REKLAMA
TYLKO U NAS

Prawie połowa Polaków krytycznie ocenia zakupy sprzętu dla armii

2015-05-18 09:30
publikacja
2015-05-18 09:30

49 proc. Polaków negatywnie ocenia program modernizacji wojska - wynika z raportu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych. Najlepsze oceny zebrało kupno transportera Rosomak i systemu Patriot. Najgorzej oceniony został zakup śmigłowców Caracal.

Prawie połowa Polaków krytycznie ocenia zakupy sprzętu dla armii
Prawie połowa Polaków krytycznie ocenia zakupy sprzętu dla armii
fot. Krystian Maj / / FORUM

- Polacy oczekują znacznie bardziej dynamicznego procesu, wyrażonego szczególnie w szybciej i sprawniej przeprowadzanych przetargach - przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marcin Duma, prezes Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych.

Z przeprowadzonej przez IBRiS ankiety wynika, że w opiniach na temat działań rządu dotyczących zakupów dla wojska Polacy są podzieleni. Raczej źle i zdecydowanie źle ocenia je 49 proc. respondentów. Pozytywny stosunek do prowadzonych w tym zakresie inwestycji deklaruje 43,8 proc. ankietowanych.

- Wokół przetargów na uzbrojenie zawsze jest dużo zamieszania, szczególnie ostatnio - zauważa Marcin Duma. - Niedawno mieliśmy rozstrzygnięcia dwóch dużych postępowań: na system obrony przeciwlotniczej oraz śmigłowce. Procesom decyzyjnym w obu przypadkach towarzyszyło dużo publikacji medialnych, niejasności, protestów, wątpliwości strony społecznej, związkowej, specjalistów. Dla obywateli nie są to rzeczy zupełnie przejrzyste.

IBRiS zapytał ankietowanych o opinie na temat poszczególnych, największych programów modernizacyjnych. Najgorzej oceniony został zakup śmigłowców Caracal. W sumie 51,7 proc. respondentów zdecydowanie źle i raczej negatywnie odniosło się do tej inwestycji.

- Francuzi nie są oceniani jako źli producenci uzbrojenia. Myślę jednak, że powodem takiego rozkładu odpowiedzi są problemy związane z tym, że to nie jest jak dotychczas śmigłowiec produkowany w Polsce i że przegrały dwa zakłady, które już w Polsce są zlokalizowane, czyli PZL Mielec i PZL-Świdnik - mówi Marcin Duma.

Ponad jedna czwarta (26,6 proc.) ankietowanych uważa, że niedobrą decyzją było przejęcie od Niemców używanych czołgów Leopard. Lepszą opinią cieszy się natomiast decyzja o wyborze amerykańskiego systemu rakietowego Patriot. Zakup ten zdecydowanie dobrze oceniło 21,3 proc. ankietowanych.

Z największym poparciem spotkało się kupno transporterów Rosomak. Blisko połowa Polaków (47,1 proc.) oceniła tę decyzję zdecydowanie pozytywnie.

- Wynik ten może wiązać się z obecnością tej maszyny na większości misji zagranicznych, w których udział brali Polacy, i dość dobrą opinią, jaka jest o niej wyrażana - uważa Marcin Duma. - Zaledwie 4 proc. respondentów, czyli bardzo blisko błędu oszacowania, stwierdza, że był to zły zakup. Przytłaczająca większość uważa go za zdecydowanie lub raczej dobry. To świetny rezultat.

Polacy mają też bardzo różnią się w ocenie wpływu decyzji zakupowych rządu na krajową gospodarkę. Dobrze i zdecydowanie dobrze oceniło go 43,4 proc. Polaków. Z kolei 44,7 proc. źle klasyfikuje skutki ekonomiczne podejmowanych w tym zakresie działań.

IBRiS zbadał również opinię na temat jakości produkowanego za granicą uzbrojenia. Najgorszy sprzęt - zdaniem respondentów - wytwarzają Hiszpania oraz Chiny. Największym zaufaniem Polaków cieszą się natomiast produkty zbrojeniowe ze Stanów Zjednoczonych, Niemiec oraz Wielkiej Brytanii.

- Myślę, że pozytywne opinie o zakupie systemu Patriot można tłumaczyć tym, że jest to produkt amerykański, a uzbrojenie pochodzące z tego kraju Polacy oceniają najlepiej - informuje Marcin Duma.

Polskie siły zbrojne dysponują największym od lat budżetem na modernizację. Do 2022 roku łączne wydatki na ten cel mają wynieść 130 mld zł. Armia ma otrzymać nowy sprzęt i technologie, między innymi samoloty bezzałogowe, okręty podwodne, śmigłowce i systemy obrony przeciwrakietowej.

Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (15)

dodaj komentarz
~gazda
Ja się pytam, skąd się nagle tak wielkie środki (ok 150 mld na dekadę) znalazły ,przecież dług Polski od 2007 roku urósł niemal dwukrotnie (nie odliczając OFE), Chłopcy potrzebowali nowych zabawek i odpowiedniego bodźca - tym bodźcem i straszakiem ma być Rosja. Tylko ,że Rosja to kraj bomb "nuklearnych" i obrona konwencjonalna Ja się pytam, skąd się nagle tak wielkie środki (ok 150 mld na dekadę) znalazły ,przecież dług Polski od 2007 roku urósł niemal dwukrotnie (nie odliczając OFE), Chłopcy potrzebowali nowych zabawek i odpowiedniego bodźca - tym bodźcem i straszakiem ma być Rosja. Tylko ,że Rosja to kraj bomb "nuklearnych" i obrona konwencjonalna Polski to po prostu złom w razie takiej wojny. Co najwyżej może chronić granice przed zielonymi emigrantami.

