REKLAMA

UODO wszczął postępowanie przeciw Open AI. Chat GPT nie gwarantuje prawa do bycia zapomnianym

2023-11-01 10:00
publikacja
2023-11-01 10:00

Polski internauta poprosił Chat GPT, by wskazał, co o nim wie. AI wykonało polecenie, ale albo oparło się na złych danych, albo samodzielnie uzupełniło luki, wymyślając część informacji. Użytkownik zażądał sprostowania informacji, jednak spółka Open AI się z tego nie wywiązała. Dlatego prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO) wszczął postępowanie przeciwko jego twórcom - informuje Prawo.pl.

UODO wszczął postępowanie przeciw Open AI. Chat GPT nie gwarantuje prawa do bycia zapomnianym
UODO wszczął postępowanie przeciw Open AI. Chat GPT nie gwarantuje prawa do bycia zapomnianym
fot. Matheus Bertelli / / Pexels

Prezes UODO chce wiedzieć m.in. skąd i w jakim celu spółka pozyskała dane skarżącego. Realizacja obowiązków informacyjnych czy prawa do bycia zapomnianym może być w przypadku Chat GPT niemożliwa - wskazują prawnicy w serwisie Prawo.pl.

Autor skargi do UODO wskazał również, że spółka udzielała wymijających odpowiedzi, czym naruszyła art. 12 i art. 5 ust. 1 lit a RODO (obowiązek przejrzystego informowania i przejrzystej komunikacji) oraz nie wywiązała się z obowiązku informacyjnego. Nie poinformowała bowiem na etapie przetwarzania danych do trenowania AI, skąd ma dane skarżącego i do kogo one trafią - informuje Prawo.pl.

Według informacji Prawo.pl Urząd Ochrony Danych Osobowych wezwał Open AI do ustosunkowania się do treści skargi oraz do złożenia wyjaśnień i dowodów. Chce m.in., by spółka przedstawiła mu ogólny opis usługi i wskazała, czy jest ona jedynym administratorem danych.

„Rozwój i wykorzystanie sztucznej inteligencji musi odbywać się zgodnie z etyką i wartościami uznawanymi przez ludzkość oraz z poszanowaniem godności ludzkiej. Podążanie za zasadami etycznymi w procesie tworzenia i wdrażania rozwiązań AI to konieczność i wymóg prawny, który powinien być wyraźnie sformułowany przez ustawodawcę” - podkreśla w wypowiedzi na Prawo.pl Jakub Groszkowski, zastępca prezesa UODO.

Problematyczna może być też kwestia realizacji prawa do bycia zapomnianym.

„W przypadku, gdy dane osoby są szeroko dostępne w sferze publicznej, zwłaszcza jeśli osoba ta sama dzieliła się nimi, np. poprzez wzmianki w gazetach czy rejestrach publicznych, realizacja tego prawa staje się bardziej skomplikowana - wskazuje na łamach Prawo.pl prof. Sakowska-Baryła, radca prawny, partner w Sakowska-Baryła, Czaplińska Kancelaria Radców Prawnych. - W takich sytuacjach musimy rozważyć, czy usunięcie tych informacji nie narusza praw innych, takich jak wolność wypowiedzi czy interes publiczny” - dodaje.

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (12)

