REKLAMA

Wynagrodzenie wypłać w listopadzie

2010-11-25 06:00
publikacja
2010-11-25 06:00
Pod koniec roku przedsiębiorcy mogą dodatkowo zarobić. Podatkowym zyskiem będzie wypłata przed terminem wynagrodzenia za listopad, a z opóźnieniem - za październik. Przedsiębiorca uzyska w ten sposób kredyt podatkowy na ponad 4 miesiące.

Do 20 grudnia podatnik rozliczający się według skali oraz podatkiem liniowym opłaca zaliczki w podwójnej wysokości za listopad. Powodem jest brak płatności zaliczki za grudzień. Dopiero w rozliczeniu rocznym podatnik musi uzupełnić ewentualny niedobór, spowodowany obniżoną w stosunku do podatku do zapłaty, wartością zaliczek.

Optymalne jest więc ograniczanie przychodów w listopadzie i podwyższanie za ten miesiąc kosztów podatkowych. Takie postępowanie odsuwa wartość zobowiązania podatkowego aż do końca kwietnia, czyli do czasu ostatecznego rozliczenia roku.

Zasady dotyczące zaliczek za listopad nie dotyczą podatnika podatku dochodowego od osób prawnych, dla których rok podatkowy nie pokrywa się z rokiem kalendarzowym. W ich przypadku bowiem zaliczka za ostatni miesiąc jest uiszczana w wysokości zaliczki za miesiąc poprzedni do 20. dnia ostatniego miesiąca roku podatkowego; ostateczne rozliczenie podatku za rok podatkowy następuje w terminie ustalonym do złożenia zeznania o wysokości dochodu osiągniętego (poniesionej straty) za ten rok. Jeśli zatem rok podatkowy różni się od kalendarzowego, miesiąc „tworzenia kosztów” będzie przesunięty w czasie, niemniej również wystąpi.

Do kiedy wypłacać wynagrodzenie


Kodeks pracy wskazuje, że wynagrodzenie płatne powinno być do 10. dnia miesiąca za miesiąc poprzedni. Jest to tzw. przepis semiimperatywny, którzy przepisami wewnętrznymi nie może być modyfikowany na niekorzyść pracownika. Zatem wydłużenie terminu np. do 12. dnia kolejnego miesiąca spowoduje naruszenie przepisów prawa pracy. Przepisy wewnętrzne, np. regulamin lub układ zakładowy, mogą modyfikować ten termin na rzecz pracownika, czyniąc wynagrodzenie dostępnym przed terminem ustawowym.

Inne zasady wypłaty obowiązują zleceniobiorców wykonujących dzieło. Tu powyższe zasady nie będą obowiązywały. Pracodawca może umownie ustalić, że wynagrodzenie płatne będzie do 15. dnia miesiąca po miesiącu wykonania zlecenia, nie powodując tym działaniem naruszenia żadnych przepisów. Obowiązuje zatem swoboda zawierania umów.


Jak księgować wynagrodzenia


Zasady rozliczenia wynagrodzenia w kosztach podatkowych są odmienne od pozostałych zasad księgowania kosztów. Dotyczą zarówno małych przedsiębiorców, jak i podatników prowadzących księgi rachunkowe.

Należności z tytułów:
  • stosunku służbowego,
  • stosunku pracy,
  • pracy nakładczej,
  • spółdzielczego stosunku pracy,
  • członkostwa w rolniczej spółdzielni produkcyjnej lub innej spółdzielni zajmującej się produkcją rolną,
  • zasiłki pieniężne z ubezpieczenia społecznego wypłacane przez zakład pracy

stanowią koszty uzyskania przychodów w miesiącu, za który są należne, pod warunkiem, że zostały wypłacone lub postawione do dyspozycji w terminie wynikającym z przepisów prawa pracy, umowy lub innego stosunku prawnego łączącego strony. W przypadku uchybienia temu terminowi do należności tych stosuje się zasadę, że kosztem są dopiero wynagrodzenia wypłacone.

W praktyce oznacza to, że wypłata do 10 grudnia powoduje księgowanie kosztów w listopadzie. Wypłata po terminie - np. 11 grudnia - spowoduje, że wynagrodzenie należy rozliczyć dopiero w kosztach grudnia. Gdyby zdarzyło się, że regulamin, umowa czy stosunek prawny z pracownikiem zakładają wcześniejszą wypłatę wynagrodzenia (np. do 5 grudnia), wypłata po tym terminie spowoduje księgowanie w okresie faktycznej wypłaty.

Zasad powyższych nie należy stosować do pracowników zatrudnionych w formie innej niż powyższe (np. umowa-zlecenie lub umowa o dzieło). U takich osób wynagrodzenia księguje się zawsze w dacie faktycznej wypłaty. Nie uznaje się bowiem za koszty niewypłaconych, niedokonanych lub niepostawionych do dyspozycji wypłat, świadczeń oraz innych należności z tych tytułów, a także zasiłków pieniężnych z ubezpieczenia społecznego wypłacanych przez zakład pracy.



