Szef Uniceredito Italiano w zeszłym tygodniu spotkał się z KNB. Jak twierdzi źródło, na które powołuje się „Puls Biznesu”, negocjacje z komisją dotyczyły m.in. poziomu zatrudnienia (ograniczenia zwolnień) i zapobieżeniu scentralizowania wszystkich departamentów w Warszawie.
Włosi na razie występują do KNB o zgodę na przejęcie kontroli nad Bankiem BPH, we wniosku brak jest wzmianki o zgodę na fuzję BPH z Pekao. Rynek jednak nie ma wątpliwości, że Komisję interesuje również ten aspekt i chce zapoznać się z planami inwestora.
Istotnym punktem negocjacji jest miejsce jakie w strukturze Unicredito zajmie polski bank. Zgodnie z planami nadzór nad 14 bankami w państwach Europy Środkowo Wschodniej miałby sprawować BA CA. Polska spółka po fuzji miałaby wspierać BA CA, kontrolując banki w krajach bałtyckich. Podlegałaby natomiast UCI.
Jak twierdzi dobrze poinformowane źródło, postawę polskiego nadzoru złagodziło stanowisko Włochów w kwestii sprzedaży Banku BPH. Inwestorzy nie ukrywali, że jeśli nie otrzymają zgody na przejęcie kontroli nad BPH to odsprzedadzą swoje udziały, tyle, że pod uwagę nie będą brani konkurenci mogący zaszkodzić pozycji grupy UCI w Europie. UCI rozważa natomiast inwestorów z Chin.
Po otrzymaniu zgody KNB Włosi będą musieli ogłosić wezwanie na akcje Banku BPH. Według analityków oferta nie powinna się różnić od tej złożonej latem.
J.B.
Na podstawie: „Puls Biznesu“
Beata Tomaszkiewicz „Lody zostały przełamane”

























































