mamy tu ciekawą kombinację - jest to metal, w którym 80% popytu pochodzi z przemysłu, z drugiej strony jest to też metal monetarny - z jednej strony mamy rosnący trend popytu ze strony przemysłu, z drugiej strony element zagrożenia dla systemu monetarnego - mówi Tomasz Gessner.
VAT na srebro zabił rynek w Niemczech
Jeśli chodzi o srebro i zmiany w opodatkowaniu VAT - od stycznia wszystkie państwa UE muszą stosować w odniesieniu do sztabek i monet podstawową pełną stawkę VAT, czyli w Polsce 23% - to zabiło rynek w Niemczech - mówi Tekliński, odpowiadając na pytanie Krzysztofa Kolanego o zmiany podatkowe i ich wpływ na biznesy panelistów. Jeśli chodzi o nasze wolumeny nie dostrzegłem zmian na plus ani na minus - dodaje.
Gessner mówi, że sytuacja w Tavexie wygląda tak samo - widzieliśmy wzmożone zainteresowanie pod koniec roku, przed wejściem w życie zmian - teraz wolumeny kształtują się podobnie jak przed rokiem.
Z naszego punktu widzenia, jako producenta nic się nie zmieniło, po prostu nasze ceny stały się takie same jak w przypadku zagranicznej konkurencji - komentuje Marta Bassani-Prusik.
Z sali padło pytanie - o ile może wzrosnąć w tym roku cena srebra?
Myślę, że jest perspektywa do wzrostu - odpowiada Marta Bassani-Prusik. - Trzycyfrowego wzrostu jednak nie zobaczymy, byłabym zachowawcza co do przewidywań amerykańskich analityków - dodaje.
Natomiast Tekliński mówi, że poziom 40 dolarów jest jego zdaniem w zasięgu, czyli wzrost może wynieść 25% do końca roku.
Gessner: technicznie patrząc po pokonaniu bariery 36-37 dolarów, nie zdziwiłby mnie ruch do poziomu 50 dolarów.
[10:10] Miłek z CCC: Ja swojego Graala jeszcze nie znalazłem. I mam nadzieję, że go znajdę
Z Dariuszem Miłkiem gościem specjalnym konferencji WallStreet rozmawia Kazimierz Krupa były naczelny Forbesa i Parkietu. Jaka jest pogoda dla biznesu AD 2025? - pyta Krupa.
"Naszą branżę obuwniczą można porównać do opon, gdy robi się zimno wymieniamy wszystko, co ma kontakt z nawierzchnią, a tak serio, jest ok. Dla nas pogoda zawsze jest dobra" - odpowiada Miłek.
W którym kierunku będzie pan teraz prowadził firmę. Od naszego ostatniego spotkania zaszły duże zmiany - pyta Krupa.
Spotkaliśmy się ostatni raz w 2018 roku, przed COVID-em i wojną w Ukrainie – mówi Miłek, który opowiada, że COVID i zamknięcie sklepów było bardzo dużym płynnościowym problemem dla jego spółki. "Problem był w tym, że wszystkie fabryki pracowały, a sklepy były zamknięte. Przyszedł moment, że mieliśmy 32 mln sztuk butów w magazynach – mówi Miłek. Byliśmy dużą firmą i udało nam się dogadać z partnerami, przetrwaliśmy, ale po dużej restrukturyzacji – dodaje prezes CCC.
Jakim jest pan szefem? "Na drugie mam marża, na trzecie sprawiedliwy – trzeba by zweryfikować to trzecie, z tą marzą to na pewno prawda" – żartuje Miłek.
Błąd polegał na tym, że zatrudniliśmy za dużo dobrych managerów na raz – mówi prezes CCC, opowiadając o powodach swojego powrotu na stanowisko prezesa spółki, z którego odszedł, żeby skoncentrować się na strategii i ekspansji, a mniej poświęcać czas bieżącemu zarządzaniu.
Prezes CCC wspomina także ekspansję we Włoszech: otworzyliśmy sklep w Mediolanie i w jeden dzień przyszło 50 tys. Ludzi. Zwiększyliśmy obroty w całej galerii o 60% - mówi Miłek.
CCC zamierza otwierać 100 sklepów Half Price rocznie, "silnie rozwijamy ten koncept" - mówi Miłek, jednocześnie zwracając uwagę na poprawę rentowności sklepów CCC. Zwracamy uwagę nie na obrót, tylko na rentowność, na pieniądze, bo było wielu, którzy patrzyli głównie na obroty i różnie kończyli - dodaje.
Nasz model jest dużo bardziej wydajny niż sam e-ccomerce. Na końcu wygrają ci, którzy mają punkty stacjonarne poparte e-commercem. 90% klientów odbiera przesyłki i oddaje towar w sklepie. Połowa oddających kupuje coś znowu- zwraca uwagę prezes CCC.
Polak jest bardziej zaradny i pracowity niż ludzie w innych krajach. Ale Włochy to tragedia. Tam jest bardzo źle. Tam konto w banku się dwa dni otwiera - mówi prezes Miłek.
Chętnie z niej skorzystam - odpowiedział Miłek, zapytany o to, czy liczy na deregulację. "A czy jest szansa, że zostanie zrealizowana?" - dopytuje Krupa. Jak czytam w prasie, idzie to do przodu - Miłek. Dlaczego nie wszedł pan do zespołu Brzoski? - drąży Krupa. Tam jest tylu rekinów, że już wystarczy – odpowiada Miłek i tłumaczy się też brakiem czasu.
Biznes stacjonarny by przy niedzielach handlowych znacznie odżył. Powinna być wolność w tym zakresie - mówi prezes CCC w kontekście zakazu handlu w niedziele. Jesteśmy jednym z niewielu krajów w Europie, w który nie handluje się w niedziele - przekonuje.
Od publiczności padło także pytanie: co pana nakręca? Sukces, jesteśmy jedną z niewielu polskich firm, które mogą osiągnąć międzynarodowy sukces – mówi Miłek – mamy do tego dobre paliwo i dwa modele – full price i off price – czyli tego co nie sprzedamy w pełnej cenie, sprzedajemy przecenione i wciąż mamy 50% marży – mówi prezes CCC.
Czy CCC planuje przejęcia w Polsce? Np. przejąć Protektora? – padło kolejne pytanie z sali. Nie potrzebujemy produkcji – odpowiada Miłek – nie planujemy przejęć.
Na początek kilka sportowych anegdotek
Konferencję Wall Street 29 w Karpaczu otwiera Sędziowski Power Speech Szymona Marciniaka. Goście konferencji mogli posłuchać zbioru anegdot sędziego z meczów od najwyższych europejskich rozgrywek po polską ligę i relacjach z zawodnikami. O Pepe, Ronaldo i meczu Korony Kielce z Wisłą Kraków, kulisach rozgrywek, rozmowach z szatni i podbramkowych sytuacjach.
– Konferencje WallStreet wpisały się już w krajobraz polskiego rynku kapitałowego, ale nie spoczywać na laurach. Każdego roku chcemy, aby nasza konferencja była większa od poprzedniej i z dumą muszę przyznać, że znów się to nam udało. W 2025 r. na WallStreet będziemy mieli rekordową liczbę uczestników, prelegentów i wydarzeń. Wśród uczestników pojawią się osoby, które są z nami od lat, ale będą także nowe twarze. Na WallStreet 29 każdy znajdzie coś dla siebie – mówi Jarosław Dominiak, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
Pełny program wydarzenia, sylwetki prelegentów dostępne są na stronie: www.wallstreet.org.pl.