REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

SESJA NA GPWCzerwony poniedziałek na warszawskiej giełdzie. Prawie wszystkie akcje pod kreską

Krzysztof Kolany2024-08-05 17:15główny analityk Bankier.pl
publikacja
2024-08-05 17:15

Poniedziałkowa sesja przyniosła istny pogrom nie tylko na GPW, ale na właściwie wszystkich giełdach świata. Na warszawskim parkiecie ze świecą można było szukać walorów, które oparłyby się przecenie.

Czerwony poniedziałek na warszawskiej giełdzie. Prawie wszystkie akcje pod kreską
Czerwony poniedziałek na warszawskiej giełdzie. Prawie wszystkie akcje pod kreską
fot. Atichat Wattanasin Stone / / Shutterstock

Największa panika ogarnęła inwestorów z Tokio, gdzie indeks Nikkei225 zaliczył przeszło 12-procentowy krach. Nim Europejczycy wstali z łóżek, wyprzedaż zdążyła ogarnąć wszystkie giełdy azjatyckie. W takiej sytuacji krwawo czerwone otwarcie na Starym Kontynencie nie mogło być zaskoczeniem. Już „na dzień dobry” WIG20 spadł o ponad 4%, a niewiele mniejsza skala przeceny ogarnęła główne europejskie parkiety.

W najgorszym momencie poniedziałkowego handlu WIG zniżkował o ponad 5%, dotykając linii 2 220 punktów. Później sytuacja zaczęła się stabilizować, ale i tak utrata przez indeks blue chipów 3,12% to nieczęsto spotykany widok na rynku akcji. Na wykresie dziennym powstała „szpulka” z bardzo długim dolnym cieniem i ze sporą luką otwarcia. Zresztą już w końcówce zeszłego tygodnia na GPW dominowali sprzedający. Dodajmy też, że jeszcze mocniej niż indeks blue chipów spadały notowania średnich i mniejszych spółek. mWIG40 cofnął się o 3,79%, a sWIG80 aż o 4,48%.

Były jednak dwa wyróżniki poniedziałkowej sesji. Pierwszym były obroty, które szybko rosły, zwłaszcza w porannej części handlu. Ostatecznie na rynku głównym właściciela zmieniły walory za przeszło dwa miliardy złotych. Podwyższone obroty świadczą o tym, że nie zabrakło kapitału zainteresowanego przecenionymi akcjami.

Po drugie niespotykana była szerokość poniedziałkowej przeceny. W WIG20 pod kreską dzień zakończyły wszystkie walory. W przypadku mWIG-u na plusie były tylko dwa papiery (plus jeden neutralny). Wśród 80 spółek z sWIG-u były tylko dwa takie. Łącznie na 140 największych i najpłynniejszych spółek notowanych na GPW przed spadkiem uchowały się jedynie pięć. Na całym rynku głównym doliczono się ledwie 20 walorów zwyżkujących. Ponad 90% rynku znalazło się pod kreską, a notowania co szóstej spółki zaliczyły przynajmniej roczne minimum! To statystyka typowa raczej dla zaawansowanej bessy, aniżeli korekty w hossie.

Sytuacja na GPW nieco się uspokoiła po rozpoczęciu sesji na Wall Street. Choć przed startem notowań na rynku kasowym kontrakty terminowe na Nasdaq potrafiły zniżkować o przeszło 5%, to w momencie zakończenia handlu w Warszawie indeks ten tracił „tylko” 3,5%. O ok. 3% zniżkował S&P500, a Dow Jones opadał o 2,7%. Główne indeksy w Europie traciły po ok. 2%.

Iskrą sierpniowej wyprzedaży akcji był piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy. Dane BLS pokazały wręcz sensacyjnie słaby przyrost zatrudnienia oraz nieoczekiwany wzrost stopy bezrobocia. Zwłaszcza rosnące bezrobocie historycznie było niezawodną oznaką pojawienia się recesji w największej gospodarce świata. Sygnał ten był na tyle poważny, że skłonił analityków Goldman Sachs do podniesienia ryzyka recesji w USA z 15% do 25%. Analitycy JPMorgan widzą nawet 50% szans na recesję w Ameryce.

Sentymentu inwestycyjnego nie poprawiały też doniesienia ze świata. W Wielkiej Brytanii trwają antyimigranckie zamieszki. Iran grozi Izraelowi odwetem za śmierć w zamachu bombowym w Teheranie politycznego lidera Hamasu. Antyrządowe zamieszki od tygodni trwają też w Bangladeszu, gdzie premier została zmuszona do opuszczenia kraju. Wciąż też trwa rosyjska ofensywa na Ukrainie, a wojska ukraińskie atakują cele w Rosji. Na to nakłada się początek cyklu obniżek stóp procentowych w bankach centralnych krajów rozwiniętych, co w przeszłości towarzyszyło okresom dekoniunktury gospodarczej i kryzysów finansowych.

Jedyną dobrą wiadomością jest to, że przynajmniej ceny ropy naftowej spadają i to nawet pomimo wzrostu niepokojów na Bliskim Wschodzie. Kapitał ucieka do bezpiecznych przystani: mocno w górę poszły notowania jena japońskiego i franka szwajcarskiego. Drożeją też obligacje skarbowe USA, Japonii czy Niemiec.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (18)

dodaj komentarz
prs
Jak widac.. Wall Street mozna "przekierowac"..

..lol..
prs
NEVER get out of the market..

..lol..
miketheripper
To proszę dodać jeden sklep zlikwidowany z pościelą i zasłonami xD właśnie zauważyłem
mrbean
Takie spadki to nie korekta w hossie tylko początek bessy
superekonom
To normalna korekta, nie ma się co obawiać. Wkrótce przyjdzie odbicie i wszystko do góry.
samsza
reakcje ludzi są nieprzewidywalne, ale tak, też uważam, że znaków na poważną zmianę nie widać

negocjacje trwają :)
samsza odpowiada samsza
bardziej ludzi chyba przestraszyła twarz Zachodu (otwarcie Olimpiady) czy w Polsce twarz koalicji (wypowiedź Owsiaka - czuję niepokój, kiedy widzę ludzi z obszaru ośmiu gwiazdek) jako fundamenty podatności na strach, niż tam jakieś dane...
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
tomitomi
szczerość w cenie ;-)) , co nam pozostało ?
tomitomi
ustka , za co Cię skasowali ??

Powiązane: Sesja na GPW

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki