REKLAMA

MFW wciąż blokuje Chiny. Juan w SDR dopiero w 2016 r.?

Michał Żuławiński2015-08-05 11:02analityk Bankier.pl
publikacja
2015-08-05 11:02

Chiny będą musiały jeszcze poczekać na wejście do elitarnego walutowego grona – wynika z najnowszych wypowiedzi przedstawicieli Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Uzyskanie przez juana statusu globalnej waluty to jeden z długofalowych celów Pekinu.

MFW wciąż blokuje Chiny. Juan w SDR dopiero w 2016 r.?
MFW wciąż blokuje Chiny. Juan w SDR dopiero w 2016 r.?
/ YAY Foto

Zachodnie media szeroko dziś rozpisują się o czerwonym świetle, które MFW zapalił chińskim władzom. Fundusz oczekuje od Pekinu m.in. dalszej liberalizacji w zakresie dostępu inwestorów zagranicznych do tamtejszych rynków finansowych, jak również bardziej rynkowego ustalania stopy procentowej.

Na publikowane przez prasę komentarze przedstawicieli Funduszu odpowiedział Ludowy Bank Chin. W komunikacie zamieszczonym na swojej stronie internetowej, PBoC  stwierdził, że zamierza nadal przeprowadzać rynkowe reformy  mające na celu większą otwartość i transparentność rynku finansowego.

Uzyskanie przez juana statusu globalnej waluty to jeden z długofalowych celów Pekinu. Ważnym krokiem na drodze do rzucenia wyzwania euro i dolarowi byłoby włączenie chińskiej waluty do elitarnego koszyka Specjalnych Praw Ciągnienia (SDR). Obecnie ta jednostka obrachunkowa składa się w 41,9% z dolara amerykańskiego, w 37,4% z euro, w 11,3% z funta szterlinga i w 9,4% z japońskiego jena. Co pięć lat następuje standardowa rewizja koszyka SDR. Ostatnia miała miejsce w roku 2010 r.

Według standardowej procedury zmiany w koszyku następują co 5 lat. Jak informuje jednak „Wall Street Journal”, sygnalizując brak dostatecznych reform w Chinach, MFW planuje jednocześnie odwlec decyzję o rewizji koszyka SDR o rok, do października 2016 r.

Staranie o dołączenie do koszyka SDR to nie jedyne kroki przedsiębrane przez Chiny w celu umocnienia pozycji juana. W ostatnich latach chiński bank centralny zawarł szereg porozumień  swapowych ze swoimi odpowiednikami na całym świecie, w Szanghaju uruchomiono strefę wolnego handlu oraz dano zagranicznym inwestorom szersze możliwości inwestowania na chińskich giełdach. W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o tym, że juana jako zabezpieczenia można już używać na Londyńskiej Giełdzie Metali LME.

Według Stowarzyszenia na rzecz Światowej Międzybankowej Telekomunikacji Finansowej (SWIFT), na koniec ubiegłego roku chińska waluta wyprzedziła kanadyjskiego i australijskiego dolara w udziale w światowych płatnościach (2,17%). Juan zajmuje obecnie miejsce numer pięć za wymienioną już „wielką czwórką”, którą od lat tworzą dolar (44,64%), euro (28,30%), funt brytyjski (7,92%) i japoński jen (2,69%).

Nowy porządek świata

Pekin postanowił też utworzyć nową instytucję w znacznej mierze na skutek oporu USA i jego dotychczasowych sojuszników przeciwko reformie MFW i Banku Światowego. Chiny i inne kraje rozwijające się chciały, by ich udział we władzach instytucji Bretton Woods wzrósł wraz ze wzrostem ich roli w globalnej gospodarce. Zmiany nie zostały jednak wprowadzone z powodu sprzeciwu Amerykanów.

Dlatego powstał Nowy Bank Rozwoju - bank państw grupy BRICS i konkurencja dla MFW - i Azjatycki Bank Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB) - wymierzony w zachwianie dominującej roli instytucji kontrolowanych przez rywali Pekinu: Japonię (Azjatycki Bank Rozwoju) i USA (Bank Światowy). AIIB, który oficjalnie wystartowa ma wspierać inwestycje w projekty energetyczne, transportowe i infrastrukturalne w Azji.

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (10)

dodaj komentarz
~stanowczenie
A po jaką h... im MFW? I tak już są potęgą gospodarczą i za drobne moga wykupic Polske
~goj
Prezes banku centralnego Chin gdyby był żydem to nie może udawać tubylca tak jak w Polsce , Czechach, Francji itd czy banku Europejskiego czy FED. I to jest problem. Nie ma skośnookich żydów więc nie mogą ich wpuścić do elitarnego grona
~ja
Oczywiście, że są skośnoocy żydzi, tak jak pewnie i czarnoskórzy.
~Coroner
„Chiny będą musiały jeszcze poczekać na wejście do elitarnego walutowego grona” Brawo dla autora artykułu pana Michała Żuławińskiego. W tym pierwszym zdaniu oddaje całą prawdę o dzisiejszym świecie pieniądza bez pokrycia, drukowanym jak gazety przez mafię finansowe (elity).
~pan-jozek
spoko, spoko. wystarczy, ze oglosza, iz zlota maja wiecej niz juesej to zastapia dulary raz-dwa
~Alibaba

41,9% dolara amerykańskiego i japoński jen 9,4% to połowa koszyka SDR. Zarówno USA i Japonia drukuje pieniądze bez opamiętania. Tworzy się gigantyczna globalna bańka finansowa.Pęknie to pewne tylko kiedy?
~FredKrugerrand
Nikt nie wie kiedy, ale każdy wie , że pęknie
~plutarch odpowiada ~FredKrugerrand
nikt nie wie, czy i kiedy pęknie, ale Wołodia i jego hordy tylko o tym. Zanim Stany padną, to tankowiec zatonie 10 razy.

Powiązane: Chiny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki