Polska jest bezpieczna pod względem dostaw gazu - poinformował Sławomir Hinc, prezes Gaz-System.


"Jesteśmy bezpieczni. Wyrazem tego jest przyjrzenie się możliwościom technicznym sprowadzenia gazu na obszar Polski. Jeszcze kilkanaście lat temu nie byliśmy w stanie pokryć naszego popytu bez dostaw gazu ze strony wschodniej. Dziś jest to możliwe, co więcej jesteśmy w stanie pokryć cały polski popyt zarówno po stronie dostaw gazu sieciowego, jak i dostaw LNG poprzez terminal w Świnoujściu. Docelowo dwa terminale, nie tylko w Świnoujściu, ale i FSRU w Zatoce Gdańskiej, pozwolą nam sprowadzić ok. 14 mld m sześc. drogą morską, co praktycznie, uwzględniając polskie wydobycie, odpowiada pełnemu zapotrzebowaniu polskiej gospodarki na gaz" - powiedział prezes Hinc podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
"Jeśli do tego dodamy, że jeszcze nasze połączenia lądowe i Baltic Pipe, który jest morskim, ale gazociągowym połączeniem, umożliwia sprowadzenie ok. 20 mld m sześc., to możemy powiedzieć, że jesteśmy zdecydowanie bezpieczni, bo docelowo, nawet wypadnięcie jednej infrastruktury umożliwiającej sprowadzenie gazu, czy nawet dwóch pozwoli zaopatrzyć polski rynek w gaz" - dodał prezes Gaz-System. (PAP Biznes)
pel/ osz/