REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Alumetal spodziewa się, że 2021 r. może być znacząco lepszy pod względem wyników finansowych

2021-03-11 16:36
publikacja
2021-03-11 16:36

Alumetal, producent wtórnych aluminiowych stopów odlewniczych, spodziewa się, że wysoki popyt na produkty grupy utrzyma się w całym 2021 r., który pod względem wyników finansowych może być znacząco lepszy od 2020 r. - oceniła w rozmowie z PAP Biznes prezes Agnieszka Drzyżdżyk.

Alumetal spodziewa się, że 2021 r. może być znacząco lepszy pod względem wyników finansowych
Alumetal spodziewa się, że 2021 r. może być znacząco lepszy pod względem wyników finansowych
fot. Krystian Maj / / FORUM

"Początek tego roku pokazuje, że popyt z czwartego kwartału 2020 r. i powrót do normalności na rynku to nie była przejściowa sytuacja. Nasi odbiorcy - mimo, że zakontraktowali duże ilości na pierwszy kwartał bieżącego roku - proszą o dodatkowe wolumeny i przyspieszenie dostaw. Na ten moment nie widzimy, aby popyt słabnął w drugim kwartale, który pod względem skali zamówień u niektórych kontrahentów wygląda znacznie lepiej niż pierwszy" - powiedziała Drzyżdżyk.

Alumetal szacuje, że przychody ze sprzedaży w pierwszym kwartale 2021 roku wzrosną o około 60 proc. rdr, ponad dwukrotnie wzrośnie zysk EBITDA, a około trzykrotnie raportowany i znormalizowany zysk netto. W pierwszym kwartale 2020 roku przychody grupy z umów wyniosły 322,1 mln zł, EBITDA wyniosła 26,1 mln zł, a zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej 11,8 mln zł (znormalizowany zysk netto wyniósł 15,1 mln zł).

"Dobre prognozy na kolejne miesiące są wynikiem wysokiego popytu ze strony naszych klientów i bardzo aktywnego, wewnętrznego działania mającego na celu wykorzystanie posiadanych mocy produkcyjnych i systematyczne zwiększanie udziału w rynku" - powiedziała prezes.

Zwiększony popyt to - w jej ocenie – między innymi pokłosie odreagowywania po pandemii i konieczność odbudowy zapasów, jeśli chodzi o komponenty do produkcji dla przemysłu motoryzacyjnego.

"Już w styczniu przemysł ten ucierpiał z powodu braku komponentów, głównie elektroniki - niektóre linie montażowe zostały przez to czasowo zatrzymane. Mamy informacje od klientów, którzy produkują komponenty aluminiowe, że pracują na niskich stanach magazynowych - wrócili do normalnej produkcji, ale ciągle nie są w stanie zgromadzić zapasów i chcieliby taki bufor zbudować w ciągu roku" - powiedziała prezes.

Duże zapotrzebowanie zgłaszają producenci samochodów, więc - zdaniem Drzyżdżyk - można wnioskować, że także będą chcieli w tym roku odbudowywać zapasy.

"Wydaje się, że rynek produkuje w reakcji na popyt i bazuje na zauważalnym optymizmie konsumentów, którzy w zeszłym roku mogli ograniczać wydatki i teraz dysponują oszczędnościami. Mimo wszystko nastąpiła też zmiana w nawykach konsumentów indywidualnych, odejście od użytkowania komunikacji publicznej na rzecz prywatnych samochodów, by ograniczyć kontakty międzyludzkie, co może być przez rynek niedoceniane" - powiedziała.

"Dodatkowo nastąpiły wzrosty w cenach sprzedaży - to odreagowanie kwartał do kwartału jest duże, dawno nie obserwowaliśmy tak gwałtownych zmian. Wytworzyła się także ponadnormatywna, dobra relacja między ceną sprzedaży a kosztem zakupu surowca" - dodała prezes.

Drzyżdżyk ocenia, że w 2020 r. miały miejsce korzystne dla grupy przetasowania na rynku - część konkurentów zdecydowała się np. na ograniczenie zdolności produkcyjnych i redukowała zatrudnienie, co teraz - przy większym zapotrzebowaniu - powoduje, że nie są w stanie uczestniczyć w rynku w takim stopniu, w jak przed pandemią.

"My utrzymaliśmy ciągłość produkcji i dostaw, dzięki czemu mogliśmy stać się firmą pierwszego wyboru. Teraz to procentuje" - powiedziała prezes.

Przyjęty w listopadzie ubiegłego roku program motywacyjny zakłada uzyskanie przez grupę w 2021 roku nie mniej niż 98 mln zł EBITDA, w 2022 roku 108 mln zł i w 2023 roku 119 mln zł. Wymagane poziomy znormalizowanego skonsolidowanego zysku netto grupy w tych latach to nie mniej niż odpowiednio: 69,2 mln zł, 76,1 mln zł i 83,7 mln zł.

"Przy ustalaniu programu bazowaliśmy na średnich wynikach z kilku lat, chcieliśmy odciąć się od pandemii. Dobre rozpoczęcie roku mocno przybliża nas do osiągnięcia celów w 2021 r. Celem zarządu jest pełna realizacja całego programu motywacyjnego" - dodała Drzyżdżyk.

Prezes, pytana o plany rozwoju grupy na rynkach zagranicznych powiedziała, że z powodu kosztów transportu naturalnym i racjonalnym kierunkiem jest Europa, choć od zeszłego roku widoczny jest wzrost popytu na rynku azjatyckim.

"Zapotrzebowanie na stopy aluminium, które widzimy w Azji, związane jest m.in. z realizacją przez władze chińskie procesu redukcji emisji CO2. Otwieramy się na dalsze rynki i mamy możliwość realizowania dostaw, jeśli będzie to korzystne pod względem rentowności, ale obecnie traktujemy to raczej jako opcję, a nie strategiczny kierunek stałych dostaw" - powiedziała prezes.

Dodała, że rynek azjatycki jest w trakcie przemian i od początku roku widać ograniczenia kanałów dystrybucyjnych - dostępności statków czy kontenerów, co powoduje wzrost kosztów.

Zarząd oczekuje rozwoju sprzedaży przede wszystkim stopów wstępnych (w tym szczególnie drutu AlTiB) na rynkach poza Europą.

Dominika Antoniak (PAP Biznes)

doa/ osz/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki