REKLAMA

Polski sektor IT podbija zagranicę

2007-12-19 06:53
publikacja
2007-12-19 06:53
Od kilku lat krajowa branża IT rozwija się bardzo dynamicznie, co przekłada się na kondycję spółek, które coraz częściej rywalizują ze sobą, i to nie tylko na krajowym podwórku. Wiele małych kiedyś firm po dokapitalizowaniu przez rynek lub fundusze inwestycyjne ruszyło z ekspansją poza polskie granice. Gdzie najchętniej inwestują polscy menadżerowie-inżynierowie i jakie maja plany na przyszłość?

Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu polskie firmy działające w branży IT były niewielkimi spółkami rodzinnymi bądź małymi firmami zakładanymi przez przyjaciół z lat studenckich. Początki zwykle nie były łatwe, lecz wiedza i determinacja procentowały niewielkimi początkowo kontraktami, które z biegiem lat stawały się coraz większe i bardziej lukratywne. Na pewnym etapie rozwoju niektóre zostały dostrzeżone przez banki lub fundusze inwestujące w obiecujące przedsięwzięcia, co było zwykle punktem zwrotnym na ich drodze rozwoju.

Inne rozwijały się samodzielnie, posilając się bankowym kredytem, a następnie kapitałem pozyskanym z rynku pierwotnego (emisja publiczna). Otwierały kolejne przedstawicielstwa w kraju i coraz bardziej łakomym okiem spoglądały na rynki sąsiednie, na których widziały ciekawe dla siebie perspektywy. Dziś marki takie jak Comarch, AB, One-2-One, Asseco czy MCI znane są nie tylko w Polsce. Gdzie najchętniej inwestują?

Asseco w Europie i Ameryce

Jednym z najaktywniejszych uczestników gry o rynki zagraniczne jest rzeszowska firma Asseco, która działa m.in. w Czechach, na Słowacji, w Rumunii, Serbii, w Niemczech czy na Litwie. Niedawno Asseco Poland poinformowało, iż prowadzi wstępne rozmowy w sprawie przejęcia spółki z USA, której wartość wyceniana jest na ok. 10 mln dolarów. Na jej bazie (podobnie jak w przypadku Asseco Slovakia czy Asseco Czechy) chce powołać spółkę Asseco USA i rozpocząć ekspansję na rynek amerykański.

– To prawda, prowadzimy rozmowy z partnerem w USA na temat transakcji wycenianej na ok. 10 mln dolarów – tłumaczy Adam Góral, prezes Asseco. Docelowo miałyby do niej dołączyć 2-3 firmy tak, by cała grupa generowała roczny zysk w wysokości 6-8 mln euro. Asseco chce również wprowadzić w tym roku na warszawską giełdę dwie spółki ze swojej grupy, a w przyszłym pięć kolejnych (w tym dwie z Europy Zachodniej).

Wiadomo już, że przed Nowym Rokiem na GPW zadebiutuje Asseco Czech Republic i podobnie jak w wypadku Asseco Slovakia realny jest duży sukces emisji, która pozwoli na dalsze przedsięwzięcia, m.in. na rynku węgierskim i austriackim (łączna wartość kilku emisji może wynieść nawet 250 mln zł). W 2008 roku na giełdę trafi z kolei Asseco Romania i Asseco Adria oraz najprawdopodobniej Asseco Austria i Asseco Germany.

– Co do Rumunii, to chcemy przejąć tam 3-4 spółki i zająć dominującą pozycję na rynku oprogramowania dla firm. Myślimy też o sąsiednim rynku serbskim, gdzie możliwe są jeszcze w tym roku dwie akwizycje – dodaje Adam Góral. Asseco patrzy również na Zachód Europy. W październiku Asseco Germany (spółka zależna Asseco Poland) kupiła 80% akcji firmy informatycznej AP Automation + Productivity AG z Karlsruhe za 10 mln euro. Zakup został sfinansowany z emisji obligacji Asseco Germany opiewającej na maksymalnie 100 mln zł.

Prezes Góral realizuje tym samym ambitny plan ekspansji na całą Europę, o której mówił przed rokiem. Samo AP-AG Group dobrze wpisuje się w działalność Asseco – znajduje się w pierwszej trójce dostawców rozwiązań typu ERP dla małych i średnich przedsiębiorstw w Niemczech. Spółka zrealizowała już ponad tysiąc wdrożeń w sektorach: produkcyjno-przemysłowym, samochodowym oraz handlu i usług.

