Sesja na warszawski parkiecie rozpoczęła się w bardzo nerwowej atmosferze. Spadki kursów objęły praktycznie – poza kilkoma wyjątkami – walory niemal wszystkich spółek. W decydującym stopniu sektorów bankowego, informatycznego i telekomów. Wśród tych pierwszych najbardziej „ucierpiały” w pierwszej fazie sesji BIG BG i BRE - spadek prawie po 4%/. Podobne spadki kursów zanotowały w tym czasie akcje Comarchu, Complandu, jeszcze więcej Softbank /nawet 5%/. Prawie 4% straciły też na wartości akcje Netii, niemal 3% TPSA i KGHM. Silniejsze okazały się walory PKN Orlen /-1.5%/. Wśród wzrostowych wyjątków znalazły się min Jutrzenka /zgoda na skup akcji do umorzenia na giełdzie/, Próchnik /coraz większa szansa na wyjście z kryzysu/ i Remak /silne fundamenty i wzrost zainteresowania akcjami spółki na ostatnich sesjach/. Ostra jazda rynku w dół trwała przez pierwszy kwadrans /spadek WIG20 i TECHWIG-u około 2.5%-3.0%/. W drugim emocje nieco opadły, rozpoczęło się odrabianie strat. Z lokalnego dołka zaczęły wychodzić kursy akcji banków /zdecydowana poprawa na BIG BG, BRE i PEKAO/, części spółek informatycznych /duet Prokom – Softbank/. Zdecydowanie poprawiły się notowania KGHM, wyraźnie TPSA. Indeksy po pół godziny znalazły się zdecydowanie ponad poziomami z otwarcia. Rynek zachowywał się jednak wciąż bardzo nerwowo i ponownie zaczął wykazywać tendencję do spadków. Podobnie zresztą jak giełdy w Europie /tam spadki indeksów sięgnęły nawet 3%/.
Źródło:DM Polonia NET
























































