Waluty gospodarek opartych na wydobyciu surowców, które od początku roku należały do najlepiej spisujących się środków płatniczych, są zagrożone korektą, ostrzegają specjaliści.
Od początku roku wobec dolara amerykańskiego jego australijski odpowiednik oraz południowoafrykański rand zyskały po około 7 proc., brazylijski real umocnił się o 6,1 proc., a rosyjski rubel zanotował 5,5-procentową zwyżkę. To oznacza, że aż cztery z pięciu najlepiej spisujących się na świecie ważniejszych walut to środki płatnicze gospodarek opartych na wydobyciu surowców. Jednak zdaniem specjalistów banku ING waluty z tej grupy dojrzewają do korekty, a to za sprawą pogarszających się perspektyw rynków surowcowych. Zdaniem Tima Condona, szefa działu analiz na Azję w ING, zapowiadane na przyszły wtorek przedstawienie przez Donalda Trumpa szczegółów obniżek podatków wesprze dolara.
- Jeżeli dolar zyska, surowce spotka wyprzedaż – oceniał specjalista w rozmowie z agencją Bloomberg.
Według globalnego przedstawicieli branży wydobywczej BHP Billiton, Fortescue Metals oraz Macquarie pod presją znajdą się notowania będącej ważnym towarem eksportowym Australii rudy żelaza. Przed końcem kwartału dolar australijski osłabi się o 3,7 proc., wynika ze średniej z prognoz zebranych przez Bloomberga.
MWIE, Bloomberg


























































