Elektrotim, pomimo odnotowanej w pierwszym kwartale straty netto, cały 2022 r. chce zakończyć zyskiem wyższym niż ten pokazany w 2021 r. – poinformował PAP Biznes prezes Ariusz Bober. Grupa renegocjuje kontrakty, by częściowo zniwelować wzrost kosztów materiałów, a w lipcu prawdopodobnie rozpocznie realizację „fizycznej” części umowy na budowę bariery.
![Elektrotim chce '22 zakończyć zyskiem wyższym niż ten odnotowany w '21 [Wywiad]](https://galeria.bankier.pl/p/3/8/adf19d5e8cffad-945-560-0-116-1732-1039.jpg)
![Elektrotim chce '22 zakończyć zyskiem wyższym niż ten odnotowany w '21 [Wywiad]](https://galeria.bankier.pl/p/3/8/adf19d5e8cffad-945-560-0-116-1732-1039.jpg)
"Koszty wpłynęły na słabszy wynik pierwszego kwartału, ale do końca roku nie widzimy zagrożeń z uzyskaniem planowanych dobrych rezultatów” – ocenił prezes.
"Rok 2022 r. zakończymy z wynikiem zdecydowanie lepszym niż w 2021 r., zarówno na poziomie jednostkowym, jak i skonsolidowanym, pomimo widocznej w pierwszym kwartale straty. Będziemy ją nadrabiali w ciągu roku” – dodał Bober.
W pierwszym kwartale 2022 r. Elektrotim na poziomie jednostkowym miał 4,5 mln zł straty netto, a na poziomie skonsolidowanym 5,4 mln zł straty. W 2021 r. zysk netto grupy wyniósł 6,5 mln zł, a spółki Elektrotim 9,6 mln zł.
W pierwszym kwartale 2022 r. na wyniki wpływ miały m.in. rosnące koszty, ale – jak poinformował prezes – część kontraktów już udało się renegocjować, a rozmowy na temat kolejnych trwają.
"Jest duża otwartość zamawiających na renegocjację kontraktów w związku ze wzrostem kosztów. Stopniowo duże grupy energetyczne i państwowe przedsiębiorstwa otwierają się na takie roszczenia. W tej chwili mamy ok. 700 tys. zł już uzgodnionych zwyżek z umów i uwzględnionych roszczeń, natomiast chcielibyśmy uzyskać dużo większe kwoty. Rozmowy trwają dłużej, bo dokumentowanie zwyżek jest czasochłonne” – powiedział Bober.
Prezes pytany, czy jest możliwe przeniesienie całości wzrostu kosztów na zamawiających ocenił, że nie uda się zrekompensować tych zwyżek w 100 proc., ale negocjacje są na dobrej drodze i zamawiający są skłonni wypłacić większe kwoty – potrzebują natomiast udokumentowania wzrostu kosztów.
"Wydaje mi się, że będziemy mieli teraz przez kilka miesięcy +płaski+ okres, jeśli chodzi o ceny materiałów z tendencją chyba nawet spadkową, ale to tylko moje oczekiwanie. Natomiast jeśli trend wzrostowy będzie się nasilał to kolejne wygrane przetargi - z ostatnich trzech miesięcy – też będą wymagały renegocjacji. Obecnie renegocjujemy umowy z 2019-2020, bo zwłaszcza one tego wymagają” - powiedział.
Jak poinformował prezes, nowo zawierane przez grupę umowy są z klauzulami pozwalającymi na łatwiejszą zmianę wynagrodzeń.
W marcu spółka informowała o zawarciu ze Skarbem Państwa - Komendantem Głównym Straży Granicznej - umowy na zaprojektowanie i wybudowanie bariery elektronicznej wraz z infrastrukturą towarzyszącą na granicy polsko-białoruskiej na odcinku Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej o długości ok. 202 km.
Bober poinformował, że część pracowników została już oddelegowana do realizacji tego kontraktu, a projekt techniczny bariery elektronicznej został przekazany Straży Granicznej i czeka na akceptację.
"Część poniesionych kosztów została już wykazana jako koszty pierwszego kwartału, a zostały one poniesione na rzecz dużego projektu, którego fizyczną realizację rozpoczniemy prawdopodobnie na początku lipca” – dodał prezes.
Poinformował, że znając prawdopodobny harmonogram realizacji kontraktu dla Straży Granicznej Elektrotim z większą otwartością podejdzie do pozyskiwania nowych zleceń.
"Jest kilka nowych projektów, nad którymi pracujemy i niewykluczone, że wkrótce pokażemy kolejną dużą umowę. Nowy kontrakt musi być zaplanowany z uwzględnieniem realizacji umowy na granicy, bo zasoby spółki są ograniczone. Nie możemy sobie pozwolić na kumulację w jednym czasie dwóch dużych umów” – dodał.
Dominika Antoniak (PAP Biznes)
doa/ asa/