Nieco lepiej przedstawia się obraz ubezpieczeń domów jednorodzinnych. Zabezpieczenie w postaci polisy posiada 72 proc. z nich. Z danych Swiss Re Institute, przytaczanych przez „Rzeczpospolitą”, wynika z kolei, że luka ubezpieczeniowa w zabezpieczeniu katastrof naturalnych w Polsce wynosi ok. 1,3 mld zł.
Jak w rozmowie z „Rzeczpospolitą” przyznaje z kolei Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń, według szacunków tej organizacji całkowita luka ubezpieczeniowa w Polsce, czyli wszelkie straty finansowe ponoszone przez osoby nieubezpieczone, a związane m.in. z utratą zdrowia, dochodów, przejściem na emeryturę czy stratami w majątku, wynosi już 75 mld zł.
– Dla kolejnych roczników luka będzie coraz większa. W ciągu kolejnych 40 lat łącznie wyniesie 15 bln zł. To 441 proc. PKB Polski w 2023 r. – podkreśla Prądzyński.
Jak wynika z obliczeń PIU, które opierają się m.in. na przeciętnym wynagrodzeniu, zadłużeniu i oszczędnościach Polaków, przeciętna suma ubezpieczenia na wypadek śmierci powinna wynosić ok. 330 tys. zł lub, mówiąc ogólniej, odpowiadać trzyletniemu wynagrodzeniu zmarłej osoby powiększonemu o zobowiązania kredytowe.
MKZ