
Nowe władze w giełdowych spółkach kontrolowanych przez Skarb Państwa poinformowały o miliardowych odpisach, które wpłyną na wyniki za 2023 r. Najwięcej odpisał Orlen i KGHM, ale ogromne kwoty zaraportowały też Enea i Azoty. To jednak powszechna praktyka, którą stosowała także poprzednia ekipa, ale otwiera furtkę do manipulowania wynikami. Wyjaśnia to w rozmowie z Bankier.pl ekspert od finansów korporacyjnych Jacek Welc. Czytaj dalej