Nie potwierdziły się powszechne pod koniec ubiegłego roku prognozy zakładające płytką recesję w gospodarce strefy euro. Po zerowym wzroście w IV kwartale początek 2023 roku przyniósł delikatne ożywienie koniunktury – wynika z danych Eurostatu.


W I kwartale 2023 roku produkt krajowy brutto strefy euro zwiększył się o 0,1% kdk wobec stagnacji odnotowanej kwartał wcześniej – wynika z danych zaprezentowanych przez Eurostat. Jest to wstępny szybki szacunek i nie zawiera wyników dla wszystkich krajów eurolandu.


Opublikowany w piątek wynik okazał się słabszy od oczekiwań ekonomistów, którzy spodziewali się wzrostu o 0,2% kdk. Nieco niższa od prognoz była także dynamika roczna, która obniżyła się do 1,3% wobec 1,8% w IV kwartale, 2,5% w trzecim oraz 4,4% w II kwartale ubiegłego roku.
Źródłem tego rozczarowania były Niemcy, gdzie kwartalna dynamika PKB w pierwszych trzech miesiącach roku była zerowa po spadku o 0,5% odnotowanym w IV kwartale. Spodziewano się, że największa gospodarka Europy urośnie o 0,2% kdk.
Europa w objęciach stagflacji
W całej Unii Europejskiej PKB w I kwartale wzrósł o 0,3% kdk po spadku o 0,1% kwartał wcześniej. Dynamika roczna obniżyła się do 1,3% wobec 1,7% kwartał wcześniej. W praktyce oznacza to stagnację gospodarczą, której towarzyszy wciąż bardzo wysoka (aczkolwiek szybko malejąca) inflacja HICP. Zarówno gospodarce UE, jak i strefie euro udało się (póki co) uniknąć tzw. technicznej recesji – czyli dwóch z rzędu kwartałów spadku PKB.
Ponieważ jest to dopiero wstępny szacunek unijnego PKB, to poznaliśmy statystyki tylko dla 10 z 27 krajów UE. Spadek PKB względem poprzedniego kwartału odnotowano tylko w Austrii (-0,3% kdk) oraz Irlandii (-2,7%), ale irlandzkie statystyki są wypaczone przez transakcji optymalizacji podatkowej światowych korporacji.
Wśród największych gospodarek w oczy rzuca się słabość Niemiec, gdzie PKB pozostał realnie bez zmian po spadku o 0,5% kwartał wcześniej. Wciąż „poufne” pozostają dane dla Czech, których gospodarka zakończyła pod kreską dwa poprzednie kwartały. Na plus wypada za to Hiszpania ze wzrostem PKB o 0,5% kdk i solidnym 3,8% rdr. Przed recesją broni się Francja (+0,2% po 0,0% w IV kw.). Nad kreskę (+0,2% kdk) wyszła Szwecja, gdzie pod koniec 2022 roku odnotowano spadek PKB o 0,4% kdk.
Ta cała wyliczanka nie zmienia faktu, że gospodarki Europy znalazły się w stagflacji. Wzrost gospodarczy generalnie pozostaje bardzo niski, a inflacja wciąż jest wysoka. Jedynym plusem tej sytuacji jest to, że stopa bezrobocia w strefie euro utrzymuje się na rekordowo niskim poziomie 6,6%.
Następny szacunek PKB w krajach Unii Europejskiej zostanie opublikowany 16 maja. Wtedy też poznamy dane dla Polski. Ekonomiści szacują, że kwartalna dynamika polskiego PKB w I kwartale była zbliżona do zera po mocnym spadku (o 2,4% kdk) w IV kwartale.