Do pełnego obrazu dodajmy też, że Asseco Poland nabyło we wrześniu kontrolny pakiet (56%) akcji litewskiej Sintagmy za 3,28 mln euro. Sintagma dostarcza rozwiązania dla administracji publicznej, sektora finansowego oraz innych klientów. Adam Góral mówił, że jeśli jego firma zdecyduje się na tworzenie grupy działającej na terenie byłego Związku Radzieckiego (Asseco CIS), to jej liderem może być właśnie spółka z Litwy, która prognozuje, że w tym roku jej zysk netto wyniesie 2,44 mln litów (ponad 700 tys. euro). I tak się zapewne stanie.

Jak wygląda ekspansja polskich firm sektora IT za granicą? Gościem Bankier TV jest prof. Wacław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji.


______________________________


Obejrzyj wywiad Bankier.pl



AB przejmuje czeski holding

Rozmach i ekspansja Asseco jest nieporównywalnie spektakularna, ale inne polskie spółki również nie próżnują i szukają dla siebie wciąż nowych rynków. Latem wrocławska spółka AB, dystrybutor sprzętu IT, podpisała umowę zakupu 100% akcji AT Computers Holding a.s., jednego z największych przedsiębiorstw z branży teleinformatycznej działających w Czechach i na Słowacji. Cenę zakupu ustalono na 779 mln koron (ok. 107 mln zł).

Tym samym firma zdobyła mocny przyczółek na południu, bo AT Computers Holding jest właścicielem kilku innych spółek – AT Computers (spółka dystrybucyjna oferująca oprogramowanie, sprzęt IT, produkty elektroniki użytkowej oraz produkty technologii mobilnej w Czechach), AT Compus (największy producent komputerów osobistych w Czechach o mocy produkcyjnej 100 tys. sztuk rocznie), Comfor Stores (spółka zarządzająca siecią ponad 150 sklepów detalicznych w Czechach) oraz AT Komputer (dystrybutor działający na Słowacji).

Skonsolidowany obrót AT Computers Holding w roku 2006 wyniósł ponad 936 mln zł, a zysk netto 10 mln zł. AB sfinansuje przejęcie czeskiego ATCH długiem i emisją nowych akcji, licząc na zdobycie sporego udziału w stosunkowo zamożnym rynku czeskim. W I połowie 2007 roku AB miała 2,84 mln zł zysku netto, wobec 2,21 mln zł przed rokiem przy obrotach odpowiednio 641 mln zł i 499 mln zł.

O2O – mobilnie na południe

Rynek czeski zainteresował również poznańską spółkę One-2-One (O2O), jednego z liderów w wykorzystaniu technologii mobilnych w Polsce. Spółka przejęła latem Advanced Telecom Services (ATS) – czeskiego lidera w zakresie rozwiązań mobilnych. Transakcja o wartości bliskiej 4,5 mln dolarów wiązała się z realizacją planów ekspansji O2O na rynki państw Europy Środkowo-Wschodniej. ATS ma dominującą pozycję w zakresie rozwiązań mobilnych na czeskim rynku oraz posiada silną pozycję w segmencie dystrybucji tzw. contentu mobilnego (dzwonki, gry, tapety, aplikacje na telefon komórkowy), jak i marketingu mobilnego.

Podobnie jak O2O współpracuje z mediami zarówno drukowanymi, jak i stacjami telewizyjnymi. Do klientów ATS należą wydawnictwa: Ringier, Sanoma, Axel Springer, Passauer Neue Presse oraz stacje telewizyjne: Ocko, MTV i Ceske Televize. W portfolio ATS znajdują się też inne znane marki, np.: Tesco, Coca-Cola, Audi, Nokia czy Ester Lauder oraz operatorzy komórkowi: O2, T-Mobile, Vodafone.

– Przejęcie ATS było ważnym krokiem w kierunku stworzenia regionalnej środkowoeuropejskiej grupy specjalizującej się w usługach mobilnych. Spółka ma dominującą pozycję na rynku czeskim, a jej naturalnym obszarem ekspansji jest rynek słowacki – ocenia Tomasz Długiewicz, prezes One-2-One. – Przejęcie to umocni nas w Europie Centralnej, w której zamierzamy osiągnąć dominującą pozycję w segmencie dodanych usług mobilnych – dodaje.

Przychody ATS w 2006 roku wyniosły ponad 19 mln zł, a zysk netto blisko 0,5 mln zł (prognozy zakładają ponad dwukrotny wzrost tegorocznego zysku). Strategia rozwoju ATS zakłada poszerzenie oferty do zakresu oferowanego przez One-2-One Media Solutions oraz ekspansję na rynek słowacki. Wartością dodaną transakcji będzie też możliwość wykorzystania contentu ATS przez spółki tworzące polską część grupy kapitałowej One-2-One.