Aby optymalizować koszty:

  • wypłaty z listopada płacimy w terminie standardowym, nie naruszając zasad umowy i kodeksu pracy (wypłata może nastąpić na początku grudnia),
  • wypłaty z dzieł i zleceń dokonujemy do końca miesiąca, nawet przedterminowo - dla pracownika grudzień to miesiąc wydatków, więc wynagrodzenie przed terminem jest dla niego korzystne,
  • problem pojawia się z kwotami wynagrodzeń za miesiąc poprzedni, czyli za październik, trzeba jednak uznać, że jeśli wypłata dokonana będzie jeden dzień po terminie, właśnie dla celów podatkowych, to nie będzie ona rodziła ciężkiego wystąpienia przeciw prawom pracowniczym, rodzącego odpowiedzialność pracodawcy, poza odsetkami za jeden dzień zwłoki. Wypłaty - z pewnym ryzykiem, o czym niżej - można dokonać 1 dzień po terminie, dla bezpieczeństwa informując pracowników o przesunięciu wypłaty.

Wynagrodzenie za październik


Zapłata po terminie, np. 11 listopada, da prawo księgowania w tym miesiącu, ale będzie na pewno jakąś formą naruszeniem zasad prawa pracy. Wypłata w terminach prawidłowych spowoduje, że wynagrodzenie trafi w koszty października. Uważam, że wypłata wynagrodzenia jeden raz w roku po terminie (przesunięcie płatności o jeden dzień) nie będzie rodziła odpowiedzialność z tytułu ciężkiego naruszenia zasad pracowniczych, szczególnie, gdy pozostałe wypłaty będą wykonywane w terminach prawidłowych. Co prawda trzeba liczyć się również z innym stanowiskiem, bowiem pracodawca, który nie wypłaca pracownikowi w terminie całości wynagrodzenia, ciężko narusza swój podstawowy obowiązek z winy umyślnej, choćby z przyczyn niezawinionych nie uzyskał środków finansowych na wynagrodzenia (por. wyrok SN z 4 kwietnia 2000 I PKN 516/99, OSNP 2001/16/516). Sąd może być przychylny pracownikowi.


Moim zdaniem nie jest wskazane twierdzenie, by jeden dzień zwłoki traktować jako ciężkie naruszenie zasad. Naruszenie w przypadku dłuższego czasu rodzi konsekwencje umowne (prawo rozwiązania umowy bez wypowiedzenie). Odpowiednio zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 26 lutego 1975 r., (sygn. akt I PR 31/75, PiZS 1976/5/69) „w przypadkach niewypłacenia wynagrodzenia za pracę w ustalonym terminie pracownik może żądać odsetek ustawowych, chociażby nie poniósł z tego powodu żadnej szkody, a opóźnienie było następstwem okoliczności, za które pracodawca nie ponosi odpowiedzialności”.

Zatem ciężkim naruszeniem zasad pracowniczych będzie notoryczna wypłata wynagrodzenia po terminie, a nie jednorazowe opóźnienie się z tą zapłatą o jeden dzień.

Zapobiegliwy pracodawca może również tak regulować czas pracy pracowników, by większą część produkcji wykonywać w listopadzie i dopiero za ten miesiąc wypłacać nadgodziny, bonusy itp. Październik można natomiast uczynić okresem wypłaty podstawowej, minimalnej kwoty przysługującej pracownikowi.

Piotr Szulczewski, analityk Firma i Podatki
Bankier.pl

 
Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (4)

dodaj komentarz
~kazimierzT
Nie wiem o co Ci chodzi, ale jak dla mnie jest ok. Zaliczki to jedno, koszty drugie. Chodzi o przedsiębiorcę, a nie zaliczki. Pozdro
~RenataF
Jak przedsiębiorca nie ujmie w kosztach października wynagrodzeń za październik- bo wypłaci je dopiero w listopadzie ( z opóźnieniem jak sugeruje autor ) to automatycznie firma ma większy dochód w październiku i musi odprowadzić zaliczkę na podatek dochodowy. Zresztą i tak jest już po terminie na taki manewr.
krezus11 odpowiada ~RenataF
Na ten rzeczywiście jest już za późno - ale nawet jeśli za październik będzie wyższa zaliczka to obniżysz w listopadzie i - co ważne - za grudzień też będziesz mieć niższą...a na koniec podatek zapłacisz dopiero w kwietniu. Czyli 4 miesiące ta kwota będzie dla ciebie "kredytowana". Warto w październiku więcej, żeby potem Na ten rzeczywiście jest już za późno - ale nawet jeśli za październik będzie wyższa zaliczka to obniżysz w listopadzie i - co ważne - za grudzień też będziesz mieć niższą...a na koniec podatek zapłacisz dopiero w kwietniu. Czyli 4 miesiące ta kwota będzie dla ciebie "kredytowana". Warto w październiku więcej, żeby potem znacznie mniej - dłużej masz pieniądze u siebie.

Swoją drogą Pamiętaj, że na ten manewr jest już późno, ale.. przecież możesz cały czas przemyśleć wcześniejsze opłacenie składek z działalności za miesiąc listopad. Jak zapłacisz je nie do 10 grudnia tylko do końca listopada, to obniżysz tym samym zaliczki za ten miesiąc na tej samej zasadzie. Oczywiście zakładając, że robisz księgowanie ZUS w kosztach a nie odliczenia na koniec roku...
~RenataF
Totalna bzdura: a od dochodu za październik przy zaniżonych kosztach trzeba zapłacić zaliczkę na podatek dochodowy do 20 listopada. Podatek zapłacony miesiąc wcześniej plus odsetki do pracowników, ale ktoś miał pomysł.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki