Nastroje na rynkach uległy poprawie po tym, jak Europejski Bank Centralny zapowiedział zasilenie banków dolarem. Działania EBC mają być skoordynowane ze wszystkimi najważniejszymi bankami centralnym, a środki na interwencje dostarczy Rezerwa Federalna. Jest to odpowiedź na pogłoski dotyczące spadku zaufania wśród kredytodawców, które stanowi konsekwencje obaw dotyczących przyszłości Grecji.
Presję na wzrost ceny ropy naftowej wywiera spadek zapasów w amerykańskich magazynach. Zgodnie z danymi Departamentu Energii rezerwy skurczyły się nieoczekiwanie o 6,7 mln baryłek. Wcześniej Amerykański Instytut Paliw poinformował o spadku zapasów o 5 mln baryłek. Przed trzema dniami Międzynarodowa Agencja Energetyczna poinformowała, że poziom zapasów spadł w lipcu poniżej pięcioletniej średniej, a tendencja jest kontynuowana.
Na londyńskiej giełdzie ICE Futures Europe ropa naftowa marki Brent drożała 0,9 proc. do 113,21 dolarów. Na nowojorskiej giełdzie NYMEX surowiec marki Crude zyskiwał 0,4 proc. do 89,38 dolarów.
W najbliższych dniach Libia wznowi dostawy ropy naftowej. Do końca roku Libia będzie dostarczać 700 tys. baryłek surowca dziennie. Docelowy poziom produkcji powinien sięgnąć 1,6 mln baryłek dziennie do 2012 roku.
PL
























