Obecnie w skład grupy kapitałowej One-2-One wchodzą Mobijoy! (pracuje dla agencji reklamowych), MobiTrust, specjalizujący się w rozwiązaniach z zakresu bezpieczeństwa informatycznego oraz mobilnego podpisu elektronicznego, One-2-One Mobile Ideas Gmbh, działający na rynku niemieckim, Comtica, dostarczająca technologię telewizji interaktywnej oraz portal streemo.pl.

Comarch na Ukrainie

Jedna z największych polskich firm IT, krakowski Comarch, zawarła z kolei umowę z ukraińską firmą KINTO na wdrożenie systemu do zarządzania aktywami Comarch Asset Management. KINTO to wiodąca grupa finansowa na Ukrainie, świadcząca usługi pośrednictwa w obrocie papierami wartościowymi oraz zarządzania funduszami inwestycyjnymi.

Comarch szacuje, że dzięki bogatemu doświadczeniu nabytemu na krajowym oraz zagranicznym rynku będzie mógł zaoferować w pełni dojrzały produkt, który wspomaga zarządzanie w wielu firmach ubezpieczeniowych, asset management oraz funduszach emerytalnych w Polsce i w Rosji. – Ukraina jest dla nas bardzo interesującym rynkiem, zwłaszcza, że znajduje się w początkowej fazie dynamicznego wzrostu.

Prawdą jest, że istnieje dystans rynku ukraińskiego do polskiego pod względem organizacyjnym, instytucjonalnym oraz wyrażonym wartością aktywów pod zarządzaniem, niemniej nie wpływa on negatywnie na postrzeganie znaczenia nowoczesnych technologii przez tamtejsze instytucje finansowe – twierdzi Grzegorz Prosowicz, Asset Management dyrektor Centrum Konsultingu Sektora Finansów i Ubezpieczeń Comarchu.

Polska firma znana jest już na świecie. Od momentu założenia, 14 lat temu, wyrosła na ponadnarodową sieć zatrudniającą 2,5 tys. specjalistów w Europie, USA i na Bliskim Wschodzie. Klientami Comarch są największe światowe korporacje oraz ponad 40 tys. małych i średnich firm w Polsce.

Europejskie plany MCI

Z odważnej ekspansji poza polskie granice znany jest również wrocławski MCI Management, zarządzający funduszami venture capital i private equity, specjalizujący się w inwestycjach w regionie Europy Centralnej i Wschodniej w innowacyjne spółki z sektora IT/telekomunikacja. We wrześniu MCI nabył udziały w spółce WiMAX – Nexcom Bułgaria, płacąc za prawie 32% akcji 5 mln dolarów.

Fundusz spodziewa się, że bułgarski operator, podwoi przychody do 10 mln dolarów w 2008 roku. – Nasz horyzont inwestycyjny to 5-7 lat i oczekujemy zwrotu z tej inwestycji na poziomie 30-50% rocznie – szacuje Bogdan Wiśniewski, partner zrzeszony MCI Management. Nexcom Bułgaria jest czołowym alternatywnym dostawcą usług telekomunikacyjnych w Bułgarii, a od stycznia jako pierwszy oferuje komercyjne usługi oparte na technologii WiMAX w głównych miastach kraju.

Do końca tego roku sieć Nexcom ma zapewnić dostęp do ponad 60% mieszkańców kraju. Spółka rozwijać się będzie na razie głównie na rynku bułgarskim, gdzie nie wyklucza przejmowania innych firm. MCI, który do tej pory koncentrował się głównie na rynku polskim i czeskim, chce rozszerzyć swą działalność na Rumunię, Słowację i Ukrainę, gdzie widzi ciekawe możliwości rozwoju.

– W tych krajach cały czas poszukujemy ciekawych spółek, ale interesują nas również kraje bałtyckie, Węgry oraz kraje byłej Jugosławii – dodaje Bogdan Wiśniewski. Akcje Nexcom Bułgaria objęte przez MCI zostaną wniesione do subfunduszu MCI EuroVentures, zarządzanego przez MCI Capital TFI. W I półroczu grupa MCI Management miała 33,31 mln zł zysku wobec 6,50 mln zł zysku rok wcześniej przy obrotach odpowiednio 48,77 mln zł i 30,70 mln zł.

Celem spółki jest posiadanie w swoim portfelu 15-16 spółek, a za 2-3 lata aktywów w wysokości 400 mln zł. Wielkość pojedynczej inwestycji funduszu to od 4 do 40 mln zł (do 20% aktywów). Do tej pory grupa MCI zrealizowała łącznie 32 inwestycje i dokonała 9 wyjść. Jej obecna kapitalizacja rynkowa wynosi ok. 1 mld zł. MCI inwestuje również w spółki dystrybucyjne branży IT w Polsce i Danii, a także w Norwegii i Szwecji.

Leszek Sadkowski

Źródło:

Do pobrania

rynekITjpg
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Czechy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki