Test wsparć w USA zadecyduje o jutrzejszej koniunkturze
Korekta dzisiaj była rzeczą całkowicie logiczną. Zamknięcie powyżej 1395
niczego na razie nie zmienia. Jutro znowu będziemy patrzyli, jaki będzie
nastrój na świecie. Zapowiada się na duży spadek w USA. Ja tego całkiem
pewien nie jestem. Wyniki spółek (IBM i Microsofta) nie były złe, a
prognozy... Cóż one często się zmieniają. Poza tym wielu analityków w USA ma
inne zdanie na temat tych spółek niż rynek w tej chwili. Uważam, że rynki
amerykańskie czeka docelowo spadek, ale wcale nie jestem pewien, ze dzisiaj
będzie tak tragicznie jak się zanosiło. Ważne, żeby DJIA obronił 9700 a
NASDAQ 1930 pkt. Przy założeniu, że rynki Eurolandu będą nadal tak odporne
jak dzisiaj to wcale źle jutro być nie musi i u nas.