Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Glapiński: Chcemy dokupić co najmniej 100 ton złota

Michał Żuławiński

Prezes NBP oznajmił, że w ciągu najbliższych kilku lat polski bank centralny chce dokupić jeszcze przynajmniej 100 ton złota. Kruszec miałby być przechowywany w Polsce.

(fot. NBP)

W wywiadzie dla tygodnika „Sieci” Adam Glapiński po raz pierwszy ogłosił, o jakiej skali zakupów złota jeszcze myśli. Wcześniej szef polskiego banku centralnego ogłaszał jedynie postulat zwiększenia udziału złota w polskich rezerwach walutowych (które same w sobie w ostatnich miesiącach biją kolejne rekordy).

reklama

- W tej chwili mamy 229 ton, z tego za mojej kadencji kupiono mniej więcej połowę. Sporo ściągnęliśmy do polskich skarbców. W ciągu kilku lat chcemy dokupić jeszcze co najmniej 100 ton i też trzymać je w Polsce. To ma znaczenie m.in. w postrzeganiu państwa, jego siły gospodarczej. A Polska już jest potęgą gospodarczą in statu nascendi, w trakcie powstawania – powiedział Glapiński w rozmowie z Jackiem i Michałem Karnowskimi.

Istotnie, Narodowy Bank Polski posiada obecnie 228,7 tony złota, z czego 105 jest składowanych w skarbcach  NBP (po „repatriacji” części rezerw przechowywanych wcześniej w Banku Anglii).  W latach 2018–2019 polskie rezerwy złota zostały zwiększone o 125,7 tony (wzrost o 122%), przy czym w 2018 roku NBP zakupił 25,7 tony, natomiast w 2019 roku kolejne 100.

()

W efekcie tych zakupów NBP przesunął się wówczas w rankingu wielkości zasobu złota z czwartej do trzeciej dziesiątki na świecie, wyprzedzając wszystkie kraje regionu, o czym szerzej pisaliśmy w artykule "Polska liderem >>złotego odrodzenia<< w Europie Środkowej".

Realizacja kreślonych obecnie złotych planów prezesa Glapińskiego (przy niezmienionym stanie posiadania innych państw) wywindowałaby Polskę do drugiej dziesiątki – znaleźlibyśmy się między Arabią Saudyjską a Uzbekistanem. Drugi z tych krajów regularnie dokupuje złota, więc można zakładać, że w ciągu kilku lat przesunie się w kierunku Portugalii.

przewiń, aby zobaczyć całą tabelę
Rezerwy złota w tonach (stan na luty 2021 r.)
1 USA 8 133,5
2 Niemcy 3 362,4
3 MFW 2 814,0
4 Włochy 2 451,8
5 Francja 2 436,2
6 Rosja 2 298,5
7 Chińska Republika Ludowa 1 948,3
8 Szwajcaria 1 040,0
9 Japonia 765,2
10 Indie 676,6
11 Holandia 612,5
12 Turcja 544,2
13 EBC 504,8
14 Tajwan 423,6
15 Kazachstan 387,9
16 Portugalia 382,6
17 Uzbekistan 332,5
18 Arabia Saudyjska 323,1
19 Wielka Brytania 310,3
20 Liban 286,8
21 Hiszpania 281,6
22 Austria 280,0
23 Polska 228,7
24 Belgia 227,4
25 Filipiny 187,9
Źródło: WGC

Z pewnością symbolicznym momentem byłoby wyprzedzenie Wielkiej Brytanii, posiadającej obecnie 310,3 tony złota. Brytyjskie rezerwy stopniały na przełomie wieków, kiedy decyzją ówczesnego kanclerza skarbu Gordona Browna sprzedano 401 z 715 ton brytyjskiego złota. Średnia cena sprzedawanego kruszcu wyniosła wówczas 275 dolarów za uncję. Od tamtej pory rozpoczął się jednak trend wzrostowy na rynku złota, który wyniósł ceny w pobliże 2000 dolarów (w 2011 r.). Pułap ten został przebity w trakcie ostatniego, ubiegłorocznego rajdu.

(Bankier.pl)

Dziś złoto wyceniane jest na 1722 dolary za uncję trojańską (czyli 31,1034768 g). Jak łatwo policzyć, jedna tona zawiera więc 32 150,75 uncji trojańskich, a 100 ton to już ponad trzy miliony uncji. Przy obecnych cenach wartość 100 ton złota, o których mówi prezes Glapińskim, to ponad 5,5 mld dolarów czyli 21,25 mld złotych.

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty