„Wzrost nadal słaby” – taki tytuł nosi zawierający najnowsze dane o norweskim PKB komunikat tamtejszego urzędu statystycznego. Gospodarce Norwegii wciąż ciąży taniejąca ropa naftowa.


W czwartym kwartale ubiegłego roku norweska gospodarka odnotowała spadek produktu krajowego brutto o 1,2% w ujęciu kwartalnym – poinformował tamtejszy urząd statystyczny. Dodatkowo dane za trzeci kwartał zostały zrewidowane w dół, z 1,8% do 1,6%. W skali całego roku cała norweska gospodarka odnotowała wzrost o 1,6%.
Specyfiką norweskich danych o PKB jest podawanie także wskaźnika „kontynentalnego”, który pomija wydobycie oraz transport ropy i gazu. W tej kategorii odnotowano wzrost o 0,1% k/k oraz 1% r/r (najniższy od 2009 r.). Dane te trafiły w oczekiwania analityków.
W danych szczegółowych na uwagę zasługuje spadek aktywności w sektorze naftowo-gazowym o 5,6% k/k oraz eksportu o 2,9% k/k , których nie zrównoważył wzrost wydatków konsumpcyjnych o 0,5% i importu o 1,6%.
Dzisiejszy komunikat odbił się także na kursie korony. Za jedno euro zapłacić trzeba już ponad 9,53 NOK, zaś za dolara ponad 8,61 NOK. W ciągu ostatnich 12 miesięcy norweska waluta osłabiła się względem euro o 11%, a względem dolara o 13%.
Michał Żuławiński