Jak poinformował Siemens we wtorkowym komunikacie prasowym, ultraszybkie stacje pozwalają skrócić czas ładowania nawet do kilkunastu minut. Obecnie z szybkiego ładowania na śląskim odcinku A1 mogą korzystać dwa pojazdy elektryczne jednocześnie. Pobierana jest wtedy moc maksymalnie do 300 kW z każdego punktu ładowania prądem stałym.
"Stacja zlokalizowana przy węźle Rybnik oferuje obecnie moc minimalną, ale w razie zapotrzebowania może ona zostać zwiększona w ciągu zaledwie kilku godzin. Nasze stacje cechują się ponadto wysokim bezpieczeństwem cybernetycznym i funkcjonalnym" - poinformował, cytowany w komunikacie, specjalista ds. rozwoju biznesu w Siemens Polska Łukasz Bancarzewski.
Od początku tego roku w strukturach Siemensa działa zespół Siemens Smart Infrastructure E-Mobility, rozwijający usługi w sektorze ładowania pojazdów elektrycznych - zarówno dla odbiorcy publicznego, prywatnego, jak i zajezdni flotowych. Do końca 2023 r. firma planuje dostarczyć na polski rynek sto stacji szybkiego i ultraszybkiego ładowania. Stacja na węźle Rybnik jest pierwszą ultraszybką stacją Siemensa w sieci publicznej.
Jak wskazują eksperci, obecnie liczba pojazdów elektrycznych w Polsce rośnie szybciej niż stacji ładowania – dlatego krajowa elektromobilność wymaga znacznego przyspieszenia tempa rozwoju infrastruktury szybkiego ładowania. Urządzenia wspierające szybkie i ultraszybkie ładowanie prądem stałym (DC) są przyszłością elektromobilności. Pozwalają na pełne ładowanie pojazdu w czasie kilkakrotnie krótszym niż za pomocą wolnych ładowarek prądu przemiennego AC (o mocy mniejszej lub równej 22 kW).
W ostatnich kilku latach park osobowych samochodów z napędem elektrycznym w Polsce zwiększył się niemal ośmiokrotnie, podczas gdy sieć ogólnodostępnych stacji ładowania zaledwie trzykrotnie. Komisja Europejska szacuje, że do 2030 roku w całej UE potrzeba będzie co najmniej 3 mln dodatkowych punktów ładowania samochodów elektrycznych.(PAP)
mab/ skr/