
Źródło:Thinkstock
Rynek nieruchomości zmaga się z coraz większymi problemami. Na pierwszym miejscu należy wskazać nadpodaż mieszkań. Obecnie na sprzedaż jest ich wystawionych prawie 57 tys., natomiast w całym minionym roku sprzedano niewiele ponad połowę z tej liczby. Tym samym na rynku znajduje się obecnie prawie dwuletni zapas lokali. Tak wielu wolnych nieruchomości nie było nigdy wcześniej.
|
» U deweloperów zmiany. Co zamiast mieszkań? |
Brak chętnych do kupowania oraz bardzo duża oferta mieszkań stanowią mieszankę przemawiającą za dalszym spadkiem cen nieruchomości, który będzie nieustannie nabierał na sile. Jest to poważny problem dla deweloperów.
Deweloperzy w opałach
Dwuletni zapas mieszkań w sytuacji słabnącego popytu oznacza konieczność obniżenia cen. Jednak takie rozwiązanie jest trudne do realizacji. Deweloperzy przyzwyczaili się do wysokiej rentowności inwestycji. W czasach boomu budowlanego firmy akceptowały nadmierny wzrost kosztów, sprawiający, że w rzeczywistości rentowność jest znacznie mniejsza, niż wynika to z raportów publikowanych przez spółki giełdowe.
Tymczasem ostatnie doniesienia nie napawają optymizmem. Gant, trzeci największy deweloper w kraju, przeprowadził nieudaną emisję obligacji. Wrocławska spółka oferowała papiery o wartości maksymalnie 50 mln złotych, lecz zdołała znaleźć chętnych na niespełna 22 mln złotych. Brak zaufania ze strony inwestorów wynika z przekonania o nadchodzących problemach firm z branży, gdyż odsetki proponowane przez Ganta były bardzo kuszące. W rezultacie niektóre projekty inwestycyjne Ganta staną pod znakiem zapytania.
| »Chińscy deweloperzy muszą szybko sprzedawać mieszkania |
Naprawdę fatalnie prezentuje się Religa Development notowany na NewConnect. Spółka nie wypłaciła w terminie odsetek z obligacji notowanych na rynku Catalyst oraz nie przedstawiła raportu okresowego w wymaganym terminie. W rezultacie notowania dewelopera zostały zawieszone. W dodatku nie tylko inwestorzy nie mogą odzyskać pieniędzy od wrocławskiej firmy, gdyż zgodnie z doniesieniami "Gazety Wyborczej" na pieniądze czekają także klienci, którzy wpłacili pieniądze jako zaliczkę na mieszkania.
Przed kilkoma miesiącami informowano o upadku krakowskiego dewelopera Univers Art. W rezultacie poszkodowanych zostało około 100 rodzin, które kredytowały inwestycję. Szansa na odzyskanie pieniędzy jest niewielka. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej, gdyż w mniejszych miejscowościach sytuacja jest jeszcze gorsza.
Perspektywy nie najlepsze
![]() |
»Kto następny w kolejce do bankructwa? |
Wciąż istnieje konieczność regulowania zobowiązań wobec banków, posiadaczy obligacji oraz klientów, dlatego też problem musi zostać rozwiązany. Jeżeli sytuacja się nie unormuje, presja na spadek cen nieruchomości nasili się. Takie rozstrzygnięcie będzie najkorzystniejsze dla ludzi, którzy na razie wstrzymali się z kupnem mieszkania.
Piotr Lonczak
Bankier.pl
p.lonczak@bankier.pl



























