dodaj komentarz
infinityhost
Normalni , zdrowi psychicznie ludzi używają tego do pracy, nauki. Ten "mądry" człowiek do niczego się nie nadaje. Totalnie do niczego.
derper
Bzdura. Po pierwsze, ludzie używają tego w różnych celach. Po drugie, nie tylko ludzie tego używają, ale również inne maszyny, np. w celu zbierania i odsprzedaży danych czy kierowania reklam i treści. Nie przebija ci się to jeszcze do głowy, ale rynek danych osobowych jest ogromny i ma niemałą wartość, a składa się przecież z danych Bzdura. Po pierwsze, ludzie używają tego w różnych celach. Po drugie, nie tylko ludzie tego używają, ale również inne maszyny, np. w celu zbierania i odsprzedaży danych czy kierowania reklam i treści. Nie przebija ci się to jeszcze do głowy, ale rynek danych osobowych jest ogromny i ma niemałą wartość, a składa się przecież z danych pojedynczych osób. No ale może dla ciebie twoje dane nie mają żadnej wartości.
infinityhost odpowiada derper
Mam to tak głęboko w pupie, że nawet sobie nie zdajesz sprawy. Przejmuję się tym, dlatego nie potrzebuje hasła na koncie mailowym (a które w gruncie rzeczy tylko mi przeszkadza) a na YT mam prawdziwe imię i nazwisko w profilu.
vacarius
Ja też chciałem się dowiedzieć co ChatGPT wie o mnie. Ale on ma jakąś blokadę i nie chciał powiedzieć. Mógłbym dłużej męczyć chata aby jakoś to obejść ale nie chciałem być nachalny. Lecz gdy jednak ktoś wymęczył od ChataGPT aby mu powiedział o nim gdy nie jest osobą publiczną. A potem się obraził na to co usłyszał i się teraz sądzi.Ja też chciałem się dowiedzieć co ChatGPT wie o mnie. Ale on ma jakąś blokadę i nie chciał powiedzieć. Mógłbym dłużej męczyć chata aby jakoś to obejść ale nie chciałem być nachalny. Lecz gdy jednak ktoś wymęczył od ChataGPT aby mu powiedział o nim gdy nie jest osobą publiczną. A potem się obraził na to co usłyszał i się teraz sądzi. To ja wiem kim jest ktoś taki bucem.
svn
Moim skromnym zdaniem tzw prawo do bycia zapomnianym to co działa wbrew logice, czy wręcz rozwojowi cywilizacji człowieka itd. REPUTACJA i prawo do przypomnienia co ktoś kiedyś zrobił (nie tylko w kontekście polityków), to tak naprawdę powinno być podstawowe prawo w społeczności. I nie chodzi o wytykanie że ten ktośtam ukradł za Moim skromnym zdaniem tzw prawo do bycia zapomnianym to co działa wbrew logice, czy wręcz rozwojowi cywilizacji człowieka itd. REPUTACJA i prawo do przypomnienia co ktoś kiedyś zrobił (nie tylko w kontekście polityków), to tak naprawdę powinno być podstawowe prawo w społeczności. I nie chodzi o wytykanie że ten ktośtam ukradł za 400zł, ale o przypomnienie przy drugiej kradzieży, że to już 800zł i może jednak należało by go resocjalizować, zamiast zapomnieć.
derper
Chyba nie rozumiesz o co chodzi w danych osobowych. To nie informacja "co ktoś kiedyś zrobił", czyli wpisy na FB czy forach internetowych. To informacja "kim kto jest", a to akurat sfera podstawowego prawa do prywatności. Wpisz parę swoich informacji jak numer telefonu czy adres e-mail na jakieś publiczne forum Chyba nie rozumiesz o co chodzi w danych osobowych. To nie informacja "co ktoś kiedyś zrobił", czyli wpisy na FB czy forach internetowych. To informacja "kim kto jest", a to akurat sfera podstawowego prawa do prywatności. Wpisz parę swoich informacji jak numer telefonu czy adres e-mail na jakieś publiczne forum i zobacz co się stanie, może coś zrozumiesz.
zoomek
Mam pytanie - jak się kupuje w sklepach internetowych i jest faktura imienna ale nie VAT z NIPem nabywcy to można żądać usunięcia wszelkich danych osobowych?
Przecież nie jesteś firmą, nie podaje się NIPu.
adam.1983
jako osoba prywatna nie musisz podawać nip-u do faktury
infinityhost odpowiada adam.1983
Co to "faktura"?

Powiązane: Sztuczna inteligencja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki