Bank Japonii rozczarował rynek, był radykalnie o wiele mniej gołębi niż oczekiwał tego rynek. Ostatnie dane makroekonomiczne pochodzące z Japonii, a także ponad 10% umocnienie się jena japońskiego względem dolara amerykańskiego były mocnymi argumentami za dalszym luzowaniem ilościowym. Japońska gospodarka w dużej mierze opiera się na eksporcie, dlatego też BC zależy na osłabianiu swojej waluty. Pomimo tego BoJ nie zdecydował się na obniżenie stóp procentowych oraz pozostawił na niezmienionym poziomie wartość rocznego przyrostu bazy monetarnej, która w tej chwili wynosi 80 bilionów jenów rocznie.
Tym samym na wykresie JP225 ostatnie wzrosty zostały zanegowane tylko jednego dnia. Indeks 225 największych japońskich spółek porusza się w kanale spadkowym i nie wygląda na to sytuacja uległa zmianie.
Dział Analiz