Dlatego nie dziwie się połowie Polaków, że ma takie podejście do tematu, gdy miliony Polaków nie mają mieszkań, pracy, a czasem i chleba z margaryną. Ale co tam, ubędzie nas niebawem parę milionów jak pisze UE i GUS., akurat powymiera ta biedota i emeryci , za których emerytury oraz OFE kupi się drogocenny złom, by mógł brać udział w misjach UE.

Gdyby kupiono parę bombek N czy A to rozumiem , że jest straszak na Rosję (ale UE nam nie sprzeda-dla własnego dobra), Więc taki zakup złomu to będzie ( w razie czego) straszak na emerytów jak będą im obniżać kolejny raz emerytury lub bronić podwyższonego wieku emerytalnego. To zawsze się opłaca rządzącym, emeryt na wojnę z władzą nie pójdzie. A postraszyć Rosją zawsze w razie czego można, a i złom dla Policji w razie czego się przyda.

Uważam, tylko tyle , że w okresie transformacji ( dla tak biednego w sumie społeczeństwa) te kwoty są zbyt duże. Może połowa tej kwoty, a za druga połowę tanie mieszkania dla młodych, by przestali masowo emigrować. Ale to by było zbyt przyziemne , wszak młodzi lubią podróże dookoła świata, i w ogóle to są przecież ośrodki brata Alberta i jeszcze trochę nie spalonych mostów. Także nie powinienem narzekać.Inni maja przecież lepiej, a może mnie się tylko wydaje. Przecież Zielona Wyspa to My.
~hmmmm
Nie wiem jak teraz, ale wcześniej wg NATO mieliśmy nadaną range państwa które teoretycznie "jest zdolne do produkcji własnej broni jądrowej". Swoją drogą technologia nie jest jakaś super skomplikowana i kraje z dużo mniejszym potencjałem technologicznym potrafią wyprodukować taką broń, nie mówię oczywiście o nośnikach bo Nie wiem jak teraz, ale wcześniej wg NATO mieliśmy nadaną range państwa które teoretycznie "jest zdolne do produkcji własnej broni jądrowej". Swoją drogą technologia nie jest jakaś super skomplikowana i kraje z dużo mniejszym potencjałem technologicznym potrafią wyprodukować taką broń, nie mówię oczywiście o nośnikach bo to inna para kaloszy, ale same głowice nie są w XXI wieku jakąś super skomplikowaną technologią, i nasze WATy powinny sobie z tym poradzić. Faktem jest też to że posiadając taką broń przestalibyśmy być Piętaszkiem i za bardzo uroślibyśmy w siłę więc nasze zagranicznie sterowane rządy raczej nigdy tego nie zrobią.
~gazda odpowiada ~hmmmm
Oczywiście, masz zupełną rację. Ale żeby mieć broń A, to trzeba mieć pozwolenie od tych co rządzą zachodnim światem militarnie (zobacz co robili z Iranem). Dlatego zakup nowej konwencjonalnej broni ma tylko charakter prestiżowy wobec UE i potrzebny będzie głównie na misjach unijnych. Tylko co z tego będzie miał polski emeryt, którego Oczywiście, masz zupełną rację. Ale żeby mieć broń A, to trzeba mieć pozwolenie od tych co rządzą zachodnim światem militarnie (zobacz co robili z Iranem). Dlatego zakup nowej konwencjonalnej broni ma tylko charakter prestiżowy wobec UE i potrzebny będzie głównie na misjach unijnych. Tylko co z tego będzie miał polski emeryt, którego na ten cel wcześniej ograbiono + OFE. Pytanie retoryczne,
Pozdrawiam.
~hmmmm
Ktoś dobrze ocenił zakup transportera który jest zbyt duży do transportu i tak słabo opancerzony że nawet z broni krótkiej można go przestrzelić?? Zanim wysłaliśmy je do Iraku to musiał być dozbrojone w Izraelu! Ja bym rozstrzelał ludzi odpowiedzialnych za kupno tego złomu.
~zbyszek1
To tak dużo Polaków zna się na armi aby warto było sobie pozwolić na przeprowadzanie sondażu i jeszcze wynikami tegoż się posługiwać?
~emigrant
DZIWNYM ZBIEGIEM OKOLICZNOŚCI NIEMCY WŁAŚNIE LIKWIDUJĄ SYSTEM OBRONY PATRIOT I CHCĄ ZAKUPIĆ MEADS. JAK MYŚLICIE KTO OTRZYMA TEN STARY ZŁOM Z NOWYM LAKIEREM? SZKODA DALEJ PISAĆ.
~sebas
to musi byc spisek, nie? f*cking big time conspiracy.
~Food
Food not bombs, ludzie umieraja z głodu i chorób a wy chcecie mieć lepsze narzędzia do zabijania. Nie musimy ludzi zabijać, ludzi dobrej woli jest więcej !
~hmmmm
Jak kilku zabijemy (w sensie ludzi dobrej woli) to się wyrówna akurat.
~marcin
w konfrontacji z Rosją i tak jako samo państwo nie mamy szans cokolwiek byśmy kupili. TO tak jak ze złodziejem. Jak chce to prędzej czy później i tak ukradnie.

Powiązane: Modernizacja polskiej armii

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki