Zakładając utrzymanie rządowej tarczy antyinflacyjnej, inflacja CPI będzie stopniowo się obniżać, począwszy od III kw. tego roku. W czwartym kwartale tego roku osiągnie 5,5 proc., a w czwartym kwartale 2024 r. - 3,5 proc. - prognozuje prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.
fot. Marcin Banaszkiewicz / / FotoNews
"Szczyt inflacji będziemy mieli w III kwartale bieżącego roku i będzie to ok. 16 proc., zakładając utrzymanie rządowej tarczy antyinflacyjnej. Natomiast, w opublikowanej ścieżce centralnej projekcji założono obowiązywanie tarczy do października" - poinformował szef NBP, pytany przez PAP o rozbieżności prognoz dot. inflacji w stanowiskach NBP.
Glapiński wyjaśnił, że przed "zakończeniem prac nad projekcją nie
było jeszcze wyraźnych deklaracji w sprawie przedłużenia tarczy, które
obecnie są potwierdzone przez przedstawicieli rządu".
W ocenie prezesa banku centralnego, zakładając utrzymanie rządowej
tarczy antyinflacyjnej w horyzoncie projekcji, "inflacja CPI będzie
stopniowo się obniżać, począwszy od III kwartału br.".
"W IV kwartale 2023 r. inflacja osiągnie wówczas 5,5 proc., a w IV
kwartale 2024 r. - 3,5 proc." - dodał szef NBP. Zaznaczył, że wyniki te
zależą "od materializacji przyjętych w projekcji założeń, w tym także od
sposobu i terminów wycofywania poszczególnych rozwiązań tarczy".
Pytany przez PAP o to, jakiej podwyżki stóp procentowych można
spodziewać się na wrześniowym posiedzeniu RPP, Glapiński odpowiedział:
"Jeżeli projekcja będzie się materializować i według dzisiejszej oceny
można powiedzieć, że możliwe będzie szybkie zakończenie cyklu
zacieśnienia polityki pieniężnej".
Według Glapińskiego w 2023 r., przy spadającym szybko tempie wzrostu
PKB, możliwe będą obniżki stóp. "Dalsze decyzje będą jednak zależne od
napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności
gospodarczej" - stwierdził prezes NBP. (PAP)
Robert Gwiazdowski, na pytanie, czy inflacja będzie 20 plus, czy 30 plus, bez wahania odparł- 30 plus. Ciekawe będzie zestawić to z opowieściami tłustego satyra.
Czy ten tępak chce nam wmówić, że od lipca, czyli już, inflacja będzie spadać z 15,5 do 5,5 przez trzy miesiące? No, może sześć, jeśli to koniec grudnia. Ale nauczył się już, że może p....ć, co che a i tak będzie zarabiał krocie i nikt mu nic nie zrobi. Dlatego tak się wściekł, jak mu zasugerowano, że jednak można go oderwać od koryta.
Glapiński wydaje się nie rozumieć, że spadek PKB jest efektem gigantycznej inflacji (którą wywołał ze swoimi kolegami z PISu) i obniżanie stóp procentowych, o którym mówił, tylko zwiększy skalę zapaści polskiej gospodarki. Trudno nie odnieść wrażenia, że wróciły czasy komuny i dyktatura ciemniaków.
LOL, idzie Upadek banksterów centralnych. Upadek finansowy zaczyna się w UE i Japonii i rozprzestrzenia się. Obraz jest wart tysiąca słów – Draghi rzuca wyzwanie dla reszty banksterów, Glapiński na ciebie kolej.
chodzi o co innego umowa na dostawy ropy naftowej z Rosji kończy się z nowym rokiem a nowej nikt nie podpisze ,więc skończy się tania ropa .trzeba zawierać nowe kontrakty w Arabii a złotówka leży na łopatkach .dojdą jeszcze koszty związane z przeróbką instalacji w rafineriach .gaz z Niemiec też nie popłynie tutaj tak samo koszty chodzi o co innego umowa na dostawy ropy naftowej z Rosji kończy się z nowym rokiem a nowej nikt nie podpisze ,więc skończy się tania ropa .trzeba zawierać nowe kontrakty w Arabii a złotówka leży na łopatkach .dojdą jeszcze koszty związane z przeróbką instalacji w rafineriach .gaz z Niemiec też nie popłynie tutaj tak samo koszty w górę , Norwegia USA, a jak z węglem , a komponenty do produkcji nawozów ,stal , a inne surowce przecież to wszystko wywinduje ceny pod sufit , Polska gospodarka będzie funkcjonować na innej orbicie , obecne ceny to dopiero przedbiegi . Skończy się rynek zbytu na wschód , to uderzy w firmy handlowe produkcyjne . Po nowym roku będzie inna rzeczywistość , dlatego te korekty .
Trolle Putina jak zwykle w akcji. Opluwają na forum tak intensywnie, że jakby ich zamknąć w kloszu to by się utopili we własnej ślinie. Nie znają znaczenia słowa prognoza. Jeśli takiemu trollowi , ktoś zrobi prognozę pogody na okres za pół roku, to przyjmie ją jako pewnik.
Przy obecnym kursie USD mozna tylko pomarzyc o spadku inflacji w III kw. Za chwile FED dokona podwyzki 100pb i jezeli tak sie stanie to nasz pan G. moze oczywiscie stop nie podnosic, ale USD odplynie powyzej 5zl a inflacja powyzej 20%.