Już lata temu naukowcy domagali się zwiększenia kontroli nad branżą handlu skamieniałościami, ponieważ popularność, jaką wśród bogatych kolekcjonerów zyskały trofea z kości wielkich gadów, spowodował lawinowy wzrost cen tych znalezisk. Konkurencja w postaci rekinów finansjery czy gwiazd Hollywood sprawia, że przydatne w zrozumieniu tych wymarłych stworzeń okazy stają się niedostępne cenowo dla muzeów i paleontologów.
W 2022 roku niekompletny szkielet mięsożernego dinozaura z gatunku deinonychus antirrhopus (zwany też denionychem, a wyglądem przypominający welociraptory z filmów Spielberga) został sprzedany w londyńskim domu aukcyjnym Christie's za kwotę 12,4 mln dolarów. Okaz ten nosił nazwę Hector i składał się ze 126 kości kopalnych uzupełnionych sztucznymi odlewami, a zakupiony został przez anonimowego klienta.
W 2020 roku także w londyńskim Christie's zlicytowano ogromny szkielet dinozaura z gatunku tyrannosaurus rex (oczywiście T-Rex), nazywanego Stan, za rekordową (wówczas) sumę 31,8 mln dolarów. Nadal nie wiadomo, kto jest faktycznie właścicielem skamieniałości, jednak obecnie eksponat wystawiany jest przez muzeum historii naturalnej w Abu Zabi, można więc powiedzieć, że w tym przypadku naukowcom się poszczęściło, ponieważ wiele innych okazów po zakupie przez anonima rozpłynęło się w powietrzu. Paleontolodzy twierdzą, że nawet połowa wszystkich znalezionych T-Rexów może znajdować się w kolekcjach prywatnych nabywców.
Najnowszy rekord ceny całego szkieletu dinozaura należy jednak nie do mięsożernego tyranozaura, ale do roślinożernego stegozaura, noszącego nazwę Apex. Egzemplarz ten, znaleziony w 2022 roku przez profesjonalnego łowcę skamielin, został sprzedany na aukcji w nowojorskim Sotheby's za kwotę 44,6 miliona dolarów. Aby było śmieszniej, szkielet został odkryty w stanie Kolorado, nieopodal miasta o nazwie... Dinosaur.
O kupno Apexa w szranki stanęło siedmiu kupujących, którzy po zaledwie kwadransie licytacji przebili szacowaną cenę okazu 11-krotnie. Anonimowy zwycięzca aukcji miał po zakupie oświadczyć, że "Apex powstał w Ameryce i pozostanie w Ameryce", co może być wskazówką, że nabywca wypożyczy go jakiejś amerykańskiej instytucji naukowej.
Dinozaury i celebryci
O kupno Stana podejrzewano przez jakiś czas aktora i kulturystę Dwayne'a Johnsona, jednak zdementował on szybko tę plotkę, zaznaczając, że posiada u siebie jedynie odlew czaszki tyranozaura. Zaznaczył też, ze gdyby był rzeczywiście właścicielem takiego eksponatu, to z pewnością wystawiłby go w muzeum.
Kupnem czaszki dinozaura (prawdziwej skamieliny tyranozaura) może pochwalić się też Nicolas Cage, który kupił ją w Beverly Hills za kwotę 276 tys. dolarów w 2007 roku wraz z certyfikatem autentyczności. Okaz pochodził z wykopalisk prowadzonych w Mongolii i po czasie okazało się, że został z tego kraju wywieziony nielegalnie. Kiedy ta wieść doszła do aktora, zwrócił on czaszkę rządowi Mongolii i zażądał zwrotu pieniędzy od domu aukcyjnego. Nie udało mu się odzyskać środków.
Rynek skamielin
To, ile warte są kości dinozaurów, zależy w dużej mierze od kompletności szkieletu oraz miejsca ich odnalezienia. Nawet pojedyncze kości mogą być warte spore sumy, a mniejsze, tańsze czy bardziej pospolite potrafią być przehandlowywane nawet na portalu w rodzaju Ebay. Według amerykańskiego prawa handlować wolno jedynie okazami znalezionymi na zrywatnych gruntach. Jeśli dinozaur został odkryty na ziemi federalnej, nie może zostać sprzedany i jako własność publiczna musi zostać przekazany do muzeum. Przykładowo kości tyranozaura Stana odkryto na prywatnym terenie w Dakocie Południowej.
Jeśli kości trafią na aucję, to nie sposób przewidzieć, do jakiej kwoty dojdą kupujący, ale swoje na pewno będzie robić kompletność okazu i jego spektakularność (sprzedany za 12,4 mln dolarów Hector miał zaledwie około 50 cm wysokości, a zakupiono go za ponad jedną trzecią kwoty olbrzymiego Stana, więc naukowcy uważają, że tak jak na wielu innych rynkach świata tutaj swoje robi również inflacja).
W internecie można znaleźć też strony specjalizujące się w sprzedaży części skamielin wielkich gadów. 5-centymetrowy odłamek zęba należącego do T-Rexa znalezionego w Wyoming można kupić już za 3500 dolarów na stronie fossilera.com. Z kolei imponująco duża kość Edmontozaura na stronie collector-secret.com została wystawiona za kwotę 5000 dolarów. Bardziej przystępne cenowo mogą być repliki lub odlewy rzeczywistych skamielin, ostatecznie jednak wartość tego typu przedmiotów jest mocno subiektywna i przede wszystkim warte są tyle ile jest w stanie zapłacić za nie pasjonat.
Inaczej sprawa ma się z paleontologami, dla których ze względu na swoją wartość naukową okazy te mogą być po prostu bezcenne.