Prezes Urzędu Regulacji Energetyki rozpatrzył pierwsze wnioski w ramach tzw. I fazy wsparcia dla morskich farm wiatrowych i wydał decyzje przyznające inwestorom prawo do pokrycia ujemnego salda dla energii elektrycznej - podał URE w komunikacie prasowym. Decyzje wydano dla trzech projektów, w tym dwóch projektów PGE i Orsted (Baltica-2, Baltica-3).


Do końca marca inwestorzy mogli wnioskować do prezesa URE o przyznanie prawa do pokrycia ujemnego salda dla energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych (MFW).
Decyzje URE zostały wydane dla projektów: Elektrownia Wiatrowa Baltica-2 o mocy zainstalowanej 1.498 MW i Elektrownia Wiatrowa Baltica-3 o mocy 1.045 MW (projekty PGE i duńskiego Orsteda) oraz Baltic Trade and Invest o mocy 350 MW (projekt RWE).
"Są to rozstrzygnięcia podjęte w ramach tzw. pierwszej fazy systemu wsparcia wytwarzania energii elektrycznej w MFW, natomiast warunkiem koniecznym dla jego uzyskania będzie w dalszej kolejności potwierdzenie przez Komisję Europejską zgodności z rynkiem wewnętrznym pomocy publicznej przyznanej wytwórcy na dany projekt offshore" - napisano w komunikacie URE.
Zgodnie z ustawą o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych, w pierwszej fazie systemu wsparcie przyznawane jest w drodze decyzji administracyjnej wydawanej przez prezesa URE i może ono objąć morskie farmy wiatrowe o łącznej mocy zainstalowanej do 5,9 GW.
"To bardzo ważne decyzje dla inwestorów i całego rynku. Dobra współpraca z przedsiębiorcami przyczyniła się do szybkiego rozpatrzenia wniosków i wydania decyzji w tak krótkim terminie. Morskie farmy wiatrowe są jedyną wielkoskalową, a przy tym zeroemisyjną technologią wykorzystującą odnawialne źródła energii, która ma potencjał w znaczącym stopniu przyczynić się do ograniczenia ryzyka wystąpienia niedoborów mocy" - powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, Rafał Gawin, prezes URE.
URE podał w środowym komunikacie, że nadal rozpatrywane są wnioski złożone przez kolejnych wytwórców.
Grupa PGE, w oddzielnym komunikacie, podała, że prezes URE przyznał prawo do pokrycia ujemnego salda dla energii elektrycznej dla morskich farm wiatrowych Baltica 3 i Baltica 2 o łącznej mocy do 2,5 GW. Prawo do kontraktu różnicowego zapewnia cenę nie wyższą niż 319,60 zł/MWh. Przyznanie kontraktu różnicowego uzależnione jest od ostatecznej zgody Komisji Europejskiej.
Jak podała PGE, projekty Baltica 2 i Baltica 3 rozwijane są jako dwie części większego przedsięwzięcia inwestycyjnego Morskiej Farmy Wiatrowej Baltica przez PGE we współpracy z Orsted. W lutym tego roku Orsted i PGE podpisały umowę o utworzeniu joint venture 50/50 w celu rozwoju, budowy i eksploatacji Baltica 3 i 2, realizowanej za pośrednictwem spółek celowych.
"Decyzja Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki przybliża realizację programu offshore i morskiej farmy wiatrowej Baltica. Morska energetyka wiatrowa w Polsce ma już solidne podstawy do rozwoju i jest obecnie priorytetem Grupy Kapitałowej PGE. W naszym wniosku o wsparcie przedstawiliśmy również, jak zamierzamy realizować nasze inwestycje w morskie farmy wiatrowe jako lider tej nowej branży w Polsce. Zależy nam na wzmocnieniu lokalnego łańcucha dostaw" – powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, Wojciech Dąbrowski, prezes PGE.
Kilka dni temu URE informował, że pięć podmiotów wnioskuje o wsparcie w sumie ośmiu projektów morskich farm wiatrowych w ramach tzw. I fazy wsparcia dla offshore. Poza PGE i Orsted, o wsparcie ubiegają się PKN Orlen i Northland Power dla projektu Baltic Power, OW Offshore - spółka firm EDPR i Engie - wnioskuje o wsparcie dla dwóch projektów: B-Wind i C-Wind, a koncern RWE złożył wniosek o wsparcie dla projektu BTI.
Zgodnie z decyzją ministra klimatu, cena maksymalna za energię elektryczną z morskiej farmy wiatrowej, będąca podstawą rozliczenia prawa do pokrycia ujemnego salda, wyniesie 319,6 zł za MWh.(PAP Biznes)
pel/ asa/