

W ocenie prezesa mBanku Cezarego Stypułkowskiego, zakładając utrzymanie obecnych tendencji w zakresie przychodów, w zasięgu banku jest wypracowanie w 2014 r. około 1,3 mld zł zysku netto. Bank podtrzymuje, że w całym roku koszty ryzyka utrzymają się na poziomie, który osiągnęły na koniec półrocza. W trzecim kwartale ma ruszyć wspólny projekt z Orange Polska.
"1,3 (mld zł zysku netto - PAP) jest w zasięgu banku, zakładając utrzymanie obecnych tendencji w zakresie przychodów" - powiedział na konferencji Stypułkowski, pytany o to czy w drugiej połowie roku wynik netto może być zbliżony do tego, który bank wypracował w pierwszej połowie roku.
Zysk netto grupy mBanku wzrósł w pierwszym półroczu 2014 roku do 662,6 mln zł z 603,6 mln zł rok wcześniej. W 2013 roku zysk grupy mBanku wyniósł 1,2 mld zł.
Wyniki mBanku po II kwartale 2014
Dyrektor finansowy J"rg Hessenmller potwierdził na środowej konferencji, że koszty ryzyka banku w całym roku mogą utrzymać się na poziomie 70 pb. Dokładnie taki poziom osiągnął ten wskaźnik na koniec czerwca w ujęciu narastającym od początku roku. Przedstawiciele banku dodali, że wyższe rezerwy w drugim kwartale wynikały z konserwatywnego ujęcia w księgach nowo sprzedanych kredytów oraz zmian w metodologii obliczania samych odpisów.
ReklamaOdpisy mBanku w drugim kwartale wyniosły 155,9 mln zł i były o 15,6 proc. wyższe od oczekiwań rynkowych, oraz o 75 proc. wyższe niż przed rokiem.
Prezes Stypułkowski poinformował ponadto, że wzrost kosztów operacyjnych banku wynikał po pierwsze z wyższych przychodów, ale wpływ na niego miały również m.in. koszty związane z przygotowywanym wspólnie z Orange Polska projektem sprzedaży usług finansowych dla użytkowników urządzeń mobilnych. Projekt ma komercyjnie ruszyć w trzecim kwartale.
Stypułkowski potwierdził również, że mBank chce do końca roku zamknąć proces wydzielenia z grupy spółki BRE Ubezpieczenia. Zgodnie z wcześniejszymi wypowiedziami prezesa bank prowadził rozmowy z pięcioma podmiotami na temat dekonsolidacji działalności ubezpieczeniowej banku. mBank rozważał sprzedaż BRE Ubezpieczenia lub joint venture.
Właśnie dobry kwartał w działalności ubezpieczeniowej, razem ze wzrostem wyników spółki deweloperskiej banku, były odpowiedzialne za wzrost pozostałych przychodów operacyjnych mBanku. Wyniosły one w drugim kwartale 45,8 mln zł wobec 22,2 mln zł kwartał wcześniej.
Bank podał ponadto w prezentacji wynikowej, że choć wartość portfela kredytów i pożyczek brutto spadła w drugim kwartale o 0,9 proc. kwartalnie, to bank uzyskał wzrosty zarówno w segmencie klientów indywidualnych (wzrost o 1,8 proc. kdk), jak i korporacyjnych (wzrost o 3,5 proc.) po wyłączeniu transakcji typu reverse-repo.
Sprzedaż kredytów hipotecznych mBanku wzrosła w drugim kwartale o 32 proc. kwartalnie do 863 mln zł, a sprzedaż kredytów niehipotecznych o 11 proc. do 1,134 mld zł. Bank sprzedał w kwartale 3,812 mld zł kredytów korporacyjnych, co stanowiło z kolei wzrost o 22 proc. kwartalnie.
W środę przed sesją mBank podał wyniki za drugi kwartał. Wyniki okazały się być zbliżone do oczekiwań analityków. Zaskoczeniem były wyższe od oczekiwań pozostałe przychody operacyjne, koszty oraz saldo rezerw.
O godz. 13.15 kurs banku zniżkuje o prawie 2,8 proc. To drugi największy spadek wśród spółek notowanych w ramach indeksu WIG 20, po Eurocashu. Sam indeks spada o 0,8 proc. (PAP)
kuc/ jtt/