REKLAMA
TYLKO U NAS

Ekonomiści BNP Paribas BP podnieśli prognozę stopy referencyjnej NBP do 8 proc.

2022-04-22 10:32
publikacja
2022-04-22 10:32

BNP Paribas BP podniósł prognozę stopy referencyjnej NBP - obecnie bank zakłada, że na koniec trwającego cyklu podwyżek stóp procentowych osiągnie ona poziom 8 proc. wobec 6,5 proc. oczekiwanych wcześniej - napisali na Twitterze ekonomiści banku.

Ekonomiści BNP Paribas BP podnieśli prognozę stopy referencyjnej NBP do 8 proc.
Ekonomiści BNP Paribas BP podnieśli prognozę stopy referencyjnej NBP do 8 proc.
fot. Kazyaka Konrad / / Shutterstock

"Podwyższamy naszą prognozę stopy referencyjnej NBP i zakładamy, że na koniec trwającego cyklu podwyżek stóp procentowych osiągnie ona poziom 8 proc. wobec 6,5 proc., którego spodziewaliśmy się dotychczas" - napisali na Twitterze ekonomiści banku.

"Główny powód to nakręcanie się spirali płacowo - cenowej, przy wysokiej aktywności gospodarczej na początku bieżącego roku i perspektywach luzowania fiskalnego. Skłoni to naszym zdaniem RPP do jeszcze agresywniejszego zaostrzania parametrów polityki pieniężnej" - dodali.

(PAP Biznes)

pat/ osz/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (36)

dodaj komentarz
hibix
I bardzo dobrze. Stopy procentowe na poziomie 4,5% nie rozwiążą problemów. Troska dla kredytobiorców? Ludzie majętni i dobrze zarabiający nie odczują podwyżek znacząco, a gołodupców chcących oszukać system i być cwanymi, którzy zawsze śmiali się z wynajmujących i cierpią na pierwotny, postkomunistyczny syndrom potrzeby posiadania I bardzo dobrze. Stopy procentowe na poziomie 4,5% nie rozwiążą problemów. Troska dla kredytobiorców? Ludzie majętni i dobrze zarabiający nie odczują podwyżek znacząco, a gołodupców chcących oszukać system i być cwanymi, którzy zawsze śmiali się z wynajmujących i cierpią na pierwotny, postkomunistyczny syndrom potrzeby posiadania mi nie żal. Każdy kredytobiorca powinien znać podstawy ekonomii i wiedzieć, że na przestrzeni 20-30 lat stopy procentowo mogą znacznie się wahać i mieć tego świadomość, a nie oskarżać "Polskiego Jastorzomba" o potencjalne obietnice. Niedługo zaobserwujemy spadek cen mieszkań, stagnację tego patologicznego rynku i masową wyprzedaż. Skończy się cebulaczenie na mieszkaniach i wynajmie.
chenoch
Stopy 8% Wibor 10%, odsetki 12% od hipotecznych. Wyliczcie sobie ratę od 700 tys kredytu. Pozdrawiam
ptokbentoniczny2
Mam znajomych którzy mają 1.000.000 zł kredytu. Jakiś czas temu zmienili oprocentowanie na stałe na 5 lat. Jeśli za 5 lat stopy procentowe będą wysokie, to czeka ich duży problem. I podejrzewam, że większość kredyciarzy tak zrobi/zrobiło. A to oznacza, że całe przedstawienie będziemy oglądać za 5-6 lat.
wibor3m odpowiada ptokbentoniczny2
Latem juz bedzie koniec dla wielu, latem. To sa jakies 3 miesiace. Kredyt 10% na 500.000 zl to 50.000 zl rocznie tylko na odsetki.
neulukas
Kupujcie, kupujcie taniej nie będzie... Nieruchomości zawsze będą drożeć....Tanio to już było -> JEŚLI O KREDYTY CHODZI :D
socjalistyczneg
Ceny mieszkań mnie nie interesują...
Los kredytobiorców, a i owszem...
Pan Glapiński, mówiąc kilka miesięcy temu, że inflacji nie ma, i że stopy nie wzrosną.
Będzie miał na sumieniu kilka istnień !
8+2,4 MARŻY = DRAMAT !
loool
Dla wielu ZUS wzrósł o 1000zł , 2000 zł i więcej, i co ? Ktoś się polituje ? A płatność tak samo co miesiąc jak rata za mieszkanie. Jakaś pomoc państwa ?
scuti1986
A gdzie byli ci biedni kredyciarze jak inflacja rosła? Gdzie byli jak oszczędności rzeszy Polaków topniały coraz szybciej? Gdzie byli jak pisiorstwo okradało i okrada podatkiem inflacyjnym tych zaradnych, którzy postanowili liczyć na siebie i odłożyć coś na czarną godzinę? Wtedy kredyciarze byli w bankach i zaciągali nowe kredyciki A gdzie byli ci biedni kredyciarze jak inflacja rosła? Gdzie byli jak oszczędności rzeszy Polaków topniały coraz szybciej? Gdzie byli jak pisiorstwo okradało i okrada podatkiem inflacyjnym tych zaradnych, którzy postanowili liczyć na siebie i odłożyć coś na czarną godzinę? Wtedy kredyciarze byli w bankach i zaciągali nowe kredyciki na nowe mieszkanka pod inwestycje zachęceni niskimi stopami i wizją dewaluacji swojego kredytu przez inflację! Śmiali się przy tym z oszczędzających lekceważąc całkowicie skutki populistycznej polityki rządu opartej na rozdawnictwie! Chciwość i cwaniactwo wygrało w narodzie i dali się nabić w butelkę jak wcześniej frankowicze! Dlatego płaczcie i płaczcie miernoty ekonomiczne!
scuti1986 odpowiada scuti1986
płaćcie i płaczcie oczywiście :)
bratpeat
Wracamy gospodarczo w lata 2004 - 2008. Przypomnijcie sobie co ile kosztowało i ile było trzeba wypłat, jakie były wakacje. Nie mówię o cenach nominalnych bo dodruku nie ogarniam.

Powiązane: Polityka pieniężna

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki