Dzisiejszy "Dziennik" napisał, że magazyny paliwa, wybudowane pod Inowrocławiem kosztem 240 milionów złotych, są bezużyteczne. Gazeta podaje, że z magazynów, wybudowanych w komorach po dawnej kopalni soli, nie można wypompować paliwa.
W 10 kawernach, czyli pokopalnianych komorach, znajduje się 2 mln ton ropy i innych paliw. To połowa strategicznych rezerw Polski. Paliwa zostały zgromadzone na wypadek przerw w dostawach tego surowca.
Jak podaje "Dziennik", kiedy w styczniu Rosjanie przykręcili kurek, okazało się, że ropy nie można z kawern wypompować, co więcej, jest zasolona. Zawiodła najprawdopodobniej instalacja.
Sprawą zajmuje się NIK i bydgoska prokuratura. Prokurator Jan Bednarek mówi, że śledztwo ma wykazać, czy doszło do niegospodarności w aspekcie przepisów prawa karnego.
Do połowy listopada prokuratura ma otrzymać kompleksowe materiały z postępowania NIK-u i od nich uzależni czynności procesowe. Natomiast właściciel magazynów - PKN Orlen - zapowiada inwestycje za 50 mln zł, które umożliwią pozyskiwanie ropy z kawern.
Źródło:IAR