Dane płynące z gospodarki nie sugerowały, że coś takiego może nastąpić. Tym bardziej, że płace realne nadal rosną w dobrym tempie – mówił Dawid Pachucki, główny ekonomista, PZU. Dlatego dane o sprzedaży detalicznej potraktował jako jednorazowe ostrzeżenie. A w przyszłym roku spodziewa się silniejszego odbicia gospodarczego, związanego m.in. z oczekiwanym napływem inwestycji sektora prywatnego. Pomóc powinien też bank centralny rozpoczynając cykl obniżek stóp procentowych.
TYDZIEŃ INWESTOWANIA Z BANKIER.PL
Poniedziałek, 4.11: Złoto i surowce
Wtorek, 5.11: Kryptowaluty
Środa, 6.11: Gwiazdy Bankiera
Czwartek, 7.11: Prognozy ekspertów
Piątek, 8.11: Pokolenie Z inwestuje
Sobota, 9.11: Złoty vs euro